#Fq8iJ

Pracuję, studiuję, mam wspaniałą córeczkę, tylko jej mama okazała się niezbyt uczciwą osobą.

Zanim młoda pojawiła się na świecie, prowadziliśmy szczęśliwe życie, a jako że jesteśmy młodzi (nieco ponad 20 lat każde), korzystaliśmy z uroków beztroskiego życia. Tylko był mały szczegół, który mi umknął w tym pozornym szczęściu. Byłem zdradzany. Jak się o tym dowiedziałem, ona była już w ciąży. Konsternacja i w sumie ogromny ból. Zażądałem badań DNA, na które zgody nie było. Odszedłem, nie było w tym żadnego poklasku wśród znajomych, wręcz wrogość. Tylko moja rodzina się nie odwróciła i mi pomogła. Starałem się to co się stało odrzucić na bok, bo jednak to dziecko, które miała urodzić mogło być moje. Wizyty u lekarza, chęć naprawienia czegoś, żeby dziecko miało pełną rodzinę. Lecz chęci i inicjatywy z drugiej strony brakło. Nawet wszystko się odwróciło. Straszenie sądami, że nie zobaczę córki wcale. I przez jakiś czas tak było. Moja zacna du*a była obrabiana ze wszystkich stron. Zablokowałem wszystkie numery, konta na społecznościówkach i zamknąłem się pomiędzy domem a pracą. Zawaliłem wszystko co można. Swego rodzaju depresja.

Minęło kilka miesięcy, malutka przyszła na świat, zakochanie w tym małym stworku nastąpiło od razu, ale emocje na bok. Propozycja badań, znów brak zgody. Prośby nic nie dawały, więc kontakt umilkł znów na kilka miesięcy. Potem z górki - badania, za które płaciłem niemałe pieniądze wykazały, że mam córkę. Spotkanie i ustalanie alimentów niespodziewanie poszły gładko, jak i spotkania, na których mi zależało, bo dziecko musi mieć ojca.
Depresja nie zniknęła, znów przy życiu trzyma mnie tylko córka. Mimo że ja nic nie zrobiłem i byłem oszukiwany, mam łatkę tego, który zostawił kobietę w ciąży i alimenciarza. Czasami jednak warto się zastanowić co o kim się mówi, bo życie różnie się układa, a słowa ranią, i to bardzo.
TakaSobieAnn Odpowiedz

Może to wyznanie nie jest najwyższych lotów, ale widać, że chciałeś przelać mnóstwo emocji na raz. Nie poddawaj się, skorzystaj z pomocy specjalisty i ciesz się chwilami z Córką. Pozdrawiam.

TylerDurden

Yyy... Czy Ty właśnie zrecenzowałaś czyjeś wyznanie? Zastanawia mnie jakie kryteria przyjęłaś, żeby określić "wysokość lotów" czyjegoś WYZNANIA?

Addopt Odpowiedz

Myślę, że w tych czasach najlepiej jest być obojetnym na to co mówią ludzie. Takie jest życie, że większość osób interesuje się tym czym nie ma. Najważniejsze jest mieć przy sobie choćby jedną osobę, która jest zawsze za nami. Reszta jest nieistotna.

SercetJohny

W tych czasach? Bo kiedyś nikt się nie interesował?

Addopt

@SercetJohny Wychowałam się na wiosce, gdzie owszem, ludzie gadali o sobie nawzajem ale nie byli tak bezwzględni jak potrafią być teraz. Nie wiem od czego to zależy, może po prostu gospodarstwa wymagaly tak sporo czasu i wysiłku, że ludzie marzyli o tym żeby odpocząć a nie zajmować się życiem innych. Usłyszało się plotkę, ok. I na tym był koniec. A teraz gadają, gadają, hejtuja.

bazienka Odpowiedz

dobra rada jak wysylasz alimenty przelewem, to pisz zawsze- ALIMENTY NA ANIE KOWALSKA< ZA LISTOPAD 2018
jak nie bedzie takiej adnotacji to baba jeszcze zglosi, z enie placisz alimentow, a myslala ze te przelewy byly w prezencie, baby sa wredne
super podejscie do dziecka, tez bym zostawila partnera jakby mnie zdradzal, masz moje pelne poparcie

airborn Odpowiedz

Strasznie kiepska sytuacja, współczuję...

Bildes Odpowiedz

Trochę Cię rozumiem..

HerbatkaMalinowaa Odpowiedz

Przykra sprawa. Trzymaj się ciepło i wykorzystuj czas z córką na maksa.

EzioAuditoreFirenze Odpowiedz

Nigdy właśnie tego nie rozumiałem czemu ludzie przejmują się że ktoś im przypniemy jakas tam łatkę. Życie jest na to za krótkie na martwienie się tym, wiem co mówię :)

Nidyrydy

Ezio (swoją drogą super nick ;o). Dajmy taki przykład: jest sobie dziewczyna, zacna, że tak powiem, dobrze prowadząca się i osoby z którymi się koleguje i utrzymuje kontakty, tak jak autor ze swoimi znajomymi, przyklejają jej łatkę puszczalskiej. To po prostu boli. Tak jak boli autora to, że postąpił właściwie a znajomi wolą wierzyć biednej kobiecie..

arnie Odpowiedz

złóż wniosek do sądu o ustalenie ojcostwa

pocotowszystko Odpowiedz

Wychowaj corke na lepsza kobiete niz jej matka

Dannica Odpowiedz

Jestem w dokladnie takiej samej sytuacji z tym, że to facet ode mnie odszedł i zostawił mnie samą z synkiem i masą kłopotów. Trzymaj się ciepło! Damy radę! :)

OnaJePierogi

Ale jak to DOKŁADNIE w takiej samej? Facet Cię zdradzał i nie wiesz kto jest matką?? Przemyśl co napisałaś bo głupie to totalnie... Czy raczej sama zdradzałaś i nie wiesz kto jest ojcem? Jeżeli tak, to sama sobie tych kłopotów narobiłaś.

Gro9

Ale wy jesteście niekumaci. @Dannica ma dziewczynę która ją zdradza, urodziło się dziecko i nie wiedzą która z nich jest matką. Proste ? Proste !
:]

Dodaj anonimowe wyznanie