#fkhfA
Przyszła pewnego razu kobieta, powiedzmy, pulchniejsza. Ale waga jej nie przeszkadzała, poprosiła jedynie, bym znalazła jej jakąś codzienną sukienkę, żeby mogła wyjść w niej np. z koleżankami na kawę, a żeby jednak nie wyglądała jak "beczka".
Wyszukałyśmy bardzo fajną dzianinową sukieneczkę, z tym że uprzedziłam klientkę, że daję jej większą rozmiarówkę, gdyż mamy zaniżoną, a po co ma się męczyć w czymś małym tylko po to, by "METKA SIĘ ZGADZAŁA".
Kobieta sukienkę zmierzyła - wyglądała rewelacyjnie! Nic nie opinało, nie nie gniotło, nie marszczyło się - więc ona zachwycona, a ja szczęśliwa, że mam kolejny sukcesik. Po czym wpada MĄŻ i od progu gdzie ta jego gwiazdeczka. Wskazuję przymierzalnie, mówię co i jak. Za dosłownie kilkanaście sekund mężczyzna dosłownie wypada z przymierzalni i z buzią na mnie, że jak ja mogłam jego żonie taki wielki rozmiar dać? Co to za worek na ziemniaki? Jak mogę z jego żony taką beczkę robić?
Próbuję wytłumaczyć co i jak, jaka u nas rozmiarówka itp... Ale pan ma mnie gdzieś i drze się dalej. W gruncie rzeczy dowiedziałam się, że ch*** znam się na rozmiarówkach, swojej robocie, że on zgłosi to moim szefom, a ja to w ogóle do sprzątania kibli jedynie się nadaję... Pociągnął żonę za rękę i wyszli...
Kobieta co prawda na następny dzień przyszła mnie przeprosić i sukienkę kupiła, ale powiedzcie mi... czy normalna osoba ocenia sprzedawcę po doborze metki na ubraniu?
Nie.... chyba normalna osoba tak by nie zrobiła...... prawda ?????
Prawda
Normalna osoba stawiałaby trzykropek ;)
@L0SER to się nazywa wielokropek jak już ;) ale faktycznie, powinny być trzy kropki, jednak nie poprawiaj kogoś błędem
@Zdrajczyni nie chodzi o prawidłową ilość kropek, ale o nawiązanie do stylu pisania autora...
ciekawe
Muszę ograniczyć niezweryfikowane, bo potem nie mam co czytać w poczekalnii. O głównej już nie wspominając.
Ja na główną już od niesięcy nawet nie wchodzę.
Ohhh skąd ja to znam...
Ostatni raz byłam na głównej, jak mi się niechcący kliknęło 😉
Teraz czytam nawet komentarze i sprawdzam, czy ktoś nie odpisał na moje, żeby te nowe też przeczytać :D
Odpisujcie :<
Ja to już chyba głównie dla komentarzy wchodzę. Jak w niezweryfikowanych nie ma komentarzy pod wyznaniem, to jestem zawiedziona.
Ostatnio kupiłam sobie gazetkę typu 'Z życia wzięte'. O matko, ale mi brakowało komentarzy! Nawet wiedziałam, co konkretne osoby z anonimowych by pisały pod tamtymi 'wyznaniami' 😁
FoxyLadie to całkiem niezły pomysł, z kupnem tej gazetki :o
Muszkaikrawat, uwaga, mocna wiadomość ode mnie. Może nie uwierzysz, ale trudno.
Można mieć znajomych i czas na anonimowe oraz inne rzeczy! Niemożliwe? A jednak! Jestem żywym dowodem na to, że można sobie zorganizować czas tak, by móc robić to, co się chce i lubi.
Skoro już zaszłam tak daleko, to dodam jeszcze coś - czytam również regularnie książki! I najmocniejsze na koniec: sypiam po 7-8 godzin. Mimo posiadania praca, dzięki której sama się utrzymuję. Właśnie z niej wracam w tym momencie. Nieźle, nie?
Polecam poszerzyć horyzonty i mieć więcej, niż jedną rzecz w życiu.
Ostro, czyli jednak jeszcze jestem we wczesnym stadium uzależnienia..
FoxyLadie dokładnie, anonimowe zazwyczaj czytam sobie w łazience, podczas jedzenia na przerwie w pracy czy jak idę zapalić, do tego mam znajomych, dziewczynę, pracuje i nawet znajduje czas na moje hobby jakim są konsole, dodam jeszcze ze moja dziewczyna nie mówi po polsku wiec muszę sobie jeszcze zorganizować czas na ogarnięcie "polskiego YouTube"
Ja czytam tylko główną, skoro tak słabe wyznania są na głównej, ro reszty nawet nie warto czyta
Nie rozumiem zachowania tej kobiety. Facet usłyszałby ode mnie, że sam się gówno zna, przeprosiłabym autorkę za jego zachowanie i kupiłabym sukienkę od razu, a nie tak po kryjomu następnego dnia.
To ogólnie nie była normalna osoba, tylko chłop z zaburzeniami. Psychiki, nastroju, a może i erekcji. Tacy czepiają się wszystkiego, byle tylko zrobić awanturę.
Biedna kobieta, bo widać ewidentnie boi się swojego męża, skoro nie załatwiła tego od razu, przy nim. Co on jej musi wmawiać :o
Pracowałam w sklepie przez 7 miesięcy :D szczerze mówiąc polecam każdemu, to jest bezcenne doświadczenie, wzrasta pewność siebie, podejmowanie szybkich decyzji i błyskotliwość :P
Gdyby wszyscy patrzyli tylko i wyłącznir na metki, miliony ludzi miałoby nadwagę :( Ja sama noszę większy rozmiar, a ubrania takie np. z H&M to, no cóż... Nawet tam nie wchodzę...
Zgodzę się że zachowanie tego pana było nie miłe, ale co do normalności to pojęcie dość względne i dla każdego oznacza coś innego.
ciekawe
Nie mogłaś panu spokojnie wytłumaczyć? Tylko niewinnego człowieka zirytowałaś...
-7 widzę ze dużo osób nie wie co to sarkazm
Sarkazmu trzeba umieć używać
Mówi się, że tylko inteligentni ludzie używają i rozumieją sarkazm...
Już sobie tak nie schlebiaj,