#RhMet

Mam 18 lat i chyba jestem uzależniona od masturbacji.
Zaczęłam to robić regularnie, kiedy miałam 14-15 lat. Ale teraz to wygląda inaczej. Ledwo potrafię przejść dzień bez robienia tego chociażby raz, a zazwyczaj robię to kilka razy dziennie. Próbuję przestać od jakiegoś czasu, ale daję radę kilka dni max, a potem znowu się temu poddaję. Nie myślę o tym prawie nigdy poza domem, ale kiedy jestem w domu tak. Szczególnie kiedy jestem sama, moja pierwsza myśl, to żeby zaliczyć kilka orgazmów. Zmuszam się do masturbacji nawet gdy kompletnie nie jestem podniecona i nie mam na to ochoty. W dodatku prawie cały czas fantazjuję i myślę o facetach jako obiektach seksualnych i to sprawia, że czuję się strasznie obrzydliwa. Mam dość nudne życie i zero znajomych, a ci których miałam w przeszłości byli super przez chwilę, a potem odchodzili do innych, mimo że nie jestem jakąś nieciekawą osobą. Byłam dość lubiana w szkole, ale nigdy nie miałam osoby, dla której byłabym numerem jeden albo chociaż dwa. Nigdy też nie miałam chłopaka. Mam wrażenie, że jestem jakimś incelem, który próbuje sobie zrekompensować samotność poprzez masturbację.
Potrzebowałam to wyrzucić z siebie... 😮‍💨
An0n Odpowiedz

To polecam aplikację do blokowania stron pornograficznych i znalezienie zajęcia, które zastąpi każdą palcówkę. Im dłużej wytrzymasz tym bardziej szkoda to zmarnować. Byłem poważnie uzależniony od bicia konia i się trzymam już ponad rok. Ze znajomymi zawsze możesz jakoś odnowić kontakty i dzięki częstym spotkaniom zmniejszyć ryzyko trzymania się w nałogu. A to, że w tym wieku nie miało się pierwszego razu nie powinno być traktowane jako tragedia, życie to nie amerykański film, sam przez długi czas tego nie rozumiałem.

Anonimowane

Z całym szacunkiem masturbacja u kobiet i mężczyzn wygląda nieco różnie. Ja się masturbuje od lat, a porno nie oglądałam nigdy, bo rozprasza. Palcówki to też mniej popularna i skuteczna metoda.
Ale popieram znalezienie zajęcia, zwłaszcza poza domem

vylarr Odpowiedz

Załóż sobie profil na onlyfans i połącz przyjemne z zarabianiem kasy.

Noitotak

Szkodliwy komentarz

vylarr

Trzymam poziom wyznania.

KajKoLukx Odpowiedz

Nudzi ci się. Serio, skoro masturbujesz się, chociaż nie masz ochoty, to znaczy, że twój mózg stara się czymś wypełnić czas i najwyraźniej masturbacja to jedyne, co mu przychodzi do głowy. Poczytaj o badaniu nazywanym szczurzym parkiem. Nie będę go streszczać, w internecie jest nawet komiks na jego podstawie. Jest to badanie o uzależnianiu i następnie leczeniu z uzależnienia szczurów.
Znajdź sobie porządne, produktywne hobby. Joga, sztuczki cyrkowe, układanie puzzli, pisanie opowiadań, malowanie, pieczenie, coś co pożytecznie zajmuje czas i nie powoduje uzależnienia. No i wyjdź do ludzi.

Msciwoj82 Odpowiedz

Ustal sobie może konkretną godzinę. Przedtem tego nie rób, możesz o tym myśleć, możesz się na to cieszyć, ale tego nie rób. Raz dziennie, dla młodej osoby, jest OK (nawet częściej jest OK, dopóki to nie jest obsesja).

Takich Odpowiedz

Możesz spróbować pójść na spotkanie Anonimowych Seksoholików

Zenobiusz Odpowiedz

To się z powodzeniem leczy.

monzStanu Odpowiedz

a nie traktujesz tego jako formę ucieczki? znam osoby, które uciekaly od relacji w ten sposób, nie radziły sobie z czymś i uciekaly w seksualność. widzę ze masz wrażliwe sumienie, nie wiem czy jesteś wierząca, ale jeśli tak stały spowiednik może by pomogł:)
mi np w ogarnięciu się (jestem facetem), bardzo pomogła porządkować życie medytacja (cholernie efektywna) na różańcu:D brzmi dziwnie ale fajnie działało na mnei:D

TakiTen Odpowiedz

Ok. Z doswiadczenia wiem ze to jest problem. Moze jeszcze nie teraz ale w przyszlosci. Nie jestes uzalezniona od masturbacji tylko od Dopaminy. I to ona w tym momencie Cie kontroluje. Rozwiazanie to znalezienie czegos co zapewnia porownywalna dawke tej ubstancji a nie jest tak szkodliwe spoloecznie. I nie mam na mysli tu jakis swiatopogladowych bzdur. Mowie tutaj o odcieciu sie od ludzi i zwyklych ludzkich potrzeb. O ile sama masturbacja sama w sobie nie jest niczym zlym tak nalogowa jest tak samo wyniszczajaca, moze nawet bardziej niz kazdy inny nalog. Roznica jest taka ze jest to uzywka latwo dostepna, darmowa i jak nam sie wydaje nieszkodliwa. W rezultacie Ciezko bedzie Ci nawiazac bliska relacje z drruga osoba a jesli nawet do czegos takiego dojdzie sex moze okazac sie niesatysfakjonujacy. I poglebi poczucie odosobniea. Pisze to bo sam walcze z tym problemem i wiem jak ciezkim potrafi to byc uzaleznieniem. I nie wmawiaj sobie ze taka juz jestes to twoje Libido. Sama pisesz ze zmuszasz sie do masturbacji nawet jak nie jestes podniecona. To nalog ktory doslowanie zmusza Cie do kolejnego strzalu Dopaminy, ktory uspokoi twoje nerwy. Mozesz sprobowac terapi jesli jest taka mozliwosc. Ja natomiast polecam edukacje w tym zakresie, ktora pomoze Ci zrozumiec istote tego problemu i jak z nim walczyc. Sporo ksiazek w internecie na ten temat mozna znalezc za free np Your brain on Porn autorstwa Garego Wilsona. Mi pomogla (pomaga). POWODZENIA

Pers Odpowiedz

Spójrz w dół jak stoisz i powiedz czy widzisz swoje stopy, jeśli zasłaniają je cycki, to okej, a jeśli brzuch to masz odpowiedź na brak znajomych. Masturbacja to nic złego, o ile nie robisz tego przy każdej możliwej okazji tylko raz na jakiś czas, może psycholog/psychiatra? Jeśli chodzi o znajomych czy chlopaka to też niezależnie od wyglądu bardzo zadziała samoakceptacja i pewność siebie, takie cechy od razu tryskają z człowieka i sprawiają, że jest atrakcyjniejszy w oczach innych ;) powodzonka

Selevan1 Odpowiedz

Nie jesteś incelem, bo gdybyś chciała to w każdej chwili mogłabyś znaleźć sobie partnera seksualnego. Notabene jeżeli lubisz dominować długowłosych nerdów, pisz na priv :33

Just kidding jakby co.

Zobacz więcej komentarzy (3)
Dodaj anonimowe wyznanie