#rvgA6
Wpadam na dworzec zasapany i podsypiający na stojąco zarazem, a tu z boku jakiś koleś, klasyczny wysiadywacz dworcowy, podbiega do mnie, chwyta mnie za szmaty pod szyją i wali prosto z mostu: „Wyskakuj z kasy”.
Ja zaskoczony: „No chyba żartujesz”.
Gość zgłupiał, popatrzył na mnie, poprawił mi kołnierzyk, który zgniótł wcześniej i powiedział: „Tak, żartuję”. I odszedł.
Pobiegłem dalej, a w pociągu zastanawiałem się, kto był bardziej zaskoczony, ja czy on...
Dobrze, że chociaż kołnierzyk poprawił 😁
kultura przede wszystkim.
Janusz przestępstwa :D
Jak w asdf
-wyskakuj z kasy
-nie to ty wyskakuj
- aa jak ty to zrobiłeś?
Śmieszy mnie jak takie "cwaniaki" potrafią się tak zdziwić i przestraszyć że aż nie wiedzą co robić .
Jak na Ciebie spojrzał, wyczuł, żeś biedniejszy od niego :D
Może biedniejszy o różne doświadczenia :)
:))
a jakie doświadczenia?
On chciał ci tylko kołnierzyk poprawić XDD
Francja elegancja.
- Stój, bo strzelam.
- Stoję.
- Strzelam.
It's a prank bro!
Pewnie dopiero się uczył 😆
Kołnierzyk poprawił? Poprawił. ;D