#XU6Sk

Wracając na Święto Wszystkich Świętych, w busie siedziałem z panią dość potężnych gabarytów. Nagle rozległ się dźwięk jej głośnego pierdu. Ona niewiele myśląc spojrzała na mnie i na cały głos powiedziała: "Pfuu, co za bydlę. Jak się na takie coś zbiera, to się wychodzi na pole".

No cóż, pełen pogardy wzrok pozostałych pasażerów wzbudził u mnie wstyd i poczucie zażenowania. Nie ma to jak takie rozpoczęcie długiego weekendu...
mlody123 Odpowiedz

Babsztyl bez honoru, nie umie się przyznać a najprościej zwalić na innych..

KochamGFDarwin

@CLG Ooo, widzę że Darwinista :)
Ejmen!

YenWitch Odpowiedz

Było z oburzeniem powiedzieć, że to przecież ona tak obrzydliwie się zachowala.

HerbatkaZMiodem

Przecież to by było za proste ;)

1234678 Odpowiedz

Dlaczego nic nie odpowiedziałeś???

NieJestemIdealny Odpowiedz

Trzeba było powiedzieć, że z twojego tyłka taki atomowy wystrzał na pewno by nie wyszedł bo by ci dupe rozerwało.

Igotnojams Odpowiedz

Trzeba było powiedzieć, że kto czuje ten produkuje. Ciekawe jakby się zachowała.

Kamu147 Odpowiedz

A wystarczyło zapytać, dlaczego rozmawia ze swoją dupą :D

niechcedorastac Odpowiedz

Trzeba było się zaciągnąć i stwierdzić "rzeczywiście bydle"

Miotodr Odpowiedz

Na polu to takie grube bydle powinno się paść, od tego jest pole a nie od puszczania bąków

Ivar Odpowiedz

Zajebalbym jej za taki numer, toporkiem.

GrazynaZarkoOffical Odpowiedz

Pierdze na chleb…
Aż mi się ta durna piosenka przypomniała

Dodaj anonimowe wyznanie