#cOoJg

Często porównuję się z innymi i jestem zazdrosny o to, co mają. Czasami udaję, że mnie to nie obchodzi, ale w rzeczywistości czuję się niesłychanie zraniony i zagubiony w swoim życiu.
dewitalizacja Odpowiedz

Pamiętaj, że ludzie często kreują sobie wizerunek i pokazują tylko to, co chcą pokazać. Ty zazdrościsz im tej fasady, ale nie widzisz problemów, które wielu z nich ukrywa przed światem.

Corazwiecejpustki Odpowiedz

Porownywanie sie z innymi to chyba najprostsza i najkrotsza droga aby unieszczesliwic samego siebie. Widzisz efekt koncowy, nie majac pojecia o trudach drogi, ktora doprowadzila do tego miejsca.
Menel umierajacy w drgawkach na skutek zatrucia alkoholowego musial w swoim zyciu wypic ogromne ilosci alkoholu. Nie wiesz ile go kosztowalo pieniedzy, kaca i ponizenia aby to zdobyc.
Trzystukilowy grubas, z zapchanymi arteriami musial latami wchlaniac ogromne ilosci jedzenia aby doprowadzic sie do tego stanu. To wymagalo zelaznej konsekwecji i duzego nakladu srodkow.
Przyklady moznaby mnozyc. Ty natomiast patrzysz na tych ludzi i jeczysz: Dlaczego nie ja? Ale zrobic cos w tym kierunku to juz nie bardzo sie chce. Jojczyc jest latwo, realizowac marzenia juz trudniej.

Marquise

Pytanie czego Autor zazdrości?

Zdaję sobie z trudów ciąży i wszystkim, co jest z nią związane (w mniejszym / większym stopniu), ale nie zmienia to faktu, że jak dowiaduję, że kolejna koleżanka jest w ciąży - nieważne czy pierwszej, czy kolejnej, to jej zazdroszczę.
Bo chciałabym mieć dziecko, któremu mogłabym się poświęcić całkowicie. Nie robię się coraz młodsza i mam coraz mniejsze szanse na bycie Mamą, na urodzenie dziecka, na to, że jakikolwiek mężczyzna mnie zechce. Nie zrobię się magicznie młodsza, ładniejsza, zgrabniejsza, szczuplejsza, z większymi cyckami, zdrowsza...

Yeou Odpowiedz

A pomyślałeś by... Nie porównywać się z innymi?

Lokietek

To nie jest takie łatwe gdy od dziecka słyszy się porównania do kolegów z klasy

Yeou

To prawda, ale spróbować zawsze można. A jak nie to specjalista, bo uprzykrzy to życie do końca

Yeou

Plus @lokietek nigdzie nie ma napisane, że był autor porównywany. Informacje jakie są zawarte w poście świadczą o tym, że po prostu przykładowo wchodzi sobie na internet, fb, insta, patrzy i zazdrości. No i cierpi.

Lokietek

W jakim świecie ty żyjesz? Przecież porównywanie do innych rówieśników to była najczęściej stosowana zagrywka rodziców, babek i dziadków zaraz obok ośmieszania Na palcach jednej ręki można policzyć dorosłych którzy tego nie robili

Dragomir Odpowiedz

A to i tak wszystko h.ja warte, zgnijecie jednakowo w sosnowej skrzynce i ani centa, ani gejfona nie przeniesiecie na tamten swiat. Masz 3 wyjścia: albo zaczniesz naprawdę to olewać co inni mają, albo zmienisz swoje życie tak, by im dorównać ale wiedz, że to oznacza nieustanną pogoń za marchewką na kiju. Albo trzecie wyjście, będziesz dalej narzekał na swój los, ale może to lubisz, nie wiem.

lodowatawata

Ale wiesz, że pieniądze i gejfony nie są do przenoszenia na tamten świat, tylko po to, żeby tu i teraz żyło się łatwiej i przyjemniej? Bez centa przy duszy to słabe takie życie, cokolwiek się gada o tym, że pieniądze szczęścia nie dają, to dają bezpieczeństwo, wygodę, odpoczynek, czas i wiele innych, gdy się je ma i umie się z nich korzystać.

MarzycielSpodZiemi Odpowiedz

A w dzieciństwie Cię nie porównywali czasem do innych? Rodzice ? Nauczyciele ? Dziadkowie ?
Jesteś wyjątkowa osoba pamiętaj ;} nie musisz być najlepszy we wszystkim !

Dodaj anonimowe wyznanie