#j9no0
I puścił piosenkę "Nie płacz, kiedy odjadę".
Nie powiem, poprawiło mi to humor, bo już czekałem prawie godzinę i byłam trochę zmarznięta :D
I puścił piosenkę "Nie płacz, kiedy odjadę".
Nie powiem, poprawiło mi to humor, bo już czekałem prawie godzinę i byłam trochę zmarznięta :D
Mi by tam poprawiło humor jakby mnie zabrał tym busem, no ale co kto lubi.
Przepraszam, to jest silniejsze ode mnie :(
*mnie
Ale o co chodzi? Przecież tak właśnie napisał xD
@HerbatkaZMiodem W języku polskim jedyną poprawną formą na początku zdania jest "mnie". Formę "mi" używamy tylko w środku zdania lub na początku zdania składowego, po spójniku.
@lavidaloca dziękuję za wyjaśnienie :)
To już mam wymówkę że siedzę na Anonimowych - ja się tu uczę do matury z polaka ;)
@lavidaloca
Dokładnie :P
Ale niestety *formy "mi" używamy :P
Czasownik "używać" przyjmuje dopełniacz :P
Rzeczywiście, dzięki za poprawkę @SecretJohny :)
i tak byłabym wkurwiona, że nie pojade, ale u mnie mimo, że jest pełno to zawsze biorą wszystkich, chyba że za chwilke ma przyjechac następny autobus
Poza tym - wypadek drogowy z największą liczbą ofiar śmiertelnych w Polsce był właśnie w autobusie gdzie było ponad 20 osób więcej
Ja bym się wkur*iła.
Wiesz że on tak zrobił że względu na bezpieczeństwo? Ale nie powiem że ma niezłe poczucie humoru :D
czekałem prawie godzinę i byłam trochę zmarznięta :D
To w koncu byłaś czy byłeś?😚
Może nie jest pewna/oewny swojej tożsamości płciowej, więc odmienia czasowniki na zmianę :P
"Nie płacz, Ewka, bo tu miejsca brak ...." mógł puścić :D
"Stałam", "czekałem" i "byłam"???? Co ty, jesteś "dżender"???? XD
Czekałem i byłam? Rozdwojenie jaźni? :)
A może literówka?
Albo słownik w telefonie
Ja bym bardziej szła w autokorekte. Też często poprawia mi na mężczyznę
Moj szofer tez mi kiedys tak zrobil, to go moj tate wywalil.
Szybko Ci się znudzi ;)
Czekałem potem byłam, mało prawdopodobne spotkac tak chamskiego keirowce, zenada wyznanie
dlaczego chamski? nie miał miejsca, miał ją sobie wcisnąć pod kierownicę czy co?
Dokładnie, czasem autobus czy tramwaj jest tak wypchany, że jak drzwi otwiera to ściśnięci ludzie wypadają (zabawny widok, dopóki nie jest się w środku, przygniecionym do biletomatu pod czyjąś spoconą pachą)