#SGt2A
Mój straszy o 8 lat brat miał pieniądze, bo pracował, i chciałam, żeby pożyczył mi 100 zł na zakupy, ale nie dał mi nic. Ja w złości zadzwoniłam na policję i powiedziałam (trzymając chusteczkę przy ustach), że wiem kto napadł na osiedlowy sklep (kilka nocy wcześniej ktoś włamał się tam i ukradł pieniądze, alkohol, fajki i aparat fotograficzny właściciela). Oczywiście wymyśliłam to, nie przemyślałam w ogóle jakie mogą być tego konsekwencje, ale bardzo chciałam, żeby mój brat dostał nauczkę (?).
Jakie było moje zdziwienie, gdy przyjechała policja i mój brat się przyznał i oddał to wszystko, co ukradł razem z kolegą. Była rozprawa w sądzie, musieli zapłacić za szkody, dostali wyrok, a nalepka złodziei ciągnie się za nimi do dziś.
Do dziś nikt nie wie, kto zadzwonił wtedy na policję, a mi przeszedł bunt.
Może dzięki mnie mój brat nie wpadł w większe kłopoty, bo od tamtej pory nic nie ukradł i udziela się jako wolontariusz w schronisku dla zwierząt. :)
Akurat tak się złożyło, że wszystko jest w porządku, jednak gdyby tak naprawdę nic nie ukradł byłoby to bardzo podłe... Masz szczęście i twój brat w sumie też
no w sumie to brat nie za bardzo mial szczescie
"Wszystko" jest w porządku, ale to co zrobiła jest podłe w każdym kontekście, niezależnie od tego jak sprawa się zakończyła.
W końcu bycie emo komuś wyszło na dobre! Zazwyczaj takie osoby były gnębione przez co były jeszcze bardziej smutne, a Ty dzięki temu zrobiłaś dobry uczynek.
Dobry uczynek?? Przypadkiem bo gówniara totalnie chciała zaszkodzić i to jeszcze bratu! Na policję? Serio? To nie emo w głowie tylko totalna głupota..
@Aswq idź dalej kraść.
Ale Awsq ma rację - dobry uczynek zrobiła kompletnym przypadkiem, jej intencje były złe - chciała zaszkodzić bratu bo nie pożyczył jej pieniędzy. Gdyby ten człowiek był niewinny to by mu narobiła sporo kłopotów i to tylko z powodu nastoletniego kaprysu.
Jak 15letnia dziewczyna mogła nie myśleć nad konsekwencjami?
Fatum!
Nie wierzę w to wyznanie - 15 letnia dziewczyna nie mysląca o konsekwencjach tego co robi? Dodatkowo to zakończenie o schronisku..
ja tam wierzę, bo widzę jakimi debilami są moi rówieśnicy, ehh
no i dobrze, ze zostala etykietka- rpzeciez ukradli
i dzieki temu zgloszeniu przestal cwaniakowac i nie czuje sie bezkarny
a twoje zachowanie glupie, bo w sumie co bys zrobila, jakby okazalo sie, ze to nie on? przyznalabys sie?
jebać emo
Nie spodziewałam się tego
O ja piernicze... :O
A może zniszczyłaś mu tym donosem szanse na fajną prace w przyszłości?
Przestępstwa ulegają zatarciu, więc może już nie być śladu po jego ukaraniu.
Gdyby nie siostra to jest szansa, że nikt by się nie dowiedział.
Jakby się nikt nie dowiedział, to brat czułby się na tyle bezkarny, że z czasem mógłby kogoś nawet zamordować.
Od kradzieży do morderstwa daleka droga.
Ostatnio przekroczyłem prędkość, nikt na szczęście o tym nie wie ale boję się że jutro kogoś zamorduje
Sam sobie zniszczył tą szansę kradnąc..