#lOp38

Ze względu na nie do końca jasną sytuację moralno-prawną, nie będę zdradzała tu zbyt wielu szczegółów o sobie. Powiem tylko tyle, że dorabiam sobie jako opiekunka do dziecka.

Chłopiec jest niepełnosprawny i to zarówno umysłowo, jak i ruchowo. Do moich obowiązków należy między innymi mycie go. No i tu zaczyna się problem, bo o ile w życiu codziennym chłopiec nie nastręcza żadnych trudności, to pod prysznicem sytuacja już się komplikuje. Chodzi o to, że on wszedł w okres dojrzewania, ma już owłosienie łonowe, i próba wymycia go skutkuje najzwyczajniej na świecie wzwodem. Za pierwszym razem byłam w szoku. Początkowo chciałam zgłosić to rodzicom, ale po krótkim namyśle doszłam do wniosku, że właściwie co chcę zgłaszać? Naturalną reakcję organizmu? Podejrzewam, że gdybym te same czynności robiła zdrowemu chłopcu, to ten zareagowałby dokładnie identycznie. Tyle że zdrowy chłopiec w jego wieku myje się sam. Tu sytuacja jest jednak inna. Tu potrzebna jest pomoc. Postanowiłam więc nic nie mówić i robić swoje bez zwracania na to uwagi. Niestety okazało się to ślepą uliczką, bo chłopiec raz zasmakowawszy przyjemności zaczął domagać się więcej. Nie chciałam, aby przez drzwi ktokolwiek to usłyszał, więc aby go uciszyć, wracałam namydloną dłonią między nogi. Któregoś razu musiałam tak często wracać, że niespodziewanie trysnął. Aż się przestraszyłam. Jednak - o dziwo - po wszystkim zaraz się uspokoił i nie robił więcej problemów z niczym.

Obecnie doszło do paradoksalnej sytuacji, w której aby w ogóle dał się umyć, to muszę wpierw doprowadzić go do orgazmu. Potem jest już normalnie. Uspokaja się i mogę kontynuować swoją pracę, za którą mi płacą.

Mam jednak rozterki moralne. Czy to co robię jest właściwe? Czasem czuję się jakbym go molestowała, wykorzystywała, może nawet gwałciła w jakiś sposób, choć - słowo daję - wcale tego nie chcę. To on chce, nie ja. Aby zagłuszyć wyrzuty sumienia, próbowałam wmawiać sobie, że w zasadzie nic złego się nie dzieje, że gdyby był zdrowy, to pewnie sam by się zaspokajał, że to niczyja wina, że obudził się w nim instynkt, że w zasadzie to ma szczęście, że trafiła mu się taka opiekunka jak ja, bo inni chłopcy z jego schorzeniem być może nigdy nie zasmakują przyjemności itd. itp. Ale to wszystko jest pieprzenie, przecież w głębi ducha wiem, że nie tak to powinno wyglądać. Chciałabym przerwać tę nienormalną sytuację, ale nie mam pojęcia jak. Jeśli pójdę do jego matki i wyznam prawdę, to ta być może natychmiast podziękuje mi za dalszą współpracę i pokaże drzwi, a z oczywistych względów wolałabym nie tracić tego źródła dochodu.

Nie wiem już co robić. Mam mętlik w głowie. Byłabym wdzięczna za garść porad, bo czuję, że dłużej nie wytrzymam tego psychicznie.
Aura90 Odpowiedz

Istnieją specjalistyczne ośrodki zajmujące się ogarnianiem rozwoju płciowego u osób upośledzonych. Przez Twoje postępowanie rodzice chłopaka mogą nie zdawać sobie sprawy z tego, że ten czas się rozpoczął (niektórym się wydaje, że osób upośledzonych popęd nie dotyczy...) i że ich syn potrzebuje fachowej edukacji w tym zakresie. Powiadom ich jak najszybciej. Nie musisz ich wdrażać w szczegóły, ale zgłoś proszę, że podczas kąpieli dochodzi do wzwodu. Kontynuując obecną praktykę krzywdzisz dziecko oraz narażasz siebie i to nie tylko z prawnego punktu widzenia - miej świadomość, że to jest chłopak, który za jakiś czas stanie się mężczyzną. Silnym mężczyzną. Prędzej, czy później ogarnie co do czego służy, obecnie nietrudno nawet przypadkiem dotrzeć do tematyki pornograficznej i niewykluczone, że dopuści się gwałtu. Na Tobie, na własnej matce, być może na nieletniej córce sąsiadów.

Konstantynopol

Szczególnie, że sam nawet nie umie się umyć.

Zmija87

@Konstantynopol tak, nawet jak sam sie nie umie umyć. Moja Ciocia pracowała w ośrodku dla młodzieży upośledzonej ruchowo i umysłowo. Kiedy zaczynał się okres dojrzewania, który takich osób nie omija i hormony robią swoje, wdrażali leczenie farmakologiczne, żeby to pohamować. Dlaczego? A to dlatego, że te upośledzone 15-16 latki, które same nie potrafią się umyć, były w stanie krzykiem i siłą zmuszać opiekunki żeby było "miło". To nie są slodkie delikatne kruche istoty, to często jest 90kg żywej wagi, gdzie masa przekłada się na siłę, a opiekunka takiego zdzielić nie może.

Hvafaen

Zmija, gdyby autorka postąpiła jak należy to chłopak już dawno miałby te tabletki i nie miał popędu czyli nie musiałaby go molestować, ale może jej się to podoba.

bastard Odpowiedz

Jeśli to prawdziwe wyznanie to pomyśl o sytuacji, że pielęgniarz doprowadzą niepełnosprawną dziewczynę do orgazmu, żeby się uspokoiła. Gdyby ktoś go nakrył to by w więzieniu wylądował. Może z Tobą byłoby podobnie więc lepiej przestań, może zmień pracę albo dziecko do opieki. Może rodzice nawet zapłaciliby Ci za ręczną robotę dla dobra synka ale nie wiadomo jak zareagują więc nie ma co ryzykować.

Adamoslaw

No właśnie bardzo dobrze spostrzeżenie że gdyby to facet dotykał dziewczynkę i doprowadzał ją do orgazmu to zaraz wszyscy by zrobili z niego zboka ale jak dokładnie to samo robi kobieta chłopakowi to nagle jest to traktowane inaczej a pamiętacie jakkiedyś 14latni uczeń napompował anuczycielkę od angielskiego a ona zaszła w ciążę to też skończyło się tylko na gadaniu i nic nikomu nie zrobiono więc pytam się co by było gdyby to dorosły facet napompował 14letnią uczennicę to na bank z pierdal by nie wyszedł przez 10 lat

Novara

Powiedz o sytuacji rodzicom i skoro masz go zaspakajać ręką, to chyba powinni płacić znacznie lepiej.
A najlepiej zmień pracę, nim zajdzie to za daleko.

Hvafaen

Novara, jacy rodzice płaciliby za molestowanie ich dziecka?! W dodatku jak możesz myśleć, że autorce należą się pieniądze za molestowanie?! Idiotka powinna to im zgłosić i tyle, a nie DZIECKO (włosy łonowe pojawiają się coś około 10-14 roku życia). Autorka to zwykła pedofilka.

Dragomir

Ty to wszędzie widzisz pedofilię. Pedo jest PRZED okresem pokwitania, a więc też włosami łonowymi. I jej to nie podnieca, więc nie jest pedofilką. Ale ciebie chyba jara rzucanie takich oskarżeń.

Ona chciała rady, a nie wyzwisk. Nie masz nic do powiedzenia, to racz zamknąć pyskaty dziób.

Umbriel

§ 1. Kto obcuje płciowo z małoletnim poniżej lat 15 lub dopuszcza się wobec takiej osoby innej czynności seksualnej lub doprowadza ją do poddania się takim czynnościom albo do ich wykonania, podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12.
To art. 200 Kodeksu Karnego.
I widzisz, Dragomir. Najpierw się prujesz, że nie masz pedofilskich skłonności, że to nieporozumienie, tylko takie żarty itp.. a potem piszesz, że sytuacja, w której ktoś WYKORZYSTUJE SEKSUALNIE NIEPEŁNOSPRAWNE DZIECKO jest ok i nie ma się czego czepiać... I potem się dziwisz, dlaczego nikt Ci nie wierzy... 🤦

Hvafaen

Dlaczego nie dziwi mnie, że bronisz pedofilki?💀 Czy to w jakimś stopniu chroni dziecko, że tej baby to nie podnieca? Może ją to podnieca, a może jest debilką, bo nikomu normalnemu nie przyszłoby do głowy by coś takiego zrobić. To dziecko ma 12-14 lat, jak możesz? Serio jak można chcieć skrzywdzić dziecko? Co cię w tym podnieca?… Idź poddaj się chemicznej kastracji przynajmniej, bo jeżeli już komuś coś zrobiłeś lub zrobisz to jest to po prostu straszne.

Dragomir

Oho, es geht wieder los.

Poniżej napisałem na ten temat szerzej, z wyznania wynika że to ona jest molestowana przez młodego, sytuacja jest chora i powinna się z tego wymiksować i nie "chwalić" się tym nikomu, bo mędrkowie od razu gotowi z paragrafami i radami o kastracji.

Nie, mnie to nie podnieca, i nie bronię pedofilki (bo jej to też nie podnieca więc nią zwyczajnie nie jest). Ale każda okazja jest dobra, żeby mi wsadzić w usta słowa, których nigdy nie powiedziałem ani nie napisałem.

Dragomir

Umbriak, ty jesteś imbecylem od urodzenia czy ten proces zaczął się później?

Nie napisałem że to jest OK i że nie ma się czego czepiać. Poczytaj może moje komentarze pod tym wyznaniem zamiast pisać oszczerstwa i chwytliwe ogólniki, typu "nic dziwnego, że nikt ci nie wierzy". Wy jesteście oboje jebnięci i to zdrowo.

Quakie Odpowiedz

Dziewczyno dziwię się że nie powiedziałaś rodzicom od razu. Takie rzeczy trzeba zgłaszać bo właśnie tak się kończy. A teraz pomyśl, że raczej w końcu kiedyś zakończysz pracę u nich i dzieciak przyzwyczajony do tego co robisz zrobi się nie do wytrzymania. Być może komuś zrobi krzywdę.
Po drugie dziewczyno nie nadajesz się już do tej roboty - a na pewno nie z tym dzieckiem. Masz za mało siły i jesteś zbyt uległa.
Poza tym uspokajanie przez orgazm? Cholera dziewczyno nie myślisz o konsekwencjach.
Powinnaś absolutnie powiedzieć rodzicom, że ma wzwód i poprosić o pomoc co zrobić.
Jeśli dalej tak będziesz robić - skończy się tragedią.

PoraNaPiwo Odpowiedz

Przede wszystkim porozmawiaj z rodzicami. Zrób to na spokojnie, wytłumacz, że syn ma wzwód. Powiedz, że rozumiesz, że jest to naturalna reakcja organizmu, ale nie wiesz co masz zrobić, bo po umyciu chce, żebyś go dalej dotykała. Co jest dla Ciebie z wiadomych powodów nieakceptowalne.
Absolutnie nie mów o tym, że doprowadzałaś go do orgazmu, bo możesz mieć poważne problemy. Nawet jeśli bez tego dzieciak staje się upierdliwy, to są specjalne ośrodki, które się tym zajmują. Są też terapie farmakologiczne.
I przed rozmową wyczuj grunt. Jeśli rodzice są ultra katolikami, albo lubią dramatyzować, to lepiej zmień robotę, po prostu dziękując za współpracę.

WrozkaSmierci Odpowiedz

Nie powinnaś go dotykać w kontekście seksualnym. Za coś takiego można trafić na lata do więzienia. To jest dziecko, do tego upośledzone, a to co robisz jest wręcz chore

Vito857 Odpowiedz

Utrzymywanie rodziców w nieświadomości nie pomoże sprawie. W dzisiejszych czasach są ludzie, którzy zajmują się takimi przypadkami i należałoby pokierować rodziców na skorzystanie z ich pomocy.

Xanx Odpowiedz

Powinnaś zmienić pracę. Ogólnie to dziwię się ze jesteś w stanie być kimś na wzór pani lekkich obyczajów za stawkę opiekunki.

Hvafaen

Czymś na wzór pedofilki raczej?

radiogagarin Odpowiedz

Dziecko może wyrazić ŚWIADOMĄ zgodę na czynność seksualną, której go poddajesz??? Nie, kierwa! Tak więc to jest GWAŁT, a ty jesteś PEDOFILKĄ.
Amen.
Tu nie ma o czym dyskutować!

Nataliozwierz

No skoro sam się o to doprasza i nie pozwala się bez tego myć, to raczej jednak jest to zgoda, więc... Nie zesraj się.

radiogagarin

Nataliozwierz, według prawa, i logiki, osoba upośledzona nie może wyrazić świadomej zgody. Osoba nieletnia też nie może.
Więc - nie zesraj się. Srajtasma teraz droga.

Hvafaen

Natalia, a jeżeli uczennica próbuje poderwać nauczyciela to on może ją dotykać? Dzieci i osoby upośledzone nie mogą wyrazić zgody.
„Nie zesraj się”, weź ty nie zbliżaj się do dzieci.

CarolinaReaper Odpowiedz

Już niektórzy o tym wspomnieli, ja dodam swoje trzy grosze. To jest molestowanie i pedofilia. Osoba niepełnosprawna umysłowo nie zdaje sobie z tego sprawy, powinnaś już dawno porozmawiać z rodzicami dziecka.

ohlala Odpowiedz

Tak się kończy powierzanie opieki nad niepełnosprawnymi ludziom, którzy nie mają wiedzy na ten temat... I jeszcze kuźwa na anonimowych przyszłaś zamiast zapytać specjalistów.

Zobacz więcej komentarzy (4)
Dodaj anonimowe wyznanie