#r6m7f
Ustaliłem sobie, że tygodniowo muszę śledzić 10 osób. No i to robię. Sama myśl o tym, że mógłbym tego nie zrobić napełnia mnie strachem i niepewnością (przed czym? nie wiem).
Pragnę też uspokoić "zaniepokojone osoby" - nie jestem osobą agresywną, jedynie śledzę przypadkowe osoby i to bez względu na wiek i płeć - aczkolwiek młodszych łatwiej śledzić, bo poruszają się normalnie, a starcy powoli. Potrzeby seksualne załatwiam ze swoją dziewczyną.
Czyli łazisz za randomowymi osobami dopóki nie wejdą do pomieszczenia lub pojazdu? To nie śledzenie tylko marnowanie czasu. Stary, weź znajdź sobie zajęcie, serio :/
Czemu myślisz, że twoje pasje i zajęcia są lepsze od jego?:)
Tak naprawdę to gościu pewnie podjął wyzwanie 6k kroków dziennie i mu się nudzi w tym czasie po prostu.
@Marian6660
Może dlatego, że jego pasje i zajęcia nie są związane z niepokojeniem obcych osób?
W sumie dobre dla zdrowia. Taki spacer tylko ze z bonusem ;)
Martwi mnie, że odczuwasz przymus robienia tego. To już ociera się o zaburzenie obsesyjno-kompulsyjne, poczytaj o tym i zastanów się nad ewentualną terapią.
Brzmi to jak : Pokaż mi człowieka, a ja znajdę mu chorobę. Lubi sobie pochodzić za ludźmi i co z tego? Ja lubię ćwiczyć, jak sobie nie poćwiczę to czuje się z tym źle, sama myśl, że danego dnia nie znajdę czasu na ćwiczenia wypełnia mnie niepokojem. Czy też mam obsesję i zaburzenia kompulsyjno-maniakalne :)?
Marian6660 tak, możesz mieć zaburzenie obsesyjno-kompulsywne. Oczywiście to wielkie "może" ponieważ jest wiele kryteriów, ale niepokój bo się czegoś nie zrobiło i nieuzasadniony lęk jest jednym z nich :) kompulsywne/nałogowe uprawianie ćwiczeń lub sportu :)
@Marian6660 "Lubi sobie pochodzić za ludźmi i co z tego?" - Choćby to, że jego aktywność nie jest mile widziana przez polskie prawo ani ogólne normy społeczne. To zwykły stalking i robienie tego "z zamiłowania" jest obiektywnie szkodliwe.
"Czy też mam obsesję i zaburzenia kompulsyjno-maniakalne" - Po pierwsze, nazwa to "obsesyjno-kompulsyjne", mania to zupełnie inny termin. Po drugie - tak, można je mieć nakierowane na ćwiczenia fizyczne czy jakąkolwiek inną czynność. Nie czaję czemu aż tak cię dziwi że ktoś to zasugerował skoro autor wyznania wyraźnie nie jest zdrowy (i widać to po kilku-zdaniowym wyznaniu). Choćby tekst "Ustaliłem sobie, że tygodniowo muszę śledzić 10 osób" wskazuje na to że to są kompulsje a nie głupie hobby.
Also, chyba nie bardzo odróżniasz chęć robienia danej rzeczy od poczucia przymusu i strachu w razie niewykonania jej. A właśnie to definiuje zaburzenie - że dane zachowania/ myśli/ emocje utrudniają normalne funkcjonowanie tobie albo ludziom dookoła.
Taki śledzik z Ciebie.
wygrałeś!!!
Cebulę? 😂
Z tym że czujesz strach kiedy miałbyś zrezygnować ze śledzenia ludzi to jest już niepokojące. Żebyś tylko nie wpędził się w jakąś obsesję.
A ja mam manię prześladowczą. Dzięki, teraz żeś mnie pocieszył :/
Polecam odreagować i zacząć śledzić NPC w grach typu GTA, sam kiedyś jak grałem w takie gry ciekawiło mnie "życie" tych pixeli.
Nerwica natręctw w dziwnej odmianie. Idź do psychologa.
Skąd Ty masz tyle czasu na to?
A nie musisz iść do pracy albo do szkoły?
Musisz mieć bardzo nudne życie skoro tak bardzo interesuje Cię życie zupełnie obcych osób. I bardzo chorą głowę.