Mam człowieka, psa i trzy koty. Koty są niewychodzące, więc załatwiają się do kuwet. Pies jest psem, więc jest zachwycony smrodem z 'kocich pudełek ze skarbami'. Kopie w nich i wyżera wszystkie "skarby", które znajdzie. Weterynarze, technicy, behawioryści, treserzy, groomerzy, a nawet pracownicy i wolontariusze ze schroniska, których znamy zgodnie uważają, że nie szkodzi to psiemu zdrowiu (zwłaszcza że koty są zdrowe i jedzą dobrą karmę), więc tępimy jedynie "branie na wynos", bo potem się to wala po podłodze. Jak chce jeść, niech je, tylko "na miejscu", bez noszenia gówna w pysku po całym domu...
...a my się cieszymy, że dzięki psu rzadziej musimy sprzątać kuwety. Oczywiście oficjalnie się oburzamy i czujemy niesmak.
Dodaj anonimowe wyznanie
A potem: "Rex, daj buziaczka pańci!"xD
Jaja sobie robicie? Slina psa zabija bakterie, a ślina ludzka radzi sobie z tym gorzej. Bardziej bym się więc brzydzila śliny człowieka niż psa.
@KorseyShani: Niby tak, ale wiesz... Kupa raczej jest marnym odświeżaczem oddechu, a sama myśl, że ją jadł trochę jednak obrzydza.:D Nie mówię, też daję się czasem "cmoknąć" w policzek, albo córki policzek mojej suni, ale ona nie je nałogowo odchodów.:D Ale masz rację. W końcu powiedzenie "goi się jak na psie" nie wzięło się z nikąd.:)
@kerseyshani masz rację, ja to w domu nawet talerzy nie myje tylko daje psu wylizać. Pieska ślina czyści wszystko (prócz kieszeni)
"Mam człowieka, psa i trzy koty"
Niewolnictwo w Polsce od średniowiecza jest nielegalne, więc nie przyznawaj się publicznie, że masz człowieka :)
A guzik, jeszcze za zaborów byli niewolnicy ty , ty,ty głuptasku
Mój pies tez tak robił, ale był za to ganiony ZAWSZE. Matko jak sobie przypomnę jak mu je&ało z pyska...🤢
Jesteście obrzydliwi. Wystarczy regularnie sprzątać kuwetę, zamiast pozwalać psu "sprzątać" za was.
Pewnie też jesteście zdrowi i jecie dobrą karmę, więc może także zaczniecie załatwiać się do kuwety? Ile oszczędności na spuszczaniu wody, a i na karmie dla psa przyoszczędzicie. ;) A zadowolona i umorusana mina psiny? Bezcenna.
Fuuuuj.
Kupa moze nie szkodzi, ale zwirek to inna historia
Moj pies tez czasem podkradal, a potem mu jechalo z kopary. Nie wiem jak wy wytrzymujecie ten smrod. Moja siostra tez nie dopuszcza psa do kuwety. Jesli pies lubi smierdziuchy to kupcie mu jakies wedzone paski, a nie karmicie go kupkami.
To jeden z głównych powodów dla którego koty są lepsze od psów 😁
Tylko, że koty nie dotykają łapami swoich odchodów. Dotykają czystego żwirku, którym zakopują siki lub kupę, wiec jedyne co mogą roznieść na łapach to wlaśnie ten czysty zwir.
Moje koty nie zawsze rozgrzebywaly czysty zwirek, zdarzalo sie, ze w ruch lecial ten osikany.
Rzygłam