#FT70W

W dzieciństwie byłam molestowana. Pedofil był członkiem dalszej rodziny, pech chciał jednak, że u tej rodziny właśnie spędzałam za dzieciaka większość ferii i wakacji. Sprawa ciągnęła się więc parę lat. Nie mówiłam nikomu, nie próbowałam tego przerwać. Czemu? Przez wiele lat powtarzałam sobie słowa tego faceta, że sama tego chciałam. Teraz doszłam do wniosku, że zwyczajnie nie znałam niczego innego. Poza tym działała na mnie siła autorytetu. A że dzieckiem byłam grzecznym, starszych słuchałam. Jak się okazało, na własną zgubę.
Teraz, jako osoba dorosła, funkcjonuję całkowicie normalnie. Wyjechałam z kraju, założyłam rodzinę. I od dłuższego już czasu miewam napady lękowe. Szok, trauma? Nie. Dręczy mnie poczucie winy. Czy ten człowiek jeszcze żyje? Czy jest w stanie zrobić komuś krzywdę?
Z jednej strony czuję, że póki nie poznam odpowiedzi na te pytania, jestem winna wszystkim potencjalnym krzywdom, które ten zwyrol może spowodować, z drugiej czuję, że wgłębiając się w mroczne części swojego dzieciństwa, rozwalę doszczętnie cały mur obojętności, który latami wokół siebie budowałam.
W ten właśnie sposób stałam się we własnych oczach oprawcą, a nie ofiarą.
JMoriarty Odpowiedz

No ale edukacja seksualna to zło...

Zielonamru Odpowiedz

Nie jestes oprawca ani winna. Masz juz sile by wrocic i to zakonczyc? Moze czas rozliczyć go z przeszloscia?

CentralnyMan Odpowiedz

Ty nie jesteś absolutnie niczemu winna. To ten zboczeniec jest odpowiedzialny za krzywdę

Evrard Odpowiedz

To czy jeszcze żyje można ustalić stosunkowo łatwo jeśli nie zerwałaś kontaktu z rodziną. Nie musisz mówić wprost o co chodzi.

WilczaKozica Odpowiedz

Przeżycia zawsze zostają w nas. nie jesteś niczemu winna. Byłaś tylko dzieckiem. Dlaczego pedofil uderza w dziecko? Również dlatego, że dzieckiem łatwo manipulować.
Ja sama jak wracam myślami do przeszłości to wiem, że bardzo łatwo mógłby ktoś mnie wykorzystać. Mimo, że wiedziałam o złych zachowaniach i dotykach to brakowało mi czegoś aby w razie potrzeby móc się postawić.

TakaOna100 Odpowiedz

Wydaje mi się, że trauma jest, ale głęboko schowana i dlatego tak bardzo się boisz do tego wrócić. Stan, w którym się uwięziłeś może się pogłębiać i wpływać nie tylko na Twoja psychikę, życie rodzinne, ale tez zdrowie. Jeśli się zdecydujesz skorzystaj z pomocy traumatologa.

ZrowyByku Odpowiedz

Też byłem w dzieciństwie molestowany przez księdza i do dzisiaj marzę, aby ksiądz mnie dalej molestował

GGGeralt

Co jest z tobą nie tak?

ZrowyByku

Nic, wszystko jest w porządku, tylko chciałbym aby ksiądz mnie dalej molestował, a nie tego nowego ministranta.

dewitalizacja

Nie jest w porządku, skoro jesteś dewiantem.

ZrowyByku

Nie jestem dewiantem.

dewitalizacja

Jesteś. Homoseksualne fantazje o księżach to oznaka dewiacji.

Dodaj anonimowe wyznanie