Pewnego razu gdy wracałam z mamą z zakupów zobaczyłam Murzynkę. Miałam wtedy ok. 7 lat, więc widok Murzynki był dla mnie czymś zupełnie nowym. Pani w pewnym momencie głośno zakaszlała. Ja ze zdziwioną miną mówię do mamy: "Kaszle po polsku!"...
Dodaj anonimowe wyznanie
Anonimowe upada po raz piąty
Ja narobiłem większego wstydu. Byłem już duży ale to była końcówka lat 80tych więc widok czarnoskórego był naprawdę rzadki nad Wisłą. Kestem z rodzicami na dworcu PKP, jako niespokojne dziecko kręcę się gdzieś między ławki i nagle na ławce siada czarnoskóry człowiek a ja prawie na niego wpadam. Stajemy twarzą w twarz(ja stałem on siedział) i nagle zaczynam drzeć kopare z całej siły DIABEŁ, DIABEŁ, WIDZIAŁEM DIABŁA,
Hm, ciekawe jak się kaszlało w głowie dziecka po murzyńsku :D
"Nighhha nighaaaa ghe ghe ghe"