#hXleO

Widziałem kiedyś w internecie dość specyficzne zawody, a mianowicie zawody w masturbowaniu się do różnych rzeczy. Niekiedy dziwnych, niekiedy odrażających, trochę chore. Jako że ze mnie... nazwę to kolokwialnie dosyć, walikoń, to zacząłem się zastanawiać, czy też dałbym w czymś takim radę. Co gorsza, postanowiłem się o tym przekonać i "doszedłem" do przemówienia Kaczyńskiego.
Velasco Odpowiedz

Były tu już różne wyznania na temat różnych dziwnych zboczeń - śmierdzące nogi, naziści, drzewa, pociągi, szczoteczki do zębów, itd.
Ale ty wygrałeś.

Oretyrety Odpowiedz

Zaimponowałeś mi.

Vito857 Odpowiedz

Dobra, jesteś zwycięzcą konkursu obrzydliwości, nie pisz więcej.

krzychbox Odpowiedz

juz bylo tu wyznanie goscia zauroczonego w kaczynskim

Dragomir Odpowiedz

Przecież w myślach i tak miałeś jakąś laskę czy co tam Cię kręci, a nie Kaczora, więc oszukiwałeś.

PiratTomi

Może to fetyszysta.

LordFiction Odpowiedz

Kot Jarka.
Nie lubię cię 😂

nictozeniema Odpowiedz

To raczej były zawody "pomimo".

abcdexyz Odpowiedz

Ale którego Kaczyńskiego?

radiant

Jak Lecha to chyba już podchodzi pod nekrofilie.

Zeberka92 Odpowiedz

Zrobiłeś mi dzień 😂

PaniPanda Odpowiedz

Nie chwaliłabym się tym

Ciastozrabarbarem

Dlatego napisał to na anonimowych. 🤷‍♀️

Dodaj anonimowe wyznanie