#c2trO
Rodzice odbierając dzieci z zajęć, chwalą moje zaangażowanie, cierpliwość i cudowne podejście do moich obowiązków względem małych podopiecznych. Mnie tymczasem motywują zarobki i możliwość siedzenia w basenie z piłeczkami tyle, ile dusza zapragnie.
Musisz odnaleźć w sobie Jezusa. Miłość do bliźnich to prawdziwy dar. A jako kobieta zatraciłas dar madczynych uczuć. Tylko w Jezusie możesz odnaleźć ukojenie i miłość do ludzi. Znajdź i pokoloruj Jezusa.
Jaki rodzic powiem tak: zupełnie nie zależy mi na tym, aby ktoś opiekujący się moimi dziećmi je lubił. Zależy mi tym, aby dzieci były bezpieczne, nakarmione (gdy są dłużej), żeby ktoś im pomógł np w korzystaniu z toalety, żeby opiekun był dla nich miły i cierpliwy.
Nie przejmuj się i traktuj to tylko jak prace. Przy nadążającej okazji zmień pracę. Sama wiem jak to jest pracować z dziećmi a najgorsi są rodzice. Wcześniej czy później się wypalisz.