#fNZyZ

Muszę z siebie coś wyrzucić. Jeśli ktoś poczuje się urażony - przepraszam z góry.

Zacznijmy od tego, że pracuję od roku jako dziewczyna do towarzystwa w dużym polskim mieście.
Powody dlaczego zaczęłam są oczywiste - jak większość kobiet "z branży" miałam ogromne problemy finansowe. Ale nie o tym chcę pisać.

Chodzi o mężczyzn, moich klientów. 95% z nich jest żonatych, większość się nawet z tym nie kryje.
Nie chodzi nawet o fakt, że decydują się na spotkania ze mną (żona nie chce, już się nie podoba itp. itd.), tylko o fakt jak kombinują, żeby tylko to ukryć przed żoną.
Jeden z nich przebiera się jak na bieganie, mówi żonie, że wychodzi na rundkę dookoła osiedla i cyk, po chwili jest u mnie.
Kolejny jeździ na "lekcje angielskiego z native speakerką" ... potrafi przy mnie odebrać telefon i rozmawiać swobodnie z żoną.
Najpopularniejsza ściema to "przedłużyło się w pracy" i "idę na trening", choć panom nie brakuje fantazji w wymyślaniu coraz to nowych kłamstw.

A potem widzę ich w galerii handlowej z żonami albo na spacerze z dziećmi. Uśmiechnięci obejmują partnerkę. I robi mi się niedobrze. Nadszarpnęło to na tyle moją psychikę, że nawet jak skończę z zawodem, nie będę chciała związku. Mam koleżankę, która pracuje jak ja i twierdzi to samo. Za dużo fałszu w tych związkach.
Panieneczkamakowa Odpowiedz

Obys skonczyla z zawodem szybciej niż on z Tobą

GeddyLee Odpowiedz

Nie "do towarzystwa", tylko do seksu. Nie jesteś żadną gejszą, tylko zwyczajną prostytutką.

DrakkainenVuko

Skąd minusy? Przecież to jest różnica, bo ktoś do towarzystwa to wbrew pozorom inna usługa i wymagająca większej ogłady i inteligencji

ohlala

Serio będziesz udawać, że nie wiesz, że prostytutki są potocznie nazywane paniami do towarzystwa?

Gyros

Czekam na moment, kiedy w tym społeczeństwie dziewczyna sprzedająca swoje ciało za pieniądze z powodu problemów finansowych będzie budzić współczucie, a pogarda zacznie być okazywana facetom, którzy to wykorzystują i głęboko wierzą, że to całkowicie ok uprawiać seks z kimś, kto w innej sytuacji nie byłby tym w ogóle zainteresowany i nie czerpie z tego prawdziwej przyjemności.

PlemnikZabojca Odpowiedz

A to coś nowego. Że niby wcześniej nie wiedziałaś, że z takich usług korzystają również żonaci i wymyślają wymówki by to ukryć? W jakim świecie ty żyłaś, że dopiero teraz sobie to uświadomiłaś?

Whereru

Co innego zdawać sobie z czegos sprawę, a co innego tego doświadczyć

CzarnaWdowa04

Na urodzinach koleżanki poznałam chłopaka. Złapałam z nim dobry kontakt i po 3 tygodniach znajomości zostaliśmy parą, ot taka gimnazjalna miłość. Gdy byłam z nim już około 3 miesięcy okazało się że ma 17 lat, gdy ja miałam 13. Niby podświadomie wiedziałam że jest 4 lata starszy ale dopóki nie zetknęłam się z tym nawet tak o tym nie myślałam. Czasami tak w życiu bywa że mamy coś z tyłu głowy, niby wiemy o danej rzeczy ale jednak rozumiemy i oceniamy ją dopiero gdy się z nią zetkniemy

Rose94 Odpowiedz

Nie no, szok. Ja myślałam, że powiedzą żonie, że idą na DZiWKI, a żonka uśmiechnięta będzie życzyła przyjemnej zabawy.

tewu Odpowiedz

W zasadzie widzisz tylko tę część, która zdradza... Pamiętaj o tym

bazienka

niekoniecznie, z uslug takich kobiet korzystaja tez np. faceci, ktorzy nie maja czasu by dbac o dziewczyne, przychodza po sam seks bez kupowania kwiatow czy wychodzenia na randki- bo ich na to stac
albo prawiczkowie, ktorzy maja np. po 30 lat i wstydza sie swojej cnoty
roznie bywa

Selevan1

Nadal nie potrafię zrozumieć, jak można sie tak zeszmacic, zwby zaplacic prostytutce za seks i falszywe dobre slowa i udawany czas, bo 'wstydzi sie 30 letniej cnoty'.

bazienka

ja nie zrozumiem jak to ejst stracic cnote mjac 15 lat gdzis w toalecie z przypadkowym typem, by sie pozbyc presji
a jednak ludzie to robia :(

Selevan1

W ogóle seks bez miłości, to dla mnie jak picie wody (gasi pragnienie, ale nic ponad to) a 30 letniej szkockiej.

bazienka

sel, moj ado stwierdzil,ze traktowanie seksu jako potrzeby fizjologicznej to jak umawianiie sie na wspolne sranie, jednak slabo ;)

bazienka Odpowiedz

przeraza mnie w jakim stopniu ludzie zdradzaja :( takim znojom to tylko tatuowac ZDRAJCA na czole, by zadna inna sie nie naciela

Niezywa

Czemu minusy, sama prawda. Ludzie zdradzają się na potęgę.

Arushat

Tatuaż na czole dla zdrajców narodu (SB, UB, ZOMO itp.), a za zdradę małżeńską 3-10 lat więzienia. Przy czym 3 za pojedynczy numerek, a 10 za romans.

Selevan1

A paniom pijawkom to co wytatuowac, zeby sie zaden beta facet nie nacial?

StaryTapczan

Selevan, to samo. ZDRAJCZYNI i po problemie.

bazienka

nie "zdrajczyni" a "pasozyt" ;)

Franz1983 Odpowiedz

Prostytutka mówi o moralności, kawaler z kotem kształtuje politykę prorodzinną, a inni bezdzietni faceci w czarnych kieckach nauczają jak ma funkcjonować prawdziwa rodzina. Piękny kraj...

jestemminusem

Haha. Zajebisty komentarz. Ciekawe skąd minusy. :D

CzarnaWdowa04

Nie chce tego zgubić haha

Bernadetka

Faceci w czarnych kieckach z jakiejś rodziny wyszli ;)

michalaniol88 Odpowiedz

Cały rodzaj męski jest Ci wdzięczny za tą dojrzałą decyzje. Nie ma ryzyka, że ktoś będzie potem szedł z Tobą pod rękę nieświadomy, a każdy facet, który będzie przechodził obok miał Cie na godziny ;)

bazienka Odpowiedz

dla wszystkich urazonych faktem, ze prostytutka smie komus cos zarzucac, i z enikt jej nie kazal ykonywac takiej pracy
czytam wlasnie "5 lat kacetu" Grzesiuka
trafilam na fragment, w ktorym wyjasnia zjawisko homoseksualizmu w obozach- wycienczeni "muzulmanie", ktorzy nie wytrzymywali kilku miesiecy. i dobrze odzywieni prominenci, ktorzy nie czuli glodu, a pociag seksuany, kt wyladowywali na upatrzonych mlodych chlopcach oferujac im za to jedzenie, protekcje, lepsza prace, mozliwosc prezycia obozu
" kiedys, pracujac tunelch, poklocilem sie z jednym kolega, ktory mi tlumaczyl, ze winni sa ci, co daja, a nie ci, co biora. Wscieklem sie. Wymyslalem mu, ze jesli ktos ma duzo jedzenia, to niech da drgiemu, ale niech nie kaze mu przychodzic do lozka. Bo jesli taki przyjdzie, to nie latego, ze mu to przyjemnosc sprawie, a tylko dlatego, z eboi sie glodu"
nie wiemy jaka motywacje miala autorka, z jakiej biedy czy patologii uciekla w ten sposob

Franz1983

Te słowa to punkt widzenia autora książki a nie jakaś jedyna słuszna prawda objawiona. Można się z nimi nie zgadzać, poza tym ich warunki życiowe były "nieco" inne niż autorki wyznania. Nikt jej nie zmuszał do prostytucji, w Polsce jest mnóstwo innej pracy. Ale robi to co robi dla dużej kasy bo w normalnej pracy się tyle nie zarobi. Nie potępiam tego, nie moja dupa, nie moja sprawa. Ale jak prostytutka zarzuca innym niemoralne życie to już zalatuje to hipokryzją na kilometr.

bazienka

jak ktos tutaj pisal- dorosla kobieta, dorosly facet, prosty uklad
a nie nie wiadomo jaka niemoralnosc
freinds with benefits tez jest niemoralny, puszczanie sie tez, wielkiej roznicy nie widze

nie wiesz iledlugu miala autorka skoro potrzebna jej byla duza kasa szybko
mogla tez np. pojsc w dilerke, z tego tez jest duzy hajs, dopoki nie zlapia ;)

WillaWianki

Ale po co mieszać w to jakieś domniemania o biedzie i patologii. Dwoje dorosłych, świadomych i chętnych ludzi umawia się na seks, nikomu nie robiąc przy tym krzywdy - co w tym niemoralnego, nawet jeśli w grę ma wchodzić kasa? Prostytutka spełnia warunek nierobienia krzywdy, zdradzający (z kimkolwiek) mąż nie, powinno być jasne, które z nich postępuje niemoralnie..

micbea Odpowiedz

"Nadszarpnęło to na tyle moją psychikę" - a dawanie dupy za pieniadze nie nadszarpnelo twojej psychiki? To gratuluje psychiki...

FlowerPower777

A nie wydaje Ci się, że " dawanie dupy za pieniądze " było jej własną decyzją, więc mogła się przygotować mentalnie na tego rodzaju obciążenie psychiczne. Autorka opisuje tutaj jednak rzecz niezależną od niej, żałosne kłamstwa facetów żonatych. To że słyszy codziennie z jaką łatwością oni to robią.

bazienka

napisala, z emiala problemy finansowe, nie wiesz, czy do dzis nie nieinawidzi tego, co musi robic
czy nie zaciska zebow by odbic sie od dn a, wyjsc na prosta, zapewnic sobie bufor finansowy. bagno wciaga.
jednak nie musi tego lubic, wiekszosc prostytutek nie robi tego z pasji i dla przyjemnosci

PrzezSamoH

A czemu prostytucja miała nadszarpnąć jej psychikę? Nie była do tego przez nikogo zmuszona, nie ma obowiązku obsługiwać każdego klienta, czy wykonywać usług, które jej nie pasują. Dla mnie to jest to samo, co seks z przypadkową osobą dla przyjemności. Nie praktykuję i nie oceniam. Jedyne do czego mogłabym się przyczepić to seks z żonatymi facetami, ale tutaj też każdy ma inną moralność.

bazienka

przezsamoH, jak pisalam nie kazdy robi to z pasji do seksu
nikt noza do szyi nie przystawial, ale widmo komornika czy eksmisji, licytacji majatku czy wyladowania jako osoba bezdomna tez nie jest przyjemne, nie?
moglo byc tak, ze zdecydowala sie na to, bo to najszybszy sposob jaki brala pod uwage czy cos. ale jak przyszlo co do czego, to przeciez mogla musiec sie zmuszac, a nie miec wywalone czy czerpac z tego przyjemnosc
dopoki sam nie znajdziesz sie w takiej sytuacji nie zrozumiesz
czytlam kiedys artykul o wyznaniach prostytutek, tam zadn nie lubila tej formy arabiania na zycoe, ale mialy np. meza alkoholika i chore dziecko na utrzymaniu, ciezko chorego meza czy inne rodzinne dramaty. jasne, ich wybor jesli chodzi o forme zarabiania pieniedzy, ale nikt nie napisal, ze byl to wybor prosty, oczywisty czy przyjemny. ze nie chciala uciec zanim przyjdzie klient, nie otowrzyc mu drzwi czy uciec w trakcie. ze nie musi sie do tego zmuszac
podejrzewam,z e z ta wrazliwoscia, z jaka pietnyje zdrade, wlasnie musi zaciskac zeby i robic to na sile i udawac na zewnatrz, ze jest inaczej

PrzezSamoH

bazienka - uważam, że jest mało sytuacji, w których kobiety są faktycznie zmuszone do prostytucji. Nawet jeśli kobieta nie ma wparcia w rodzinie to mamy teraz całą masę organizacji, do których można zgłosić się po realną pomoc i jakoś powoli stanąć na nogi. Obecnie prostytucja w krajach rozwiniętych to dla zdecydowanej większości wybór stosunkowo łatwego sposobu na pieniądze i lepsze życie. A wybór prosty czy też nie, ale muszą się mierzyć z jego konsekwencjami.

bazienka

to malo widzialas
kurcze szkoda, z enie zachowalam linku do tego wywiadu, niektore sytuacje byly przejmujace
chocby to sobie przejrzyj
https://www.rp.pl/artykul/1186717--Przeciez-nie-zdechniesz---Szokujaca-autobiografia-bylej-prostytutki-z-Polski.html

bazienka

instytucji? jakich? mops? zrzutka.pl?
moze kredyt? jesli nie ma zdolnosci kredytowej, to pozostaje lichwa, czyli niekoniecznie rozwiazuje to jej problem
nie wiemy o sytuacji autorki, moze pochodzi z patoli, moze z domu dziecka, nie ma rodziny? moze jest na cos chora?
pierwsi jestescie by oceniac nie bedac w takiej sytuacji
jasne ja tez bym sie na to nie zdecydowala, z powodow emocjonalnych- zwyczajnie nie wyobrazam sobie seksu z facetem, ktorego nie kocham, fuj
ale jej sytuacji nie znam i staram sie nie oceniac

Zobacz więcej komentarzy (13)
Dodaj anonimowe wyznanie