#Xp8r5

Nie lubię ludzi chorych np. na zespół Downa. Czuje niesamowity dyskomfort przebywając w ich towarzystwie. Staram się żyć w zgodzie z zasadą, że jak mi się coś nie podoba, to na to nie patrzę, ale gdy wiem, że w pobliżu znajduje się taki człowiek, nie mogę opanować odruchu strachu i obrzydzenia. Chyba jestem złym człowiekiem...
HoustonNaZadupiu Odpowiedz

Nie Ty pierwsza i nie ostatnia. Bylo tu juz sporo podobnych wyznan. Najbardziej przeraza nas nieprzewidywalnosc w zachowaniu takiej uposledzonej osoby i w sumie nic w tym dziwnego nie ma. Jestesmy tylko ludzmi.

mati101811

Po czym wnioskujesz, że wyznanie jest napisane przez kobietę, że piszesz "pierwsza" i "ostatnia"?

SzubiDubi Odpowiedz

W ludzkiej naturze zakorzenione jest lek przed obcym, dziwnym i nieznanym. Unikamy chorych, brzydkich itd to chyba ewolucja

Whitedive

To na pewno ewolucja. Zwierzęta chore, krzywe, słabe się odrzuca. Ludzie niestety mają empatie i do puli genetyczną wrzucają wszystko. Dlatego w naturze nie ma na taką skalę chorób różnych.

Bernadetka

Niestety?;D wlasnie to odróżnia ludzi od zwierząt. Ciekawe czy z tego względu nie powinniśmy ewoluować inaczej

Atam Odpowiedz

Ja mam wujka z zespolem Downa, cale zycie mieszkalam z nim pod jednym dachem i skutek tego jest taki ze tez niesamowicie brzydza mnie i przerazaja ludzie z ciezkimi uposledzeniami a szczegolnie z Downem

JHI

Opowiedz coś więcej. Masz "doświadczenie" więc powiesz napewno coś rzeczowego w tej sprawie.

Zastanawia mnie bardzo przypadek mojej przyjaciółki, straszny pisowiec więc wiadomo z wierzchu prawilny katolik ale gdy wkurzy się na swoją siostrę która ma "ledwie" Aspergera to lecą wiązanki typu "niedorozwinięte gówno jebane". Serio.

minuSH Odpowiedz

Nie masz wpływu na to, co czujesz - nie Twoja wina. Po prostu staraj się nie okazywać tego w przykry dla tych chorych sposób, bo oni też nie są winni temu, jak wyglądają i jak sie zachowują.

CzekoladaPsa Odpowiedz

Nie jesteś złym człowiekiem. Dużo osób ma podobne odczucia co ty.

PurpleLila Odpowiedz

Ja też tak mam. U mnie zawsze też pojawia się współczucie do ich opiekunów/rodziców.

colombianaa Odpowiedz

Nie dziwi mnie to - i piszę to jako terapeuta pracujący od lat z m.in. dziećmi z Zespołem Downa. Kocham moich podopiecznych całym sercem i dziękuję losowi za to, że wybrałam ten kierunek w swoim życiu. Jednak tak jak napisałam wyżej, nie dziwi mnie, że ludzie boją się\nie lubią osób upośledzonych. Wszystko to dlatego, że tak jesteśmy zaprogramowani - boimy sie tego co nam nieznane i odbiegające od normy. I tu właśnie kładę nacisk na "nieznane". Nikt nas [ludzi, społeczeństwa] nigdy nie przygotował, nie zapoznał, nie powiedzial jak sobie radzić z osobami upośledzonymi. Ludzie nie wiedzą jak dokładnie wyglada życie takich osób, z czym się zmagają, jakie mają problemy. Nie ma się zatem co dziwić, że się boją. Ja jestem po przygotowaniu do pracy z osobami upośledzonymi, świadomie podjęłam decyzję o tym jak chcę pracować. Dlatego to kocham.

colombianaa

Jeśli ktoś ma takie życzenie, to czemu nie? ;) A tak całkiem poważnie, uważam, że wystarczyłoby w szkole kilka lekcji uswiadamiajacych. Tyle w temacie.

Alexxxa

@Etolansodu Jesteś niezwykle empatyczną osobą. Podziwiam Cię.

Ckawka

Etanolan A czemu trzeba się poświęcać?

xSilveRx Odpowiedz

Przy takich ludziach to ja się boje, że ich uszkodzę...

Czaroit Odpowiedz

Odczuwanie różnych emocji, takich jak strach czy obrzydzenie, nie czyni z nikogo złego człowieka.
Jedni brzydzą się osób kalekich, inni kobiet w ciąży, jeszcze inni łysych, grubych, piegowatych, szczerbatych, pryszczatych...

To, co czujesz, nie czyni Cię jeszcze złym człowiekiem. Za to okazywanie tego w chamski, wulgarny, agresywny sposób - już tak.

kotekzpiwnicy Odpowiedz

Pamiętam jak kiedyś w szkole mieliśmy lekcję z niewidomym mężczyzną, opowiadał nam o swoim życiu. Miałam wtedy jakieś 10 lat i strasznie się go bałam, przerażała mnie ta nieobecność w jego oczach...

Bernadetka

Mnie jak bylam mała zastanawialo dlaczego ludzie dokonuja aborcji

Zobacz więcej komentarzy (1)
Dodaj anonimowe wyznanie