#y8ota
Jednak są takie noce, że widzę, jak znowu jesteśmy rodziną mieszkamy razem. Jedziemy razem na zakupy, a potem gotujemy wspólnie obiad. Widzę, jak oboje są na moim zakończeniu roku. Widzę, jak jedziemy razem na wakacje. Jak oglądamy filmy. Gramy w gry.
I wtedy zaczynam płakać.
Bo tęsknię za czymś, czego praktycznie nie pamiętam.
Bo chcę czegoś niemożliwego.
Bo tata zrobił coś okropnego mamie, a ja chciałabym, żeby znowu byli razem.
I tak sobie płaczę po cichu, nie za głośno, bo chcę czegoś co większość ma, a ja nie mogę.
Idź do psychologa, a jeśli trzeba to i psychiatry. Szukaj pomocy, bo sama możesz nie dać rady tego przepracować.
To nie jest Twoja wina że rodzice się nie rozwiedli. Rozumiem że chciałabyś mieć szczęśliwą rodzinę, ale wyszło inaczej. To przykre, ale nie wszystko zależy od nas. Postaraj się w przyszłości nie popełniać błędów swoich rodziców. Jeżeli potrzebujesz z kimś pogadać, a nie masz nikogo zaufanego to opcja psychologa nie jest wcale głupia, zwłaszcza że nie możesz się z tym pogodzić. Szkoda by było, żeby ta sytuacja oddziaływała na Ciebie bardziej niż to konieczne.
Nie takie rodziny się sklejały