Wszyscy wiedzą, że jeżeli facet zostanie kopnięty w klejnoty, to cierpi niemiłosiernie. Ale czy wiedzieliście, że kobietom kopniętym w to samo miejsce dzieje się dokładnie to samo? Ja nie wiedziałam, aż do dziś.
a ja myślałem, że jak ktokolwiek zostanie gdzielolwiek kopnięty to boli
KorseyShani
Przynajmniej zabawny komentarz do dennego wyznania. Niedługo ludzie będą pisać na anonimowych, że woda jest mokra, bo nikt inny pewnie na to nie wpadł...
Zatrzymaj rower i z impetem uderz się w jego ramę. Spróbuj.
Coracjatoracja
Boli jak sobie przypominam to uczucie. Zrobiłam minę jakby serio zabolało i aż westchnęłam. A siedzę na spotkaniu bizesowym przyczajona z tylu z telefonem. Już nie jestem niewidzialna bo wszyscy zerkają tylko na mnie od tego incydentu ;p
Zimowomi
jak ja zatrzymałam rower z impetem to uderzyłam się w chodnik ;/
AmziToIzma
Kiedy byłam mała, spadłam z barierki na krocze. Z takim impetem, że przez kilka tygodni miałam problemy, nie mogłam się nawet załatwić, mycie się w tych okolicach bolało tak, jakbym nacierała się kolcami. Leżałam przez to nawet w szpitalu, dostawałam leki i maści, które przyjmowałam jeszcze długo po wypisaniu. Jak sobie to przypomnę, to aż mnie boli. Chciałabym zapomnieć.
muminek01
Boli jak cholera! Radosne dziecko, kochające jazdę ma rowerze, spadłam na rame i tego bólu nigdy nie zapomnę. Nie polecam :)
To dla mnie odpowiednikiem kopniecia w jaja mężczyzny, jest uderzenie bądź scisniecie kobiecej piersi... Nie każda ma takie czułe, ale osobiście mogę porównać skale bólu :-(
a ja myślałem, że jak ktokolwiek zostanie gdzielolwiek kopnięty to boli
Przynajmniej zabawny komentarz do dennego wyznania. Niedługo ludzie będą pisać na anonimowych, że woda jest mokra, bo nikt inny pewnie na to nie wpadł...
Zatrzymaj rower i z impetem uderz się w jego ramę. Spróbuj.
Boli jak sobie przypominam to uczucie. Zrobiłam minę jakby serio zabolało i aż westchnęłam. A siedzę na spotkaniu bizesowym przyczajona z tylu z telefonem. Już nie jestem niewidzialna bo wszyscy zerkają tylko na mnie od tego incydentu ;p
jak ja zatrzymałam rower z impetem to uderzyłam się w chodnik ;/
Kiedy byłam mała, spadłam z barierki na krocze. Z takim impetem, że przez kilka tygodni miałam problemy, nie mogłam się nawet załatwić, mycie się w tych okolicach bolało tak, jakbym nacierała się kolcami. Leżałam przez to nawet w szpitalu, dostawałam leki i maści, które przyjmowałam jeszcze długo po wypisaniu. Jak sobie to przypomnę, to aż mnie boli. Chciałabym zapomnieć.
Boli jak cholera! Radosne dziecko, kochające jazdę ma rowerze, spadłam na rame i tego bólu nigdy nie zapomnę. Nie polecam :)
Jak byłam dzieckiem to spadłam z równoważni na placu zabaw. Oczywiście okrakiem. Nie mogłam oddychać i bolało koszmarnie! Także wiem co to za ból.
@veriki ja spadłam z trzepaka na takie coś obok. Łączmy się w bólu
Ja się tego dowiedziałam, kiedy próbowałam przejść przez trzepak i noga mi się osunęła. Niby lekko upadłam kroczem na rurę, ale bolało jak cholera XD
Sama kilka razy dostałam, ale myślę, że faceci mają dużo gorzej z bólem.
To dla mnie odpowiednikiem kopniecia w jaja mężczyzny, jest uderzenie bądź scisniecie kobiecej piersi... Nie każda ma takie czułe, ale osobiście mogę porównać skale bólu :-(
Kobieta z klejnotami? A cóż to za ewenement?
Sporzytkuj czas lepej na cos pozytycznego jak modlitwa i Msze Świete a nie jakes dziwne mysli
weszłam w komentarze tylko po to, by zalajkowac komentarz z wytknetym błędem.. no i się rozczarowalam, bo nie ma takiego, więc muszę czynić honory.
*KOBIETĄ
No noesamowite