#ACO7w

Gdy byłam mała, przeczytałam w książce, jak rozmnażają się kwiaty. O tym, że kwiat wytwarza pyłki, które muszą dotrzeć do słupka i wtedy wytwarza się nasionko. No dobrze.
Potem dowiedziałam się jak powstaje człowiek. No dobrze.
Potem dowiedziałam się, że niektóre ubranie są z lnu, czyli takich roślinek, które razem się splata i powstaje materiał. No dobrze.

A teraz mózg sześciolatki wszystko połączył. Jeśli nasze ubrania są zrobione z roślin, to pewnie gdzieś tam w tym ubraniu zostały resztki pyłków i jak się dostaną do mojego wnętrza, to będę w ciąży i urodzę małe człowieko-kwiatki. Na domiar złego obejrzałam Calineczkę, bajkę o dziewczynce, która urodziła się z kwiatka.
Też chciałam mieć małego skrzata w domu.

I takim oto sposobem moja mama nakryła mnie na wpychaniu sobie w pewne miejsce kawałka materiału, bo chciałam mieć dziecko.
Gerwazy95 Odpowiedz

No dobrze.

Mydlo Odpowiedz

Co to jest *** ?

Katherina

Autorka chciała zachować anonimowość, więc ukryła tę informację xD

TakiTamJeden

Kobieca część ciała potrzebna do rozmnażania

Bluestar

Nie rozumiem. Zmienili po weryfikacji?

ciasteczkowaa12

^Chyba tak bo ja też nie mam tych gwiazdek

Kaha113 Odpowiedz

Nie wierzę co czytam

BlueShadow1 Odpowiedz

Nie wiem dlaczego ale od zawsze podoba Mi się słowo cipka. Tak ładnie brzmi w wyznaniach innych :) a na Skrzata jeszcze przyjdzie czas.

Flaflinka

Nienawidzę tego słowa.

wroblitz

Ty chyba sobie też się musisz bardzo podobać, skoro piszesz "Mi" dużą literą.

Crusader1 Odpowiedz

Wtf :"o

HermionaGranger100 Odpowiedz

Aha, no okej, w ten sposób

Ray Odpowiedz

nie najważniejszego: masz to dziecko czy nie?

Botti Odpowiedz

Udało się?

ChristopheGiacometti Odpowiedz

urocze

Dodaj anonimowe wyznanie