Jestem tak samotny, że w którymś momencie zacząłem podgrzewać pluszaki suszarką. Czasem zostawiam je na grzejniku. Wszystko po to, by później jak się do nich przytulam, mieć to uczucie ciepła drugiej osoby. Sam nie wiem kiedy to się stało.
Dodaj anonimowe wyznanie
W marketach są czasem do kupienia pokrowce na termofor, w kształcie misia. Zaopatrz się w taki, mniej będzie roboty
A nie lepiej kogoś sobie znaleźć?
Nie lepiej.
Jezu kupiłem to dzięki, kocham Cię!
Daj znać czy jest tak samo fajne jak brzmi. Bo też chciałbym sobie takiego kupić.
Przygarnij jakiegoś zwierzaka ze schroniska
Świetny pomysł, ale czasami nie ma warunków do tego.
Albo z hodowli
Mam kota. Niestety jest to zwierzę z bardzo złych warunków i bardzo powoli idzie mi budowanie z nim zaufania. Nie daje się nawet dotknąć A co dopiero przytulić. Często jest też tak że się gdzie chowa cały dzień ale pracuje nad tym i mam nadzieję że będzie lepiej!
Jeśli nie przeszkadza Ci ta sama płeć partnera, to możesz pisać do mnie ☺️
Haha kto wie
O Pseudonim nawet się zgadza 🥰
Skup się na sobie, rozwijaj się. Olej miłość, nie będziesz cierpiał. Ja mam już dosyć.
a ty w zwiazku ne jestes? czy sie skonczylo i stad ten wysyp goryczy w komentach?
Coś ty. Jest normalnie, jak zawsze.
Nie dostałem szansy. Odpuszczam anonimowe. Miłego życia wam wszystkim.
Kurcze dopiero co składałem gratulacje, że w końcu Ci się udało znaleźć kobitkę, a dziś miałbym składać kondolencje ? 😯
Selevan jak nie ta, to inna,
n7sWI - wiesz co robić ;)
A co do anonimowych, liczę że zmienisz jeszcze zdanie.
Selevan przykro mi
ja wiem, ze teraz to boli, ale Zihat ma racje, nie ta to inna. nie twoja wina, ze ktos cie nie docenil :) to nie znaczy,z jeestes gorszy- nie jestes :) wydajesz sie fajnym facetem
uwierz,mow to osoba zniechecona kurcze doz wiazkow, bo choc powodzenie ejst, to jakosc tych facetow zadna- boje sie zaczynac kolejna relacje, bo zawsze wychodza jakies wady ukryte i koles okazuje sie debilem :/
Selevan no przykre bardzo, wiesz może to po prostu zła kobieta była.. ;)
Herbatki sobie zaparz, jak zostawisz kontakt to i ja z chęcią z Tobą wypije. Serio dawaj jakiś kontakt.
Gówno wiesz. Czego nie wytrzymała? Moich starań, podejmowania kolejnych pracy, zapewnienia że przyjadę i będę się starał jej pomóc w życiu? Tego że staralrm się jej umilić czas w pracy? Że próbowałem być, kiedy działo się coś złego?
Nie wiesz jaki byłem. Naprawdę uważasz, że gdy w końcu złapałem Pana Boga za ogon, to byłem mizoginem z anonimowych, żeby tylko mnie zostawiła? Nie uważasz że 28 letni facet gdy ma swój swój pierwszy związek, to nie stara się być jak najlepszy? Pokonywać swoje słabości? Nic nie poradzę, że jaśnie pani potrzebowała kogoś o wyższym statusie.
Sama tego chciała. Nie harowalem, bo dopiero się uczę obowiazkowosci, po wyjściu z bagna jakim są narkotyki. Ale jaśnie pani ma znajomych z depresją którzy potrafią pracować po 8-10h, więc ja jestem dzieciakiem, że tak wolno mi idzie dojście do tego poziomu. Chociaż pięć dni temu jeszcze nie było problemu, i piec dni temu zdawała się rozumieć co to znaczy wyjść z uzależnienia. A zresztą, nieważne. Ona tutaj nie napisze, bo teraz czuję się lepsza ode mnie. Bo miałem czelnosc wpaść w czarną rozpacz, kiedy wyrzuciła mnie do śmieci przez whatsappa.
Skoro ma tutaj konto, to może ktoś podzieli się informacją jaki nick posiada ?
A tak ogółem zrywanie związku w formie krótkiej wiadomości tekstowej na zasadzie smsa jest strasznie słabe.
Ogarnij sobie jakiegoś psa albo kota albo homika czy coś