#M1Zgg

Moja dziewczyna ma młodszego brata, nastolatka. Jak to u nastolatków bywa, lubi robić głupie, niegroźne żarciki. Dwa dni temu dzwonię do niej, a tu odbiera jej brat. Mówię, żeby dał mi dziewczynę do telefonu, on na to, że jej nie ma. Nie chciało mi się tym razem z nim droczyć, więc mówię: "Nie pie*dol, dawaj Martę". Zaległa cisza i po chwili Marta była przy telefonie.

Pogadaliśmy chwilę i ona pyta mnie czemu byłem taki wulgarny dla jej taty. Byłem święcie przekonany, że odebrał jej brat. Jak się okazało, mają przez telefon bardzo podobne głosy z ojcem. Miałem numer do jej ojca, więc nie zastanawiając się od razu zadzwoniłem, żeby go przeprosić. Mówię do niego, że nie wiedziałem, że to on odebrał, że głupio mi się teraz przed nim pokazać, a o na to: "Nie pie*dol, przyjeżdżaj".

Dobrze, że moja dziewczyna ma luźnych rodziców.
Niezywa Odpowiedz

I gitarka.

Dodaj anonimowe wyznanie