#wY8jw
Zeszłego lata pojechałam do Gdańska, moi znajomi robili akurat domówkę i wpadłam do nich wieczorem. Było tam sporo osób i poznałam jednego świetnego chłopaka, z którym rozmawiałam chyba z godzinę. Pomyślałam wtedy sama o sobie, że strasznie tępa ze mnie dzida, mam przy sobie świetnego chłopaka (trochę kucowaty, ale i tak super), a zamiast jakoś ciągnąć tę znajomość i się z nim umówić, to przez całą rozmowę mam w głowie jakiegoś Analnego Dewastatora!
Kiedy wróciłam do domu do Wrocławia, postanowiłam naprawić swoje życie „Słuchaj DildoQueen (mój nick), weź się w garść!”. Pomógł mi w tym wpis Dewastatora, w którym pisał, że poznał ostatnio jakąś laskę i bardzo mu się spodobała, bla bla bla... fuck it.
Poprosiłam moich znajomych, żeby dali mi jakiś namiar na tego chłopaka (Tomka) z imprezy. Odezwałam się do niego, umówiliśmy się w Poznaniu na kolejny weekend. Naprawdę strasznie mi się spodobał i spędziliśmy ten czas bajkowo. Lepiliśmy rogale w Muzeum Rogala, karmiliśmy kaczki nad Wartą, poszliśmy do AquaParku itd. Po prostu moc frajdy, zupełne oderwanie od rzeczywistości!
„Słuchaj, Weronika (moje imię), kończ z tą DildoQueen, bo ucieka ci życie” – powiedziałam sobie, po czym postanowiłam usunąć swoje konto z tamtego portalu. Pech chciał, że akurat pojawił się wpis Analnego, miałam to zignorować, ale jakoś tak zaczęłam czytać i... zaczął tam pisać, że usuwa konto... (WTF!? to naprawdę musiał być jakiś mój duchowy bliźniak), bo jest tyle życia do przeżycia i uświadomił to sobie, kiedy był w weekend w Poznaniu, karmił kaczki nad Wartą, pływał w AquaParku i lepił rogale w Muzeum Rogala... O_o z najwspanialszą dziewczyną, jaką w życiu poznał.
Zrobiło mi się gorąco, zimno, gorąco, zaczęłam się głupio uśmiechać do monitora, potem do ściany, potem do wspomnień o weekendzie. Zakręciło mi się w głowie i w brzuchu i w oczach i nie powiem gdzie jeszcze. Po prostu szok, Analny Dewastator to był Tomek! XDDD
Swój wpis skończył tym, że usuwa konto, bo czuje zażenowanie, kiedy myśli o tym, że kiedyś ta dziewczyna (czyli, że ja XD) dowiedziałaby się, że jest Analnym Dewastatorem na portalu dla anonimowych przegrywów i onanistów. xDDDDD
Co dalej?!
jak pytań nie ma to są odpowiedzi, jak pytania się same cisną, to odpowiedzi brak xD
Przynajmniej wiesz, że wasze życie łóżkowe byłoby ciekawe jako DildoQueen i Analny_Dewastator :-D
Wyznanie się fajnie czyta, ale ja mam szybkie pytanie. Co to właściwie znaczy, że koleś jest kucowaty? Bo może niezorientowana jestem, ale nie wiem 😁
U mnie to znaczy, że jest takim 'metalem'. Kuc ma długie włosy, najczęściej związane w niską kitkę, słucha rocka/metalu. Tak ogólnie. Są zapewne różne odmiany. Kuc imprezowicz - gwiazda, kuc no - life, kuc wiking - rekonstrukcje itp.
U mnie kucowaty znaczy, że niski.
Co to jest kucowaty?
Co to za anonimowy portal dla przegrywów? Chyba znalazłam swoje miejsce na Ziemi!
Słynny portal dla przegrywów to jbzd, niestety nie każdy pasuje do tak wyrafinowanego humoru, ale mi podoba :)
To wyznanie jest jak fan fiction. Nie mówię, że takie coś nie może się stać, bo sama trafiłam w internecie na kogoś z mojej szkoły, ale tutaj jest za dużo szczegółów, które się zgadzają. No i ten straszny styl pisania z emotkami....
oj zdziwilabys sie
kiedys u siebie w miescie stojac na przejsciu do ikea spotkalam kolege z innego miasta, w ktorym studiowalam, polazilismy po sklepie, gadka szmatka i okazalo sie, ze typ jest w zwiazku z dziewczyna, z ktora chodzilam do klasy w podstawowce o.O
Żeby oddać całą beznadzieję sytuacji musisz dodać, że Twój nick to DildoQueen :-)
Aż się ucieszyłam z zakończenia :D Szczęścia!
co za scenariusze życie pisze :D