#TZnRy
Ostatnio zadzwoniła koleżanka jego kolegi z liceum (widział ją tylko raz, przelotem, i to z 10 lat temu, brak kontaktu do teraz) i ona ogólnie jest handlowcem i chciała mu wcisnąć jakieś proszki, płyny itp. Ale powiedział, że nie wie jeszcze i że musi to z kimś skonsultować. Finalnie jej odmówił, ale za to, że on tych produktów nie weźmie, to postara jej się poszukać innych klientów – i jeździ i szuka, pyta zainteresowanych, bo stwierdził, że jednak musi jej jakoś pomóc, skoro sam nic nie wziął. Próbowałam mu przetłumaczyć, że pozyskiwanie nowych klientów to jest jej zadanie i jej praca, bo ona będzie miała za ro zapłacone i dostanie prowizję, a nie on, więc nie wiem czemu akurat się w to tak angażuje.
Ogólnie jeśli chodzi o pomoc jakiejś kobiecie, to nigdy nie odmawia, nawet jeśli jej do końca nie zna, mówię tu zwłaszcza o kwestiach finansowych, bo pożyczają od niego kasę i jej nie oddają. Ale jeśli facet coś od niego chce, to umie go spławić. Wkurzające.
po co ci taki frajer?
Chłopak musi bardzo popracować nad asertywnością. Kobiety szybko się kapną jaki jest, będą go bezwzględnie wykorzystywać i niedługo wyląduje z nieswoimi długami, albo z alimentami za nieswoje dziecko.
Twój facet ma silną potrzebę akceptacji i uznania ze strony kobiet. Kup mu książkę Glovera Nie miły facet.
Zaawansowany simp. żałosne.
I nie wydaje Ci się to dziwne, że facetom umie odmówić, a kobietom nie?
Autorka napisała o tym zjawisku "wkurzające", to nawet mocniejsze słowo niż "dziwne".
Postaw sprawę jasno albo się ogarnie i przestanie być jeleniem albo ty odchodzisz
Co za debil
Simp!!
Wkurzające.