Byłem już w wielu kiblach, ale dzisiejszy zaskoczył mnie zupełnie.Chodzi o oznaczenie drzwi, która damska, a która męska. Na jednych drzwiach był napis "XX","XY". I tu jest jeden z tych momentów w życiu, kiedy wiedza ze szkoły się przydaje, dzięki czemu z dumą, zdecydowaniem i uśmiechem na ustach mogłem wejść do kibla "XY".
Dodaj anonimowe wyznanie
Łooooooł !!!!
I to jest rozwiązanie problemu z którym borykają się obecnie na zachodzie: Że w szkołach chłopcy/dziewczynki domagają się dostępu do ubikacji/przebieralni wg. tego jak się identyfikują genderowo. Jak są ludziki / Men/Women - to się można kłucić.
A jak jest chromosomami XX / XY to wuja. Nie pokłucisz się. Nieważne czy identyfikujesz się jako kobieta/mężczyzna/rzodkiewka/pasikonik z genetyką nie podyskutujesz.
Brawo
Mhm. Ciekawe czy będzie to dla ciebie takie dobre rozwiązanie jak trafisz do toalety z mężczyzną po operacji zmiany płci.
Wanad, a co ci przeszkadza i skąd się dowiesz? Chyba że wchodzisz z panami do jednej kabiny i w wiadomym celu, a wtedy... Co ci przeszkadza i skąd się dowiesz?
Podyskutujesz, bo XX i XY to nie jedyne opcje.
karaibskirum, jedyne jeśli mówimy o zdrowych ludziach. Jeśli wliczać, raczej rzadkie, abberacje to i tak osobnik z XXY powiedzmy będzie miał cechy wyglądu i narządy płciowe mężczyzny.
@Furiatka mam wrażenie, że @Wanad chodziło o sytuację, kiedy do toalety/przebieralni „damskiej” (tutaj XX) miałby wejść transmężczyzna (czyli tokiem rozumowania większości: kobieta po operacji) i stąd mogłyby powstać niekomfortowe okoliczności, kiedy niby mamy same kobiety pod względem biologicznym i problem rozwiązany, ale praktycznie to stuprocentowe panie przebierają się/możliwe, że też kąpią, gdyż przebieralnie np na basenie są zwykle połączone z prysznicami/załatwiają w towarzystwie osoby, która może być już po terapii, mieć brodę i penisa. Sztucznie wytworzonego, ale wątpię, żeby to było pocieszające dla tych bardziej wstydliwych dziewcząt. Tyle, że płci autora komentarza nie sposób wywnioskować, więc Wanad mógł/mogła założyć, że to kobieta, a inni użytkownicy wiedzą/też tylko zakładają, że jednak facet i faktycznie mamy dziwną sytuację, kiedy sprawa, że miałby zdać sobie sprawę z transseksualności kogoś w toalecie obok, staje się podejrzana. No cóż, a jeśli jednak nie i zwyczajnie popełnił/a brak logiki – ja chciałbym zwrócić uwagę na tę kwestię, bo nadal nie wszystko jest takie proste, jak się wydaje, niestety.
Mimo wszystko wolałbym by z tej samej toalety korzystała kobieta przerobiona na faceta niż facet który twierdzi, że czuję się kobieta.
Krakuski, dzięki, to ma sens.
Uratowałeś świat 😃
@derp, kobieta mająca chromosomy XXX to inaczej supersamica i niestety, zdaje sobie ona sprawę z tego że tak jest. To wada genetyczna powodująca, np bezpłodnośc.
Pozdrawiam
Istnieje także zespół Morrisa, gdzie osoba z XY wygląda jak typowa kobieta. O tym, że są genetycznie mężczyznami dowiadują się zazwyczaj, gdy chcą zajść w ciążę i nie mogą.
Ja bym poszedł do XX, bo od XX już tylko mały kroczek do XXX, a wiadomo, że to ostatnie to głównie domena dla mężczyzn.
@majer na bycie XXX nie masz szans, ale XYY już możesz. Trisomia to się nazywa. Ewentualnie XXY, ale tego to już byś na pewno nie chciał.
O wow, ale ktoś nie załapał śmieszka XDD
@JamesMoriarty ktoś załapał i świadomie postanowił odnieść się do innych znaczeń XXX niż to przywołane przez majera. Ale no tak, to było trudne do zauważenia, że to świadome, przecież nie ma na końcu "xD"...
W sumie śmieszna sprawa, bo istnieją ludzie o takim genotypie, mutację tę nazywa się różnie, mi. in. zespół nadkobiety czy nadsamicy XD Objawami są dobrze zaznaczone trzeciorzędowe cechy płciowe (po ludzku np. biust, typowo kobieca figura), ale zwiększone jest ryzyko bezpłodności czy lekkiego upośledzenia umysłowego. Z cyklu anonimowe uczą i bawią XD
Majer, to nie tylko domena mężczyzn, tylko mężczyźni łatwiej się do tego przyznają ;)
O kurde masz rację, nigdy nie zwróciłem na to uwagi.
Nie powinienem się śmiać, jako student medycyny, ale jest jeszcze XXY czyli zespół Kilnefeltera, albo XXX czyli nadkobieta l, lub XXY nadmężczyzna 😂. Oni powinni iść do toalety dla niepełnosprawnych... chromosomowo 😂. Ja popieram takie coś, w oznaczeniach bo jest to oczywiste.
Ale co do wafla znaczy ∆ i O na toaletach? Nigdy nie wiem skąd to jest, poza tym, że ∆ to męska. Ewentualnie jeszcze oznaczenia z krzyżówek genetycznych męski i żeński -kółka ze strzałą i krzyżem.
Z kolei niby te kształty kobiety i mężczyzny są oczywiste, ale np Szkot mógłby być już zdezorientowany.
Nie sądzę. Szkoci nie noszą kiltów na codzień. To jest strój ludowy, jak u nas stroje góralskie czy regionalne, tradycyjny strój górali szkockich, większość Szkotów kilt miało ze dwa razy w życiu na sobie... Oni rozumieją, poza tym kształt kobiety na toalecie to sukienka, anie spódnica/kilt
@Dark - Bogu niech będą dzięki, że nie studiujesz prawa. Pewnie wspominałbyś o tym w co drugim zdaniu.
Jest okej. Bardzo mi sie podoba sprawa .
Nie bylo drzwi "XD"? No nic, siku bym zrobił w domu.