#qXnoj

Aj waj! Od kilku ładnych lat mieszkam sobie w jednym z zamożniejszych krajów europejskich. Pracuję, skończyłem tu też studia uzupełniające. Jednym słowem - postanowiłem osiąść na dobre. Cztery lata temu poznałem Rachelkę - piękną, czarnowłosą dziewczynę o intrygującym spojrzeniu. Jak zawsze byłem imprezowiczem, który zamiast angażować się w poważne relacje damsko-męskie, wolał niezobowiązująco spotykać się z "koleżankami", tak teraz zakochałem się na amen (albo raczej - szalom!)

Po pierwszej randce coś między nami zaiskrzyło. Po tygodniu byliśmy już parą, a po miesiącu przyszedł czas na spotkanie jej taty (mama Rachelki niestety nie żyje). Jakże wielkie było moje zdziwienie, gdy moja miłość przedstawiła mi postawnego mężczyznę odzianego na czarno, z długą brodą i jeszcze dłuższymi pejsami sterczącymi spod zasłaniającej łysinkę jarmułki. Tak - zarówno tata, jak i nieżyjąca już mama byli ortodoksyjnymi Żydami. Z teściem szybko nawiązałem dobre stosunki. Okazał się przemiłym gościem z bardzo ciekawym poczuciem humoru.

Mijały miesiące, a potem lata. Pomyśleliśmy o ślubie, ale cywilnym. Rachelka, mimo że wierząca - uszanowała fakt, że ciągle szukam swojej religii. Gorzej było z jej tatą - wiedzieliśmy, że w głębi duszy marzy on o tym, abym przeszedł na judaizm. A wiązało się to z rytuałem zwanym brit mila, podczas którego rabin... utnie mi napletek. "Fuck no! Jak bardzo teścia lubię, tak nigdy nie zgodzę się, aby ktoś zgilotynował mi pędzel!" - rzekłem. Tatko zrozumiał i w sumie do tematu nie wracaliśmy.

Gdy przyszły wakacje, Rachelka wyciągnęła mnie na wycieczkę do Izraela. Jeździliśmy, zwiedzaliśmy, poznawałem etniczne korzenie mojej ukochanej. Pewnego jednak dnia, gdy zatrzymaliśmy się w hostelu w jednej z małych miejscowości, zauważyłem, że skończyły mi się czyste bokserki. Wyprałem więc te mniej świeże i postanowiłem pójść na lokalny bazar poszukać nowych. Spodnie włożyłem więc na goły zad. Odruchowo szarpnąłem za rozporek, aby go zamknąć i stało się - zamek błyskawiczny dosłownie "wciął" mi napletek. Myślałem, że skonam z bólu. Dzięki szybkiej pomocy mojej ukochanej udało mi się uwolnić z tej pułapki, ale rana była na tyle duża, że momentalnie wsiedliśmy w taksówkę i pojechaliśmy do najbliższego szpitala. Pewnie już domyślacie się, że lekarz obciął mi smętnie wiszący płat poranionej skóry. Po prostu zostałem obrzezany. Goiło się to ze dwa miesiące!

Kiedy wróciliśmy do domu, teść wielce się uradował. I powiem wam, że w tej sytuacji nawet rozważałem przejście na judaizm. Dopiero gdy dowiedziałem się, że i tak muszę wziąć udział w tymże rytuale, który teraz polegać będzie na nakłuciu mojego prącia igłą i spuszczenia z niego odrobiny krwi, rzekłem "Fuck no!". Mimo że już mamy ślub cywilny za sobą, to i tak czekam na kolejną katastrofę.
psiapsiulka Odpowiedz

Niecodzienne wyznanie :D

Gravity

Biedny :D

joffreymojbog Odpowiedz

Jestem kobietą, ale i tak mnie tam coś na dole zabolało XD

malinowalejdi

Coś, tylko co :-)

LeonardTwarz

Moze jestes Julią z wyznania o shemale?

Obito

Tak zwane "phantom pain" - nic tam nie ma, ale cie boli :D

Chinchill Odpowiedz

Przychodzi facet do szpitala i mówi:
- Chciałbym, żeby mnie wykastrowano.
- Wykastrowano? Jest pan pewny?
- Tak, jestem pewny.
Na drugi dzień odbył się zabieg, wszystko poszło dobrze. Lekarz będąc ciekawy przyczyny, z jakiej pacjent chciał się wykastrować, pyta:
- Dlaczego chciał się pan wykastrować?
- Wie pan, moja narzeczona jest ortodoksyjną żydówką i powiedziała, że jak tego nie zrobię, to nie wyjdzie za mnie.
- To może pan się chciał obrzezać?
- A co ja powiedziałem?

Dewonyyy Odpowiedz

Może to i lepiej. Przejście na jakąś religię wiąże się z wyznawaniem tej wiary - a jeśli nie chcesz jej przyjąć tylko dlatego, że obawiasz się nakłucia to znaczy, że owa wiara nie jest dla Ciebie. Jak pewnie każda inna, chyba że znajdziesz taką bez zobowiązań...

Gitarasiema3

Ciekawa jestem ile osób chodzących do kościoła by w tym wytrwali gdybyśmy nagle musieli robić coś takiego. Raczej mało kto i to jest normalne

Dewonyyy

W niemczech po wprowadzeniu oplat za wielu wiernych nie zostalo, a to tylko oplaty

olo Odpowiedz

Hahaha 😂 "Fuck no!Jak bardzo teścia lubię, tak nigdy nie zgodzę się, aby ktoś zgilotynował mi pędzel!" Genialnie napisane 😂

PurpleLila Odpowiedz

Jedno z najciekawszych ostatnimi czasy wyznań!

MmmNnn Odpowiedz

Aj.. Mimo że nie jestem facetem, zabolało mnie to wyznanie :p

eyuioa Odpowiedz

Dawno nie czytałam tak fajnego wyznania :D

shiro Odpowiedz

Aż w końcu nie pozostanie nic innego jak uciąć penisa...

WpierdalamBoczek Odpowiedz

Akurat uczę się do konkursu o żydach

Opetana

Powodzenia na konkursie ;)

Zobacz więcej komentarzy (18)
Dodaj anonimowe wyznanie