#VXoAO

Miałam 11 lat. O 19 godzinie wracałam do domu od koleżanki. Było już ciemno, dochodziłam do domu, a po drugiej stronie chodnika szli trzej faceci. Oczywiście wzięłam telefon do ręki i udawałam, że coś robię, aby na mnie nie zwracali uwagi. Zadzwoniłam dzwonkiem do drzwi. Mama na szczęście nie śpieszyła się, by mi otworzyć, dzięki temu zobaczyłam, jak ci mężczyźni przeskakują za płot do sąsiadki. Powiedziałam o tym rodzicom, jednak opisałam im zły dom i poszli nie do tego domu co trzeba. Wracając jednak zobaczyli, jak złodzieje wyskakują przez balkon z domku obok. Mój tata (który kiedyś pracował w policji) zaczął ich gonić, tamci jednak mieli łomy i tata zrezygnował z pościgu na własną rękę. Policja przyjechała, oczywiście zaczęli mnie przesłuchiwać. Okazało się, że złodzieje mieli na celu okraść cały dom, a dzięki mnie, zabrali całe 10 złotych.
Sąsiadka po powrocie do domu dała mi cały worek słodyczy w ramach podziękowań :)
jamtezlasica Odpowiedz

10 ZŁOTYCH, bo złoty jest zawsze jeden. Ale mnie irytuje jak ktoś tak pisze lub mówi.

Dragomir

Wyluzuj. Polski ma to do siebie, że jest trudny że względu na odmianę przez przypadki. Przy nim taki angielski jest naprawdę prymitywny.

PaniPanda Odpowiedz

Rodzicom*. Fajnie, że wynikło z tego coś dobrego:)

Kurde26 Odpowiedz

Ja mam wrażenie że edukacja w tym kraju kuleje albo te wyznania piszą coraz młodsi ludzie

PiratTomi

Nawet nie masz pojęcia jakimi analfabetami są ludzie mający ponad 50 lat.

Dodaj anonimowe wyznanie