#VeAC0

Pracuję w dużym sklepie. Moja koleżanka i ja rozmawiałyśmy z 5-letnim synem klienta, podczas gdy on był obsługiwany w kasie. Chłopiec spytał koleżankę ile ma lat. Odpowiedziała mu, aby zgadł i on powiedział, że 20. Ona ma 19 więc powiedziała “Wow! Bardzo blisko! Mam 19 lat”.

Ja mam 20 lat i widząc, że dzieciak jest dobry w zgadywaniu to pomyślałam, niech spróbuje ze mną. Popatrzył na mnie uważnie “Hmmm….. 37!”. Trochę się obruszyłam, ale to małe dziecko, więc odpowiedziałam miło “Oj, nie zgadłeś. Mam 20 lat, ale zawsze mi mówiono, że wyglądam na trochę starszą”.

“O, to pewnie dlatego, że jesteś taka gruba”.
PiratTomi Odpowiedz

Zawsze mnie zastanawia skąd to oburzenie zaniedbanych ludzi, gdy ktoś im powie prawdę. Wiesz, że jesteś zaniedbana, przez co wyglądasz staro, ale i tak zaprosiłaś dzieciaka do wzięcia udziału w tej zabawie. Miał kłamać? To nie twój partner, który będzie szukał odpowiedniej odpowiedzi na pytanie "czy ta sukienka mnie pogrubia?".

tramwajowe

@PiratTomi Ten dzieciak nie powiedział prawdy. On nie zna takich liczb. On zna słowa. "Dwadzieścia" "trzydzieści siedem", to dla niego słowa które zna bo je usłyszał. W tym wieku nie ma za tym treści.
Ale to jest takie zabawne że dzieci mówią coś czego nie rozumieją i młodzi dorośli sobie to potem opowiadają. Hehe.

PaniPanda

Dzieci w wieku 5 lat potrafią przecież liczyć? Albo używać słów i wiedzieć, co znaczą

tramwajowe

@PaniPanda Do ilu potrafi liczyć pięciolatek?
Poczucie czasu i wieku przychodzi trochę później.

PaniPanda

Ale poczucie wieku i czasu to przecież nie jest liczenie? XDD

PaniPanda

Zresztą ja umiałam już liczyć i ogarniać zegary w tym wieku, czytać i wiedzieć o czym mówię w wieku czterech. W wieku trzech lat w domu usłyszałam słowo silikonowanie. I potem zapytałam brata w łazience, co on tam silikonuje. Mieliśmy remont łazienki, wiedziałam o czym mówiłam. Dzieci nie są głupie, a każde się rozwija w swoim tempie.
Od wczesnego kilkuletniego wieku można się nawet dwóch języków uczyć, mózg chłonie wtedy wszystko jak gąbka.

Niezywa

Bo to niekulturalne i tyle. Dziaciaka kultury nie nauczono.

PiratTomi

Niekulturalnie jest domagać się komplementów, na które się nie zasługuje. Już nie mówiąc o tym, by obca osoba zagadywała nieznajome dziecko. Nie po to się uczy dzieci, by nie rozmawiały z obcymi, by potem jakieś niedopieszczone wieśniary wchodziły z nimi w bezcelowe dyskusje. Niech się dziewczyna nauczy, że nie zaczepia się obcych dzieci.

Szczuras Odpowiedz

Jaką sposobnością to trafiło na główną?

PiratTomi

Przez chwilę myślałam, że to poczekalnia - niezweryfikowane.

latarniamorska

Spójrz na datę dodania - "dawno temu". To jakiś retro hit sprzed kilku lat.

Dodaj anonimowe wyznanie