#bUbGr
Niewiele myśląc przerzuciłam torbę i kurtkę na drugą stronę i heja. Brama dosyć wysoka, z małymi lukami i ostrymi szpicami, ale nic, dam radę. Wchodzę, pierwszy szczebel, wciągam nogę i zadek na drugi, podnoszę drugą nogę i nagle pierwsza mi się wysuwa i lecę w dół. A raczej zleciałabym gdyby nie fakt, że zaczepił mi się stanik o jeden z kolców...
Wisiałam pół metra od ziemi, powieszona na własnym staniku. Cycki na wierzchu, bo wszystko mi się podwinęło, koszulka, bluza... Ja w szoku i miotam się na wszystkie strony. W końcu wróciło mi trzeźwe myślenie, złapałam za szczebel, podciągnęłam się, odczepiłam. Sprawdziłam szybko, czy nikt nie widział i spróbowałam raz jeszcze przeskoczyć, tym razem z dobrym skutkiem, po czym wskoczyłam szybko do auta i odjechałam z piskiem opon, zostawiając swoją godność na tym felernym kolcu.
Jeśli tam były gdzieś kamery... I jakimś cudem zobaczycie powieszoną dziewczynę w różowym staniku i cyckami na wierzchu na bramie... Szykujcie dla mnie miejsce w bunkrze.
Ochroniarze przy tych kamerach mają ciekawe zajęcie
W tym bunkrze to już pełno ludzi. Lepiej zostań w domu.
Dajcie już spokój z tym bunkrem, bo to nudne. Ostatnio na pasach, gdy pełno osób stało na światłach, chciałam ściągnąć bluzę i przypadkiem zdjelam ja razem z koszulka, zostalam w samyn staniku i wiecie co? Zaczęłam się śmiać i założyłam z powrotem ubranie. Ba, nie mam ani traumy, nie boję się chodzić przez pasy, ani zakladac/ściągać bluzy! Nie szukam też bunkra. Chill, dziewczyno, nikt Cię przecież nie widział :D ale historia śmieszna.
Szczerze to dla kierowców i osób tam stojących frajda :D
Nie wierze ci
@Zaklina1887 pewnie tak, haha :D @Kuciuszka nie musisz wierzyć, ale pora sobie uświadomić, że niektórzy potrafią śmiać się ze swoich wtop i nie przejmować się takimi głupotami :D
Jest różnica pomiędzy cyckami na wierzchu, a cyckami w staniku. Na plaży chyba też chodzisz w staniku? :D
@hejkanaklejka0 mysle ze jeszcze nie czas ;)
@Cieplusikocyk jest też różnica między pustym parkingiem, a ulicą pełną osób :D
Niektórzy wszystko zrobią, żeby dostać przepustkę do anonimowego bunkra... :D
To, że autorka nikogo tam nie zobaczyła nie znaczy, że nikogo tam nie było, a gdyby były tam kamery to mogłaby stać się gwiazdą internetu. Ty mogłaś zakryć się bluzką, a ona wisiała na jakimś czymś, to wiadomo stres jakis tam jest, więc jej pierwszą myślą nie było żeby zakryć piersi tylko żeby zejść. A tak w ogóle to wydaję mi się, że autorka wyznania aż tak nie przejęła się tą całą sytuacją, tylko napisała tak z tym bunkrem, bo teraz jest taka moda na anonimowych. Więc luz. :D
@HejkaNaklejka0 ile razy sobie przypomnę wtop i sytuacji kiedy paliłam przysłowiowego buraka to mozna sie załamać, ale grunt by smiac sie z samego siebie, a innych ludzi tez pewnie rozbawiamy przy tym 😃
Ja po egzaminie państwowym praktycznym na masażystę ze stresu zamiast zdjąć koszulkę (w sali - z ludźmi) zdjęłam stanik. Haha byłam czerwona jak burak, a ludzie się śmiali, że ja to już taka wyluzowana, jakbym była w domu.. I wiecie co? Klęczałam na ziemi ze śmiechu ze stanikiem w ręku przez dobre 5 minut :D
Co to za niesamowite ogrodzenie, że ciągnie się 5 km? Poligon? XD
Otwieramy bunkier numer 3 , ktoś jeszcze chętny?
@NiebieskiMotylek wyznajesz może islam? 😂😉
@Mikulka pytanie
To ja już, na wszelki wypadek, zacznę budować czwórkę i piątkę. Ostatnio szybko się zapełniają ;)
Oooo to ja!!
Cóż, zabieram się za budowę bunkra all inclusive dla zawstydzonych Januszów. Rabat dla panienki od wyznania.
Uspokojcie sie z tymi bunkrami....
Ja poproszę miejsce! :D
Ja zaklepuję na przyszłość - znając moje szczęście wkrótce takie miejsce mi się przyda :D
Tylko pamiętajcie, że miejsca w bunkrze dostępne tylko po złożeniu podania wraz z uzasadnieniem - są zbyt oblegane by ot tak je rozdawać ;)
To już robi się nudne...
No tak w sumie to bunkier był śmieszny do 10 razu, teraz jest już trochę nużący
Tam gdzie było napisane "skutkiem" przeczytałam "sutkiem" 😂😂😂
Dziewczyno jestes czadowa :)
Już nie ma miejsca :(
Bunkier trochę przeładowany, ale spokojnie, robi się drugi