Mieszkam za granicą i pracuję jako szkolna pielęgniarka w liceum. Jakieś dwa tygodnie temu przyszła do mnie dziewczyna i spytała, czy mogę ją przytulić. Pomyślałam, że to nie będzie problemem i objęłam ją, ona mnie również, ale o wiele mocniej.
Kilka dni temu odebrała sobie życie.
Dodaj anonimowe wyznanie
Straszne jest to, jak człowiek może być samotny wśród ludzi..
Po przeczytaniu tego, poczułam się strasznie przygnębiona.
wysyłam ci wielkiego anonimowego przytulasa :))
Dziękuję *oddaje uścisk*
Dobrze, że są jeszcze takie osoby jak ty. Jakbym miała iść się przytulić do naszej szkolnej pielęgniarki to chyba zrobiłaby sensacje na całą szkołę, że ta młodzież taka niewychowana
Już myślałem, że oskarży Cię o molestowanie... Za dużo Internetu...
Mam nadzieję że się nie obwiniasz. Patrząc z perspektywy czasu, lub z pozypozycji czytelnia wyznania jej zachowanie może wydawać się niepokojące, ale to była dla Ciebie praktycznie obca osoba, nie znałaś jej zachowań na codzień. Skąd mogłaś wiedzieć, że coś się z nią dzieje?
Mówisz tak jakby to rzeczywiście była jej wina. Nie rozumiem po co w ogóle ten komentarz, to oczywiste
Skąd miałaś wiedzieć.
Smutne to
To brzmi prawie jak moja nieodległa przyszłość.
Co masz na myśli?
Kto mnie przytuli?
Smutaśne i dołujące... :(