#emai7
Ja uspokajam się, kiedy obracam w uchu patyczek kosmetyczny, zwykłą pałeczkę do czyszczenia uszu.
Pracuję w korpo, gdzie jest dość dużo stresu, więc kiedy tylko nikt nie patrzy, wyciągam z szuflady patyczki i odstresowuję się bardzo szybko.
Jak dotychczas nikt mnie nie przyłapał :)
Uszy to chyba jedyna część ciała, której mycie mnie irytuje. Jak słyszę tę reklamę płynu do czyszczenia uszu i ten dialog "- Czyści pani uszy?; - No tak; - PEWNIE PATYCZKIEM" to dostaję szału.
Co? Czemu? xd
Oby Cie zapalenie ucha nie przyłapało:/
Raczej jeszcze Ci nikt wprost nie powiedział, że widzi co robisz.
Dobrze że nie obracasz czegoś innego gdzieś indziej.
Czy tylko ja gdy czytam takie kom mam takie ,,co ja tu w ogóle robię???"
Ja mam to samo jak zobaczyłem Twój nick.
Ej a masz jakieś dragi??? Luluś chętnie kupi!
No to cho. Z prawej czy z lewej chcesz?
I z tej i z tej!
Mmm ale pyszne dragi mmm...
jak by cię ktoś przyłapał to by było...