Mój mąż zginął w tragicznym wypadku trzy tygodnie po naszym ślubie. Kilka dni później okazało się, że jestem w ciąży.
Nigdy w życiu nie widziałam, żeby jakieś dziecko przypominało jednego z rodziców tak bardzo, jak mój syn swojego ojca.
Dodaj anonimowe wyznanie
Biedna.. Niczego nie zmienią moje słowa, ale bardzo ci współczuję i mam nadzieję, że się jakoś z tego pozbierałaś.
Twój mąż nie odszedł, on na zawsze zostanie w oczach i uśmiechu Twojego synka. Życzę Wam dużo szczęścia 💗
Współczuję... Ale masz przy sobie cząstkę Jego więc masz dla kogo żyć!! Powodzenia
Aż mi sie przykro zrobiło. Mam nadzieję ze wszystko się ułoży i uda Ci się poukładać sobie życie❤❤❤
Jedno z niewielu wyznań po których zwyczajnie mnie zatyka. Jestem pełna podziwu dla Ciebie autorko, że mimo wszystko dałaś radę. Nie każdy by się pozbierał po takich przeżyciach. Ogromny szacunek z mojej strony.
🙏 nie wiem co powiedzieć
W sensie że urodził się martwy?
Wybacz musiałem.
Jeżuś Marian. Pójdę do piekła za to parsknięcie...
Nie pójdziesz tam sam.
Współczuję Ci autorko, nie mniej moja córka to kopia ojca. Nosisz w brzuchu 9 miesięcy, a później okazuje się, że to dziecko nawet w jednym calu nie przypomina ciebie.
Tylko zeby nie skonczylo sie zwiazkiem kazirodczym jak w jednym wyznaniu...