#w8TAa

Ludzie, którzy siebie sami określają, że pochodzą z „niższych sfer” są odklejeni i mają mylne wrażenie co do pewnych zawodów i grup społecznych.
Przykład – mój tata jest adwokatem. Ostatnio usłyszałam na poważnie od pewnej opiekunki medycznej, że pewnie mam wszędzie fory, specjalne traktowanie, nie czekam w kolejce do lekarza ze względu na zawód mojego ojca. Tymczasem on zarabia 7 tysięcy brutto, co i tak nie jest złym wynikiem w zawodzie. Uważam to jednak za śmiesznie mało, biorąc pod uwagę to, ile się kształcił. Kobieta potem dodała, że jej córka studiuje prawo i tak samo jak mój tata będzie miała kupę kasy i prestiż.
Nie chciałam bawić się w wyprowadzanie jej z błędu. Jej mąż jako elektryk zarabia więcej od mojego taty, ale nie jest akademicko „wykształcony”.
NiezbytSprytny Odpowiedz

No to teraz jestem z siebie dumny, bo jako robol magazynowy zarabiam tyle co prawnik, a ja robić drogich studiów nie musiałem. Trochę też mnie dziwi, że Twój ojciec tak otwarcie mówi o swoich zarobkach, ale co rodzina to obyczaj.

Lipcowa

To takie dziwne, że syn wie, ile ojciec zarabia?

MaryL2

Czyli jednak jesteś sprytny ;)

Bolendorf Odpowiedz

Może jest adwokatem z urzędu który pracuje na zlecenie sądu. Wtedy pensja się zgadza.

ohlala

Wszyscy prawnicy są z urzędu, taki odgórny przykaz ;) Ale tak, pewnie głównie w urzędzie robi. Nie wiem, jak teraz, ale 3-4 lata temu prawników było jak mrówków i zawód nie stracił może na prestiżu, ale trudniej w nim zarobić tyle kasy, na ile liczą ludzie idący na studia.

Bolendorf

To nieprawda że wszyscy adwokaci są z urzędu. Jak kogoś stać to może mieć każdego. Nawet Romana Giertycha.

ohlala

Nie zrozumiałeś. Chodzi o to, że każdy prawnik ma obowiązek brać sprawy z urzędu, jak mu każą. ;)

MaryL2

@ohlala, a jak wybierają, którego wskazać? I co jeśli prawnik nie ma tyle czasu, żeby brać dodatkową sprawę?

didja

@MaryL2

Jeżeli nie może, to robi substytucję, czyli przekazuje innemu adwokatowi. Nie tylko zresztą w takiej sytuacji. Jeśli sprawa dotyczy tematyki, w której wybitnym specjalistą jest inny adwokat, to też się ugadują na substytucję.

Zdarza się, sama tak miałam, że wnioskując o pełnomocnika z urzędu, możesz poprosić o wyznaczenie danego adwokata, ale musisz mieć bardzo dobre uzasadnienie, wtedy sąd może (choć nie musi), przekazując sprawę do ORA albo OIPR, wskazać, że strona wnioskowała o danego pełnomocnika. Izba/Rada może się przychylić.

Anonimowe6669

@ohlala zapisują się na urzedówki i wtedy jak coś dostaną, to musza to wziąć. Ale można całkowicie się wypisać z urzędówek

karolyfel Odpowiedz

No cóż, ojciec autora może pracować jako prawnik na etacie w urzędzie, wtedy by się mogło zgadzać (o ile czynni adwokaci mogą się zatrudniać na umowę o pracę). I nawet wiele na to wskazuje, skoro ojciec autora ma stałe wynagrodzenie "brutto". W normalnej pracy w zawodzie zarabia się kilka razy więcej, przy czym w kolejnych miesiącach zarabia się bardzo różne kwoty - bywa, że nędza, bywa, że srogie sianokosy.

Anonimowe6669

Adwokat nie może być zatrudniony na etacie. Radca prawny tak, adwokat nie. Przy czym radca na etacie nie może się zajmować prawem karnym

Hvafaen

Anonimowe, chyba już może mi się zdaje tzn. Zajmować prawem karnym

didja

Hvafaen, radca ogólnie tak, ale nie ten zatrudniony na etacie w firmie czy urzędzie.

Anonimowe6669

@Hvafaen będąc na etacie nie może. Mój partner jest radcą i przez chwilę będąc na etacie, musiał zrezygnować ze spraw karnych z urzędu

karolyfel

@Anonimowe6669
Może ojciec autora formalnie ma tytuł adwokata ale zawiesił praktykę i zatrudnił się w urzędzie...

pogromcaszurow Odpowiedz

albo kłamie albo jest słabym adwokatem który ma zlecenia tylko z urzędu

Cystof

Czemu słabym? Może dobrym ale pasuje mu robić na etacie w urzędzie? Wbrew obiegowej opinii nie każdy chce mieć własną działalność gospodarczą.

Karolciamisak

Kwestia wyboru. Tak jak z pracą np w korpo możesz na umowie a możesz na b2b. Zarabiasz więcej ale jak coś nie pójdzie to szybko się z Tobą żegnają. To samo przy np kładzeniu płytek czy innych pracach remontowych

ohlala

@Cystof
@Karolciamisak

Prawnicy muszą prowadzić działalność i muszą być wpisani do CEIDG, to jest odgórny nakaz.
Ale faktycznie że nie każdy chce robić ponad to, co dostaje z urzędu.

Cystof

@ohlala

Ok, tego nie wiedziałem myślałem że jak ktoś siedzi np. w dziale prawnym urzędu to jest zwykłym etatowcem jak reszta.

Anonimowe uczą i bawią!

ohlala

@Cystof:

Chyba radca prawny może mieć stosunek pracy, ale adwokat absolutnie nie (prokuratorzy i sędziowie dostają robotę od państwa). Inna sprawa (już niezależnie od taty autora), że można np. być magistrem prawa, nie zrobić aplikacji lub nie zdać egzaminu końcowego i gdzieś sobie pracować jako doradca.

Cystof

Ło matko bosko kochano, to jest bardziej skomplikowane niż mi się pierwotnie wydawało.

Anonimowe6669 Odpowiedz

Masz racje, że zarobki w tej branży nie są takie, jak się ludziom wydaje. Ale zarobki Twojego taty są poniżej normy w tym zawodzie

Hvafaen Odpowiedz

Jest adwokatem czy radcą prawnym?

Dodaj anonimowe wyznanie