Kilka dni temu byłam na pierwszej wizycie u ginekologa. Jak to zwykle bywa przed pierwszym razem, trochę się stresowałam, ale pani okazała się być bardzo miła i wyrozumiała względem mojej pewnej niewiedzy. Zostałam poproszona o rozebranie się od pasa w dół za parawanem i wrócenie na fotel. I tu pojawił się problem. Czytałam że większość gabinetów ma jednorazowe spódniczki w których można spokojnie przejść przez gabinet nie paradując z gołą pupą, ale takowych nie było. Więc zapytałam panią jako jest ze mnie śmieszek czy mam zwyczajnie przejść tak, jak mnie Pan Bóg stworzył. Pani doktor powiedziała że tak, więc tak zrobiłam. Jednak kiedy tylko zdarzyłam się usadzić zaczęło się. Pani doktor okazała się być zatwardziałą ateistką. Więc wyobraźcie sobie jak młoda, nierozgarnięta osoba siedzi z miną przerażenia rozkraczona jak skrzydła samolotu na fotelu ginekologicznym, a pani doktor zaczyna wam negować istnienie Boga po waszym dowcionym zapytaniu, i majstruje sprzętem przy waszej kobiecości opowiadając o Matce Boskiej, Jezusie, celibacie, czystości i ogólnej religijności z ogromnym przejęciem chcąc was przekonać o fałszywości wiary.Jedno z dziwniejszych doświadczeń w moim życiu po ktorym zastanowie się dwa razy przed śmieszkowaniem :D
Dodaj anonimowe wyznanie
Ja jestem ateistka, a czesto używam stwierdzenia "niech Bog Ci w dzieciach wynagrodzi" uwazam je za zabawne
Nie ogarniam tego, że kobiety wstydzą się przejść nago 2 metry przy osobie, która i tak zaraz będzie im grzebać w pochwie... Po co ta pruderia?
Też tego nie ogarniam :P Ja zawsze na luzie :P mimo że moje wizyty u ginekologa są dosyć częte teraz bo jestem w drugiej ciąży :) w pierwszej miałam zaledwie 18 lat dopiero co skończone i też nie miałam z tym problemu nawet na pierwszej wizycie :)
@szczesciara13
no proszę jaka odważna jesteś, normalnie jak wszyscy, pogratulować tylko, chapeau bas, skoro w wieku 18 lat zaszłaś w ciążę to widać, że nie miałaś uprzedzeń przed pokazywaniem się byle komu nago..
Pozdrawiam! :)
@samepathy Nic nie wiemy na temat pochodzenia ciąży szczęściary, natomiast wiemy już, że Ty jesteś bucem na poziomie autobusowych mocherów, który ocenia i obraża ludzi bez najmniejszych podstaw.
Gratuluję, otrzymujesz Order Buraka.
To.ze zaszla w ciaze (tak jak ja) w wieku 18 lat nie oznacza ze pokazywala pizde byle komu. Co za zacofanie. Dla mnie.dziecko jest najwiekszym szczesciem i mysle ze dla szczesciary tez. A raczej napewno skoro drugie w drodze ..
Gitarzystka pięknie ujęłaś to o Orderze Buraka:) Aż poprawiłaś mj humor;)
Zalezy od charakteru. Jedni sa mniej wstydliwi a drudzy bardziej :)
Gitarzystka to, że ty lubisz świecić gołą dupą, to nie znaczy, że każdy lubi. Tu chodzi o tzw. komfort psychiczny. Ty jesteś bezpruderyjna, inne kobiety nie. Więc po co zadajesz takie pytania? Marnujesz tylko swój czas.
Gdy ja chodzilam do ginekologa bedac w ciazy, zdazaly sie przypadki ze panie sekretarki, starsze panie, a nawet mezowie potrafili stanac przy drzwiach, oznajmic ze oni "tylko po recepte" albo "zapytac sie lekarza o cos" i tak po prostu wbic do gabinetu, majac w dupie ze 10 kobiet w ciazy siedzi od godziny w kolejce a jedna wlasnie jest na badaniu :/
A czy nie można podejść do tego w logiczny sposób: kóra chce, zakłada okrycie, której to nie przeszkadza- nie?
Niektóre kobiety są bardziej wstydliwe i zwłaszcza pierwsza wizyta jest dla nich niezręczna. Być może kiedyś taka osoba będzie czuła się na tyle pewnie, że bezceremonialnie rozłoży nogi na fotelu i zawoła "badaj mnie", ale to nie znaczy, że jeśli nie robi tak od razu, to jest jakaś gorsza.
Zwłaszcza, że badanie powinno przebiegać w jak najmniejszym stresie i pacjentka powinna czuć się komfortowo.
@gitarzystka raczej order cebulaka
Też jestem niewierząca, ale nie próbuję nikogo zniechęcić do wiary dopóki on nie próbuję mnie nawracać. Jednak jej zachowanie to było wręcz śmieszne.
Uwaga, uwaga ! Jesli ktos baardzo chce, to ostatnia strona anonimowych to obecnie 753
Przepraszam za zaklocanie wzglednego porzadku w komentarzach.
Pozdro, Misia.
Dzięki :D Ostatnio próbowałam znaleźć.
Moja metoda na to jest taka, ze ide setkami najpierw, 100, 200, 300 itd.. Jak juz np dojde do 900 i takiej strony nie ma, a 800 bylo, to pisze np 850. Jesli taka strona jest, to nastepnie jest 875, jesli jej nie ma, to dziesiatkami, a pozniej jednostkami w dol, jak jest to tak samo, ale w gore.
Mam nadzieje, ze ktokolwiek zrozumial 😜
Pozdro, Misia.
Coś ostatnio dużo wyznań o ginekologach i urologach czyżby wreszczcie powróciły anonimowe na których ludzie się wstydzą
Chodziłam po różnych gabinetach i nigdzie nie spotkałam się z jednorazowymi spódniczkami. Polecam na przyszłość zakładać tunike lub jakąś dłuższą bluzkę która zasłoni pupę.
bo to chyba w lepiej wyposażonych bywa, tam gdzie w gabinecie można przejść do łazienki, jest bidet i właśnie te spódniczki żeby się przygotować do badania. Ale i tak zawsze idę w spódnicy, łatwiej się ogarnąć.
Alee duzo wyznan dzisiaj usuneli... teraz w poczekalni wyswietla mi sie to jako pierwsze a wczesniej bylo 3 albo 4
Ja chyba jestem dziwna, bo wiztyta u ginekologa specjalnie mnie nie stresowała i od razu chciałam do faceta 😉 Po prostu wiedziałam, że są delikatniejsi. I, co ciekawsze, w obecności ginekologa nie czuję się naga nawet nie mając nic od pasa w dół. Dziwnie, wiadomo, ale nie tak niekomfortowo, jak to czasem opisują dziewczyneczki 😊
To przecież dobre podejście, za co te minusy?
Za "dziewczyneczki". Bo co, bo ktoś się krępuje to już trzeba pejoratywnie?
W życiu bym nie pomyślała, że to mogło mieć pejoratywny wydźwięk... Kij w pupie chyba dobrze ci się trzyma 😉
Lepiej zastanów się nad zmianą ginekologa
po pogrzebie ciotki otworzyłam kapsel, było napisane "TY BĘDZIESZ NASTEPNY"...mam się bać?