#SJ5W6
Już w pierwszym tygodniu wakacji zaczęły mnie boleć piersi. Miałam uczucie, że dosłownie puchną. Szybko zorientowałam się, że po prostu rosną. Ok, spoko, taki wiek. W ciągu dwóch miesięcy urosły z miseczki A do C (z perspektywy czasu nie wiem jak to możliwe).
Po powrocie do szkoły znowu się zaczęło, tyle że z "deski" stałam się "tą, co wypycha sobie stanik". Znów przed WF-em dziewczynie, która zawsze najbardziej się naśmiewała, wyjątkowo "udał się" kolejny żart, dotyczący mojego "ukrywania płaskości chusteczkami". Odpięło jej się ramiączko biustonosza. Widocznie gestykulowała zbyt zamaszyście. I co się stało? Jak możecie się domyślić, wypadło jej kilka chusteczek, pełniących rolę wypełniaczy.
Zazdroszczę tak szybkiej zmiany. Idę teraz do pierwszej liceum i nawet nie mam miseczki A :(
Jestem o rok starsza i też nie mam nawet A :D
O, chociaż nie jestem sama :D
Też idę do lo a cyckow jak nie było tak nie ma...
Jak na razie to marzę żeby mieć chociaż A😓
Ja po prostu marzę o miseczce A... Dziwnie wygląda 20-latka kupująca biustonosze dla dorastającyh dziewczynek :(
Widzę, że jest nas więcej :c
Idź do porządnej brafiterki. Piersi Ci to nie powiększy, ale będą chociaż ładnie wyeksponowane i może się okazać że masz miseczkę B czy C ;) Uwierz, wiem co mówię, mi z niewygodnego i niedopasowanego 75C pani dopasowała idealny 65G <3
Ja miałam miseczkę B. Jak byłam w ciąży to takiego boosta dostałam że ho ho :D
Ale długo sie nie pocieszyłam :(
Mi pani dopasowala 65 C a jestem płaska 😂
Ale fakt że powiększa i zakrawa wszystko
Ja mam B... Jestem facetem ;(
Ja również idę teraz do LO a mój rozmiar to C, nie polecam.
Mi też tak skaczą rozmiary piersi. Mialam C-D, nagle zmniejszyly mi sie do A-B. Niedawno urosły do C i niech tak pozostanie. A brzuch zostaje bez zmian. Poza tym raczej nie ćwiczę, tyle co czasem mnie napadnie i zrobię nożyce lub brzuszki jak mi się nudzi, ale to rzadko. I to nie kwestia różnych rozmiarów cyckonoszy w różnych sklepach, bo mówię o porównaniu z moimi obecnymi stanikami :D
Wiem, bardzo interesująca historia :D
Mnie przed okresem o jeden rozmiar skaczą.
Mi przed okresem też rosną z G do H.
Rozważam zmniejszenie piersi :/
O kurczę, ja przy D wymiękałam, więc nawet nie wyobrażam sobie jaka to męczarnia dla Ciebie...
Ja pamiętam do 3 klasy gimnazjum miałam małe piersi a po gimnazjum miałam tak jak Ty z płaskiej deski zrobiły się na C. Teraz mam D. Też nie mam pojęcia jakim cudem urosły tak szybko w tak krótkim czasie.
Dla mnie F jest mega uciążliwe, nie myślę nawet jakbym się czuła z miseczką H :o
Oprócz miski ważny jest też obwód. Mam miskę E, ale obwód 60, więc nie są duże. To to samo co 70C. Także wiecie, literka rozmiaru nie czyni:)
Ja wczoraj poszłam do salonu, w którym pierwszy raz ktoś profesjonalnie dobrał mi biustonosz.. Zawsze nosiłam 75E/F a okazało się, że mam nosić 65i lub 70H. Biust trochę waży, ale przy dobrze dobranym biustonoszu czuć różnicę- polecam :))
Dobrze dobrany biustonosz to i kręgosłup ma lżej, ładniej piersi wyglądają i wgl są ;) więc to dobra sprawa :)
Zrób usg piersi, to mogą być zmiany nowotworowe
Odwracała uwagę od siebie. Norma
Staara, u mnie byla laska, ktora na wfie wszystkich wysmiewala, bo byla bardzo szczupla, a cycki wypychala sobie.. podpaskami ]:> jak tak o tym teraz mysle, to bylo to o wiele sprytniejsze od chusteczek, bo przynajmniej mialo sie jak przykleic.
Pierwsza gimnazjum... Znając siebie z tamtego okresu, pewnie w takiej sytuacji ściągnęłabym stanik i powiedziała "Podziwiaj, złotko".
Chciałabym mieć rozmiar C... A nie marne AA i kupowanie dziecinnych staników ;-;
Nie rozumiem... przecież chusteczkami nie stworzysz sobie biustu, a przecież byłaś w samym staniku, więc było widać piersi, wcięcie w nich itd. To samo jest ze stanikami push up, one nie zrobią nam biustu, tylko go podnoszą.
Kiedyś kupiłam sobie push up, który wyglądał jakbym miała wiekszy biust, a nie tylko podnosił
Jak byłaś w samym staniku, to na pewno tak to nie wyglądało. Push up podnosi biust i przez ubranie wydaje się większy niż w normalnym staniku.
Tak to jest, ludzie krytykują innych bo im czegoś zazdroszczą :) ale no niestety na zawiść i chamstwo nic nie poradzisz :/
Pierwsza gimnazjum i od zawsze małe piersi. Hmm no faktycznie od zawsze...
Im większe za młodu tym dłuższe na starość
No nie koniecznie :D
Tak się pocieszają te co mają A :D
@Poison
Tak, mam A i co z tego, najważniejsze, ze są
"A" jest tak mały ze równie dobrze mozna powiedzieć że go nie ma.
Lepiej jest mieć mały biust niż cycki którymi można by zabijać ;)
Tak, bo te co mają mały biust na starość nadal będą miały piękny i jedrny, jasne. Wystarczy odpowiednia bielizna i cycki nie będą wisiały do kolan. Jaki macie problem? :D
U mnie w pracy jest taka dziewczyna, szczuplutka. Ma 26 lat i już ma mega długie cycki. Nie duże, tylko właśnie długie. Chyba taki urok, ale zbyt apetycznie to nie wygląda. :P
@RóżowyKucyk piątka! Ja mam AA, więc już w ogóle lipa xD
@SpacMiSieChce Aha... Dzięki ;-; Czyli jestem facetem bo nie mam cycków xd