#tMgRS

Koszty nocy w najdroższych hotelach w Polsce kształtują się na poziomie powiedzmy 10-20 tys. zł za noc, załóżmy nawet, że będzie to 30 tys. zł. Tej sumy nie przebije jednak koszt mojej jednej nocy wakacyjnej... Niestety nie w żadnym najdroższym hotelu, tylko nocy w domku letniskowym nad jeziorem, z dziewczyną, którą niezbyt lubię, a z którą uprawiałem seks bez zabezpieczenia pod wpływem alkoholu. Dlaczego bez zabezpieczenia? Ja tego w ogóle nie chciałem i nie planowałem, więc oczywiste też, że nie miałem zabezpieczenia, a jako że byłem pod wpływem alkoholu, m.in. za sprawą tej dziewczyny, która hojnie mnie alkoholem częstowała, to nie miałem pełnej kontroli nad tym, co się w danej chwili dzieje. Los za to, że raz w życiu się bardziej upiłem, pokarał mnie alimentami w wysokości 800 zł na moją córkę. Oznacza to, że ta jedna jedyna noc w domku letniskowym kosztowała mnie 800 x 12 x 18 = 172 800 zł...
I to nie licząc podwyżek alimentów i faktu, że mogę alimenty płacić dłużej niż 18 lat.
Dacholaz Odpowiedz

W jednym muszę Ci przyznać rację:
Anonimowi - pamiętacie takie wyznanie, że dziewczyna była pijana i facet przyszedł do niej w nocy, zaczęli się całować a potem już wszystko wziął sam? Była wtedy mega dyskusja czy to był gwalt czy nie. Dziewczyna rano dowiedziala się że przed nią delikwent probowal tej samej nocy szczęścia u kilku innych koleżanek, ale go odrzuciły i miała mega kaca moralnego po tym. Czy te sytuacje nie są podobne?
Obie historie znam tylko pobieżnie, ale w obu jak na moje to nie był gwałt/wykorzystanie, ale tamten gość zachował się bardzo niehonorowo, tak jak i matka córki autora tej historii.
Nie mogę się jednak oprzeć poczuciu, że tam sporo osób zastanawiało się czy ona powinna go podać do sądu, a tu, gdy "ofiarą" jest facet mówimy "weź się w garść, to Twoje dziecko". Czy to fair? Czy może jednak te historie nie są podobne...

Domandatiwa

Dacholaz, szeroko otwieram oczy, czytając te komentarze. Pod mniej podłymi zachowaniami mężczyzn, niż zachowanie tej kobiety, pisze się o wiktymizacji ofiar. A tu teksty typu "wykorzystała cię, ale sam pozwoliłeś na ryzykowną sytuację" są w pełni aprobowane.

Postac

Autor tego wyznania nie narzeka na sam seks, tylko na pojawienie się dziecka. Tak, jakby wszystko byłoby OK, jeśli nie byłoby ciąży.

Domandatiwa

ok, wrabianie w dziecko też jest tu powszechnie potępiane. Nie wiem, z jakiego powodu akurat w tej historii człowiek jest tak hejtowany.

@Postac

Oczywiście że nie chciałem uprawiać seksu z dziewczyną której nie kocham i która sobie ubzfursla że chce ze mną być.

Cystof

Jak dla mnie celowe wykorzystywanie pijanej osoby by odbyć stosunek jest zawsze gwałtem, niezależnie od płci.

Postac

markoc - a mężczyzna może zgłosić gwałt? Miałeś jakieś dowody, że to ona Cię wykorzystała? Może jakbyś zadziałał od razu, to kobieta nie wrobiłaby Cię w alimenty. Chociaż nie wiem jak to prawnie jest załatwione, a w innym komentarzu tutaj widać, że nie byłoby tak łatwo.

Juggernaut

@Postac nie wiem jak u nas, ale w USA na 100% był przypadek, gdzie sąd zasadził gościowi alimenty, mimo że został zgwałcony, co zresztą wcześniej w sądzie udowodnił, więc nigdy nic nie wiadomo.

Velasco Odpowiedz

W Polsce jest takie prawo, że nawet jeżeli byś udowodnił, że dziecko zostało poczęte w wyniku gwałtu, a sprawczyni prawomocnie skazana, to i tak byś musiał płacić alimenty.
W Polsce nawet gdyby sąd zasądził alimenty, a ty byś udowodnił, że nie jesteś ojcem tego dziecka, to i tak byś musiał płacić. W Polsce prawo jest tak skonstruowane, że w pierwszej kolejności ma być zabezpieczony interes dziecka.

ohlala

"W Polsce nawet gdyby sąd zasądził alimenty, a ty byś udowodnił, że nie jesteś ojcem tego dziecka, to i tak byś musiał płacić"

Nie. Prawdziwa sytuacja wygląda tak: na zaprzeczenie ojcostwa z inicjatywy mężczyzny jest rok. Gdy rok upłynie należy zaangażować w sprawę prokuratora. Obowiązek alimentacyjny ustaje, gdy dojdzie do zaprzeczenia ojcostwa.

didja

Tak się zastanawiam... Czy, gdyby autor miał jakieś dowody, że de facto został zgwałcony - jakiś sąd zasądziłby mu odszkodowanie w wysokości co najmniej alimentów? Czy to w Polsce w ogóle jest możliwe?

ohlala

@didja

Sprawdź sobie, jakie odszkodowanie dostają zgwałcone kobiety (niektóre zatrzymują dzieci z gwałtu) to będziesz mieć odpowiedź. W Polsce ofiary gwałtu, niezależnie od płci, zawsze są na przegranej pozycji. Wyroki dla gwałcicieli są żenująco niskie.

Ambra Odpowiedz

Widzisz, dlatego jeśli aborcja miała by być legalna to w ramach równouprawnienia musi działać w dwie strony. Z jednej kobieta może dokonać fizycznie aborcji, a z drugiej facet może dokonać "prawnej aborcji". Czyli wyrzeczenia się dziecka i ucięcia przy tym wszelkich roszczeń alimentacyjnych.
Tutaj większość to kobiety, więc współczucia nie znajdziesz. Współczuję się dzieciom i kobietą. Wystarczy żebyś napisał to wyznanie, tylko z zamienionymi płećmi. Zleciały by się pocieszycielki, nazwane zostało by to gwałtem, bo skoro ona była pijana, a on to wykorzystał to doszło do gwałtu (i miały by rację). Imo albo możesz zwiać do Urugwaju bądź inne wyspy bananowe, albo walczyć o opiekę nad dzieckiem, może nawet naprzemienną.
No i spróbuj zebrać jakieś dowody w postaci konwersji z madką, potwierdzające twoją wersje. Może z jakimś dobrym prawnikiem coś ugrasz.

Postac

Dla mnie temat aborcji jest w ogóle kontrowersyjny. Bo jak zajdę z mężem w ciążę, ja będę chciała usunąć, a mąż będzie chciał dziecko - to czy on nie powinien mieć prawa głosu? Ja wiem, że moje ciało, ale dziecko już nie tylko moje, w połowie jego.
Mężczyzna powinien mieć możliwość, do 12 tygodnia ciąży - niech kobieta wie, że decydując się urodzić, będzie z tym sama lub nie. Ale aborcja w Polsce jest nielegalna, więc nikt nie ma możliwości usunięcia dziecka.

upadlygzyms

Aborcja prawna: Niniejszym oświadczam, że odmawiam ponoszenia konsekwencji własnych czynów. Dziękuję za uwagę i żegnam.

Postac

Skoro można zostawić dziecko w oknie życia, to rozsądne by było, gdyby można było się zrzec wszelkich praw i obowiązków związanych z dzieckiem, tylko jednostronnie. Gdy jedna strona dziecko chce, a druga nie. Ale na to też powinien być określony czas, a nie że w każdej chwili.

ravageuse

Jesli dziecko trafia do okna zycia, sprawa ojcowstwa zalatwia sie sama z siebie.

Postac

I sprawa macierzyństwa również. A jeden rodzic może chcieć samodzielnie wychowywać swoje dziecko, nawet bez alimentów.
W idealnym świecie dzieci rodzą się w stałych związkach, są kochane i każdy dba o ich dobro. Ale zmuszanie ludzi do opieki nad dziećmi prowadzi do tragedii, w najlepszym przypadku do zaniedbania, w najgorszym do znęcania się. A tak jak w wyznaniu: skoro Autor został wykorzystany, to powinien to udowodnić i mieć możliwość zrzeczenia się wszystkich praw i obowiązków związanych z dzieckiem - tak samo, jak kiedyś kobiety mogły ciążę z gwałtu usunąć (i mam nadzieję, że nadal będą mogły). Wtedy kobieta wiedziałaby, że jeśli się zdecyduje urodzić, to jest z wychowaniem całkiem sama.

ravageuse

@ Postac: Komplikujesz niepotrzebnie prosta sytuacje.
Ojciec moze zajmowac sie dzieckiem, jesli chce. Jesli nie chce, musi placic alimenty.
Matka moze zajmowac sie dzieckiem, jesli chce. Jesli nie chce, moze je oddac do adopcji.
Moim zdaniem, jest to prosta, jasna i sensowna regulacja uwzgledniajaca odchylki od idealnosci w swiecie rzeczywistym, uwzgledniajaca nawet biologiczne rozbieznosci pomiedzy plciami.
Czy ktos zostal rodzicem swiadomie, czy nie, nie gra w tym wypadku wiekszej roli.

Postac

A powinno. Nikt nie powinien być zmuszany do rodzenia lub utrzymywania dziecka z gwałtu.

ravageuse

Zgadzam sie, dlatego aborcja powinna byc wykonywana na zyczenie (kobiety oczywiscie). We Francji czy Niemczech tak jest a dzietnosc jest wyraznie wyzsza niz w Polsce.

tortczekoladowy

ravageuse
Od kiedy zwiększyła się ta dzietność? Czy nie ma to przypadkiem związku z falą imigratnów?

whitepainter Odpowiedz

Jesli Cie upila i wykorzystala to chyba gwalt?

Selevan1

Ej no, to przecież facet. Ma być twardy i nie narzekać, że trafił się seks niespodzianka.

Spróbowałby to zgłosić, wyobrażam sobie rekacje społeczeństwa na wieść, że jest taką pipką.

redsock Odpowiedz

Kurde powinna powstać męska wersja #metoo. Autor mógłby złożyć pozew o gwałt jako pierwszy a potem każdy facet by zgłaszał jako gwałt każdy stosunek. Taki flashmob w tylko w skali ogólnopolskiej. Oczywiście gwałty sprzed 20 czy 30 lat też jak najbardziej by się liczyły bo dopiero teraz minęła trauma.

Selevan1

Póki co, to kobieta może bez żadnych dowodów ani nawet poszlak zniszczyć facetowi życie. Wystarczy, że zgłosi gwałt lub próbę gwałtu.

Stygmatyzacja, utrata stanowisk, prestiżu, nierzadko rodziny oraz łatka gwałciciela przyczepiona na wiele lat, i facet zniszczony.

ZalamanyTata Odpowiedz

Możesz zrobić tej babie na złość a jednocześnie uszczęśliwić małego człowieczka. Bądź kochanym tatą. Daj małej miłość, czas. Pooglądaj/poczytaj jak można się super bawić. Tak żeby córka chciała do taty:) Nie wygaduj nic na matke przy tym, zabierz córeczkę do dziadków, do dzieciatych znajomych/kuzynów.

Dacholaz Odpowiedz

Być może ona myśli o tym dokładnie tak samo jak ty. I jeszcze ma dziecko na wychowaniu, to większy koszt niż hajs - spróbuj to dopuścić do swojej lekko narcystycznej głowy.
Wykorzystany byś był, jeśli to byłby pierwszy raz kiedy piłeś alkohol i jeszcze byś nie wiedział jak na ciebie działa lub jeżeli by ci dorzuciła coś w stylu tabletki gwałtu do drinka. W taki sposób mówi się o wykorzystanych kobietach.
Za numerek po pijaku odpowiedzialność biorą obie strony, nie ważne kto zainicjował seks.

Ja byłem pijany a ona w zasadzie trzeźwa. Po za tym ona chyba od dawna chciała ze mną uprawiać seks z racji tego że podrywała mnie przez długi czas.

Jeżeli już wykorzystała stan w jakim byłem to mogła się przynajmniej jakoś zabezpieczyć tak żeby nie było dziecka.

Dacholaz

Mleko się wylało. Musisz bardziej na siebie uważać, bo z takim podejściem historia może Ci się powtórzyć.
Na dzieciorka i tak musisz płacić, a jeśli zaangażujesz się w jego (jej?) życie to przynajmniej od czasu do czasu będziesz miał powód do dumy i zwiększają się szanse na to, że nigdy nie będziesz zupełnie sam. A kiedyś nawet w pewnym sensie materialnie może Ci się to opłacić, dzieciak to decyzyjna osoba, która będzie zarabiać hajs i wydawać go na tych których kocha. Jak rezygnujesz z kontaktu to skazujesz siebie na same wydatki bez żadnych praw typu miłość, opieka na starość itp. Jak porównujesz alimenty do kosztu pokoju hotelowego to sprawdź w necie ile kosztuje dobra opiekunka osoby starszej i czy warto na pewno olać bachorka.
A w ogóle to trzymaj się chłopie :)

Palalala Odpowiedz

Wlewała ci na sile alkohol tak ?

Piłem dobrowolnie ale co to ma do rzeczy ?

Palalala

To ze skoro nie masz kontroli nad sobą gdy pijesz - to nie pij . Alkohol nie jest dla każdego . Zwłaszcza nie dla tych którzy nie maja po nim hamulców

Palalala

Ale w sumie nie będę cię oceniać . Co było to było. Nie masz na to wpływu i tak musiało widocznie być. Jeszcze wyjdą z tego pozytywy. Dziecko to nie wyrok.

Mogła się przynajmiej zabezpieczyć a nie wrabiać w dziecko faceta który nie jest nią zainteresowany.

Palalala

Mogła oczywiście ze mogła ale poprostu cię wykorzystała ( co jest okrutne i nie popieram) ale to tez jest konsekwencja twoich czynów bo nie wykorzystałaby cię gdybys miał kontrole i nie upijał się

To była wtedy dosyć duża impreza na której pili wszyscy, nie sądziłem że po niej wyląduje z dziewczyną w łóżku i to jeszcze z taką która się nie zabezpieczyła. Nie dość że zostałem wykorzystany to jeszcze dzisiaj ciągle słyszę zdania od rodziny typu "Przecież to twoja córka" "twoja córka potrzebuje pampersów/wózka/mleka" itp. itd. Dlaczego niby to jest moja córka ?

Palalala

Ja cię rozumiem i współczuje. Dziecko powinno urodzić się w miłości i związku a nie przez wrobienie i doskonale rozumiem brak więzi z twojej strony a wręcz zapewne złość. Szkoda w tym wszystkim tylko dziecka i Ciebie tez. Bo lafiryndy nie żal

Frog

@markoc2
"Nie dość że zostałem wykorzystany"

Piłeś dobrowolnie i tak samo dobrowolnie robiłeś dziecko (bo teoretycznie każdy stosunek może zaowocować poczęciem i naprawdę warto o tym pamiętać).
Nie rżnij więc głupa i nie zwalaj winy na dziewczynę.

@Frog

To że piłem to jedna sprawa, to że dosyć trzeźwa koleżanka wykorzystała mój stan to druga sprawa. Ale największy problem w tym że ona się nie zabezpieczyła.

Frog

@markoc2
"Ale największy problem w tym że ona się nie zabezpieczyła."

Jeszcze raz - nie zwalaj tego na dziewczynę.
OBOJE się nie zabezpieczyliście.

Do obu płci:

1. Nie jest tak, że tylko dziewczyna ma myśleć o antykoncepcji.

2. Nie chcesz mieć tego typu problemów, nie bzykaj się - ba, nie całuj się namiętnie z kim popadnie (a tym bardziej po alko lub dra.gach) - bo sytuacja zawsze może się wymknąć spod kontroli.

3. Dla przypomnienia - najpewniejsza antykoncepcja to szklanka wody ZAMIAST.

Moje potomstwo jest żywym dowodem na nie_stuprocentową skuteczność antykoncepcji 😁 .
Ale w momencie, hmm, poczynania, jednak byliśmy oboje wzajemnie pewni siebie i swojego związku (małżeńskiego zresztą), więc przyjęcie tych dzieci było czymś naturalnym, choć niekoniecznie planowanym.

Zobacz więcej odpowiedzi (16)
Kom785gh Odpowiedz

Przeczytałam wszystkie Twoje komentarze autorze, wniosek mam jeden. Jesteś strasznie niedojrzały emocjonalnie.
Rozumiem że nie każdy może być gotowy na dziecko, ale kuźwa, kiedy w końcu dzieci się naucza że dzieci nie biorą się znikąd, ale z uprawiania seksu! I każdy stosunek może się zakończyć ciąża, ot! Trzeba to brać pod uwagę, a jak się kategorycznie nie chce dzieci, to się nie chodzi do łóżka.

Jeśli nie umiesz panować nad sobą po alkoholu, to się go nie pije! A nie zwalasz na dziewczynę że ona Cię uwiodła a Ty byłeś pijany. Ja byłam mnóstwo razy przy sytuacji gdzie facet był pijany w opór, a jak laski się przystawialy to je odpychał i mówil że sorry nie.

Jesteś mega sfrustrowany to idź na terapię i zajmij się swoim postrzeganiem świata, bo temu dziecku też możesz zniszczyć życie swoim beznadziejnym zachowaniem i urośnie kolejne pokolenie zakompleksionych i z problemami.

Serio masz sporo pracy do wykonania nad sobą.

Selevan1

Nie mogę się doczekać twojej odpowiedzi na wyznanie, w którym płcie będą odwrotne XD

PeggyBrown2022 Odpowiedz

Mam wrażenie, że czujesz niechęć do dziecka, tylko dlatego, że go nie planowałeś i nie byłeś na nie gotowy. A ono nie jest niczemu winne. Tak jak piszą tutaj niektórzy, możesz pogodzić się z tym, że je masz i spróbować zbudować więź. Wiele dzieci jest nieplanowanych albo niechcianych, a gdy się rodzą, stają się skarbem swoich rodziców. Znam kobietę, która ma dziecko z przypadku i mówi, że teraz nie wyobraża sobie bez niego życia. Dziecko już jest na świecie, czasu nie cofniesz i rozpamiętywanie zdarzenia będzie powodowało u Ciebie tylko gorycz. Nie wiem, jak wyglądał Wasz seks, ale jeśli piłeś dobrowolnie, nawet przy jej namowie do picia, to - moim zdaniem - jakoś specjalnie to Ciebie nie usprawiedliwia. Jeśli ktoś bierze leki, po których nie może pić, źle się czuje, bo ma problem zdrowotny albo robi głupoty i o tym wie, to nie powinien pić. Gdybyś pod wpływem popełnił przestępstwo, to byłaby to okoliczność obciążająca Ciebie, a nie usprawiedliwiająca. Teoretycznie każdy seks mógłby się skończyć poczęciem, dlatego zawsze powinno się myśleć o zabezpieczeniu. I nie jest za to odpowiedzialna tylko kobieta, tylko dwie osoby tak samo. Fakt, że jeśli ona uwiodła Cię z myślą o złapaniu na dziecko albo wyciąganiu alimentów, to jest to działanie nieetyczne. Gdyby Cię zgwałciła, to wtedy nie byłbyś winny. Zupełnie. A co do wysokości alimentów, to wierz mi, życie jest drogie i to nie jest tak, że matka wychowuje je za te 800 zł od siebie i nic nie dokłada. Ty masz spokój, nie przewijasz dziecka, nie wstajesz w nocy, nie karmisz, nie pielęgnujesz w chorobie, nie chodzisz na bilans do przychodni, nie zanosi się na to, żebyś miał uczyć dziecko czegokolwiek, np. dobrych wzorców, odrabiać lekcji, chodzić na wywiadówki, więc chociaż dasz na nie te kilka stów miesięcznie. Ciesz się chociaż, że dziecko jest zdrowe, bo nie pisałeś nic o tym, żeby urodziło się niepełnosprawne. Wtedy mógłbyś być zobowiązany do płacenia przez resztę życia.

Tylko że to nie było tak że to było zwykłe nieplanowane dziecko, tylko dziecko zrobione podstępem. Po prostu byłem pijany, dziewczyna w pokoju to wykorzystała, rozebrała mnie i zrobiła swoje. Nie wiem czy jej celem aby na pewno było zajście w ciążę jednak kobiety wiedzą kiedy mają dni płodne, no i wiedziała że robimy to bez zabezpieczenia, poza tym o ciąży powiedziała mi z wielkim entuzjazmem jakby się z tego cieszyła. Oczywiście że odczuwałem niewiarygodna przyjemność i podniecenie z tego seksu, ale to nie znaczy że chciałem.

Zobacz więcej komentarzy (8)
Dodaj anonimowe wyznanie