#KBK5E

Noc od zawsze była dla mnie udręką. Nawet nie wiecie jak bardzo chciałbym się po prostu położyć i iść spać. Niestety nie ma tak łatwo. Zanim położę się spać, muszę iść do toalety, nieważne, czy chcę. Podczas załatwiania swoich potrzeb fizjologicznych ruszam głową w lewo i w prawo, po czym po wyjściu dociskam i szarpię tak długo drzwi, że mi ręka chce odpaść (raz urwałem klamkę). Po tym wszystkim idę do swojego pokoju, no i oczywiście szarpię za drzwi tak długo, póki się nie upewnię, że są zamknięte. Następnie krzesło. Musi być idealnie ustawione oparciem w stronę biurka (to też zajmuje mi sporo czasu). Ostatnim elementem jest równo ustawiona doniczka w idealnej odległości od parapetu. Po tym, jak się położę do łóżka, pięć minut patrzę się na okno, czy jest dobrze otwarte. Oczywiście są jeszcze drobne elementy, tj. domykanie szafek, równo ułożony telefon itp.
Czy to nerwica natręctw? Nie wiem. Ale chciałbym po prostu położyć się i móc zasnąć.
karlitoska Odpowiedz

Nie dowiesz się czy to nerwica natręctw dopóki nie pójdziesz się zdiagnozować do specjalisty. Skoro dotychczas tego nie zrobiłeś to widocznie, az tak bardzo nie zależy Ci na tym żeby po prostu położyć się i móc zasnąć.

Eldingar

Ale przecież lepiej się skarżyć na Anonimowych, niż faktycznie próbować rozwiązać swój problem.

Dantavo Odpowiedz

Co powstrzymuje Cię od pójścia do specjalisty i zadbania o swoje sen?

Eldingar Odpowiedz

Skoro tak ci to utrudnia życie, czemu nie pójdziesz z tym do psychiatry?

Risha Odpowiedz

Przeczytaj Całując klamki.

Pers Odpowiedz

To zdecydowanie jakieś zaburzenie...idź do lekarza.

Dodaj anonimowe wyznanie