#hSfe5

O starych s*** w autobusie.

Sporo ostatnio historii z udziałem rozwydrzonych babulinek przeczytałam. Postanowiłam opowiedzieć swoją przygodę.

Jakieś 3 lata temu zmuszona byłam udać się do pracy autobusem miejskim. Godzina niezbyt popularna, to i miejsc siedzących było sporo. Zajęłam jedno z nich, w miarę blisko drzwi wyjściowych i oddałam się lekturze. Dwa przystanki po mnie wsiadła ona: 75+, zbulwersowana postawą całego świata, usiadła przede mną. Zmierzyła mnie wzrokiem i na dzień dobry: „Jak k*rwy się te dzisiejsze kobiety ubierają”. Może ona w jakiś ekskluzywnych burdelach bywa, ale ja nigdy k*rwy w ołówkowej spódnicy przed kolano, koszuli z kołnierzem, w marynarce i płaszczu nie widziałam, a może miała na myśli dominujący w moim stroju kolor czerwony.

Na jej nieszczęście nie należę do osób, które z potulną miną wysłuchują obelg pod swoim adresem i opłakują w domu nieszczęście, jakie je spotkało. Nie zniżyłam się też do jej poziomu. Może się babcia sturlała z łóżka lewą nogą. Grzecznie poprosiłam o zaprzestaniu kierowania obelg pod moim adresem. Wywołało to zupełnie odwrotny skutek... Kiedy na następnych przystankach do autobusu zaczęli schodzić się ludzie, postanowiłam wyjąc telefon i babcię z jej błyskotliwymi uwagami nagrać. A ta nie zaprzestała swojej litanii, padły m.in. inne wyzwiska, teksty, że powinien mnie ktoś zgwałcić, żebym miała nauczkę, że pewnie jestem wyznawcą szatana, bo pobożne kobiety nie malują ust na czerwono!!!

Po kilku takowych odzywkach dodałam, że ma przestać, bo wystąpię przeciwko niej z pozwem o zniesławienie! To ją bardziej rozkręciło. Nikt z ludzi nie reagował, na szczęście nikt też jej nie wtórował, w dalszej części postanowiła przy okazji innych również opisać swoimi ciętymi ripostami. Trochę byłam zniesmaczona, ludzie pozwalali jej na wszystko, bo co? Bo była stara? A to, przepraszam, jakieś nowe uprawnienie? Jeden z kolesi się nade mną nachylił i zapytał, po co ja nagrywam. „Oczywiście żeby ją pozwać o zniesławienie”.
Nie spotkałam się nigdy wcześniej z czymś takim... ponadto to podobno nie jej pierwsze wystąpienie, zawsze kiedy jej się ktoś nie spodoba, babcia urządza przedstawienie :/

Z wykształcenia jestem prawnikiem, stąd takie moje podejście do sprawy, wolę iść przed sąd niż traktować ją jej bronią. Nawet jakbym nie wygrała, to popsułabym jej sporo krwi samym pozwem i wezwaniem na rozprawę :) Mając jej wizerunek nietrudno było o jej dane, pomimo że wydarzenie miało miejsce w jednym z większych polskich miast. Dwóch miłych panów dobrowolnie podało swoje numeru telefonów oraz podpisało stosowne oświadczenia jako świadkowie nieprzyjemnej sytuacji. Pozostało tylko złożyć pozew i uzbroić się w cierpliwość, żeby pokazać starej babie, że nie jest bezkarna.
Może napisze resztę, jeśli ktoś będzie chciał poznać wynik sprawy.
CzarnaSowa Odpowiedz

Poproszę wynik. Chciałabym żeby ktoś jej utarł nosa, bo jeśli to miasto Królów to chyba wiem o kim mówisz.

Madara

Ja również chętnie się dowiem

GoMiNam

Dopisuję się do listy oczekujących. :)

pterodaktyyl

Ja również

Sauika

Rozbijam taktyczny namiocik w oczekiwaniu na wynik rozprawy /\

CzarnaWdowa04

Ja też XD

OliveWhite

Znajdzie się dla mnie miejsce w namiociku?

ogorkikiszone

Tez czekam

KruksranaFrankDodda

Też

Hehe

PopielatyPuchon

Namiocik pod sądem rozprawa z babcią- taktycznie

takiusernieistnieje

Szpieg z krainy deszczowców

Zobacz więcej odpowiedzi (57)
Leeeeel Odpowiedz

Czekam na ciag dalszy ;)
Ja rozumiem kazdy ma swoje poglady ale no, zeby od razu latac po kazdym bo jej cos nie pasuje.. wiek tu nie ma nic do sprawy, jak ktps starszy to juz moze wszystko? Brawo autorko ;)

greenpurple

Wiek tu niestety może mieć sporo do rzeczy. Takie zachowanie to jeden z objawów demencji. Myślę tez, że ludzie sobie nic z tego nie robili właśnie dlatego, że takie zachowanie to już raczej ewidentnie choroba, a nie zwykle moherowe komentarze. Pewnie warto zgłosić kobietę, ale prędzej do lekarza niż na policję :(

mily

Kropeczkia

Knightmore

Brawo Ty :-)

Ravgor Odpowiedz

Droga autorko, ludzie często nie reagują bo w tych czasach większość (zaznaczam, większość, a nie wszyscy) sobie pomyśli "po co się będę wtrącał, jeszcze mi się oberwie". Niestety znam to z autopsji bo uciekałem kiedyś przed czterema dresami i ludzie których mijałem nie reagowali, jedynie kierowca tira się zatrzymał i mi pomógł. Także niestety żyjemy w takich czasach, w których trzeba mieć twardą dupę i nie liczyć na pomoc innych (oczywiście z wyjątkami)

PaniPrzecinek

Droga autorko, ludzie często nie reagują(przecinek) bo w tych czasach większość (zaznaczam, większość, a nie wszyscy) sobie pomyśli "po co się będę wtrącał, jeszcze mi się oberwie". Niestety znam to z autopsji(przecinek) bo uciekałem kiedyś przed czterema dresami i ludzie(przecinek) których mijałem(przecinek) nie reagowali, jedynie kierowca tira się zatrzymał i mi pomógł. Także niestety żyjemy w takich czasach, w których trzeba mieć twardą dupę i nie liczyć na pomoc innych (oczywiście z wyjątkami)(kropka)*

majer Odpowiedz

Poproszę o sygnaturę akt.

MalinowaGalaretka Odpowiedz

Piszesz że to było 3 lata temu, tak długo czekasz na złożenie pozwu?

OgnistyPierscien

Myślę, że rozprawa już się odbyła dawno, tylko po prostu Autorka nie była pewna, czy jest sens wspominać o jej wyniku, czy kogokolwiek by to interesowało. ;)

Marny

właśnie też mi to nie pasowało...

Mayer Odpowiedz

Chetnie dowiem się co bylo dalej!

elefant Odpowiedz

Z pozwem o ochronę dóbr osobistych, a nie o zniesławienie, które jest przestępstwem :-)

peniswrowiu Odpowiedz

Czekam na ciąg dalszy

ferf676 Odpowiedz

Czekam na wynik :)

Wiem Odpowiedz

Fajna bajka. Po 3 latach składasz pozew?

Zobacz więcej komentarzy (20)
Dodaj anonimowe wyznanie