#nKo6s
Mój kochany zaproponował seks... pod prysznicem. Tak na wszelki wypadek.
Mój kochany zaproponował seks... pod prysznicem. Tak na wszelki wypadek.
Mój kochany zaproponował seks... pod prysznicem. Tak na wszelki wypadek.
Mój kochany zaproponował seks... pod prysznicem. Tak na wszelki wypadek.
Prawdziwy fighter. Pozdrów ode mnie męża.
To będzie ciekawy dialog: kochanie, masz pozdrowienia od Majera? - co? Od kogo? - no Majera, z takiej stronki Anonimowe Wyznania - stronki? A skąd on mnie zna? - a wiesz, odpowiedziałam całej społeczności, jak zaproponowałem mi seks pod prysznicem w czasie tej naszej ostatniej biegunki i teraz Majer Cię pozdrawia....
@sinusoidazemniejest xD
Mój facet wie kim jest Majer. 😂
"Majer" to u mnie na wiosce taki menelik co u mamy mieszka. Przypadek?
Nie sądzę.
I on ma na to siłę? Ja podczas jelitówki czuję się, jakbym się przenosiła na tamten świat...
Może chciał skorzystać z nieobecności dzieci i dostał nadludzkiej siły xD
I to jest logiczne myślenie mężczyzn, propsuje. Improwise , Adapt , Overcome.
Prawdziwemu marynarzowi i bagna nie straszne :)
Tylko nie mów, że jeszcze proponował anal ;D
Spróbujcie analu
Etanolansodu, grypa żołądkowa -> sraczka -> anal
Angel zażartował/ła
Tak na wszelki wypadek to i ksiądz gumki nosi.
I po co to napisałaś?
Nie chcę być wredna, ale nie wydaje mi się żeby kogoś obchodziło libido Twojego męża.
To jest akurat dość anonimowe. Nie jest to słodko pierdzaca historia o związku. Znajomym przy kawie raczej nie opowie ze mąż proponował jej seks podczas biegunki.