#MXMMl
Byłam wtedy w 38 tyg. ciąży (2 tygodnie przed wyznaczonym terminem porodu). Siedzę w domu, wypoczywam i słyszę dzwonek telefonu. Odbieram, a tam przerażony głos kolegi z pracy mojego męża informuje mnie, że mój partner miał ciężki wypadek, karetka go w stanie ciężkim zabrała do szpitala. Cała się trzęsąc, ledwo mówiąc przez łzy dzwonię po taksówkę. Po dojeździe wpadam na SOR z nadzieją na jakieś informacje, a tu widzę uśmiechniętego męża z kolegą, stoją i gadają.
Nie da się opisać uczuć, jakie wtedy we mnie siedziały, jednocześnie chciałam rzucić się mu na szyję i wyściskać, że żyje, a z drugiej miałam ochotę jednocześnie go w tym uścisku udusić.
Co się okazało? Mój mądry inaczej mąż wyczytał w internecie, że nasze dziecko już bezpiecznie może się urodzić, doczytał też, że podczas silnego stresu mogę zacząć rodzić. Więc wykombinował sobie, że on mnie wystraszy, ja zacznę rodzić i nasz synek urodzi się idealnie w pewien ważny dla niego dzień.
Nie udało się, dziecko urodziło się po terminie.
Mężowi wybaczyłam, idiota, ale i tak go kocham. Później przepraszał mnie za swój głupi pomysł jeszcze długie tygodnie.
Ja bym pewnie urodziła od nadmiernego wysiłku, bo chyba bym go tam pobiła :D
Chyba raczej zabiła
IQ jabłoni.
Bez urazy dla jabłoni..
Ale jabłonek nie obrażaj :(
wydaje mi się, że jednak jabłoń ma wyższe IQ
Z jabłoni jakiś pożytek.
A moze ściółki leśnej? XD
Jabłoń nie robi sobie podśmiechujek na tak niskim poziomie
Naprawdę, dorosły, a zachowuje się jak dziecko. Nie przyszło mu do głowy, że stres ciężarnej kobiety może być niebezpieczny dla dziecka? Lub chociaż, że pędząc na łeb na szyję w strachu o jego zdrowie mogłaś coś sobie zrobić?
Czasem trzeba dokładniej przemyśleć konsekwencje swoich działań.
Co za kretyn.
co za dureń!
aż mnie zatrzęsło jak to przeczytałam!!! bo jakbym czytała o mojej siostrze ciotecznej!!! jej też mąż taki numer wykręcił bo chciał ją ukarać (kłócili się bardzo w tamtym czasie) więc skłamał jej że miał wypadek w pracy i zawieźli go do lekarza ona przeraziła się chciała pojechać do niego i co z tego pospiechu spadła ze schodów w domu i straciła dzieciątko!!! w szóstym miesiącu on też chodził i przepraszał ale nie wybaczyła mu myślcie ludzie zanim takie coś odwalicie!!!
Myślałam, że coś podobnego stanie się autorce :c
W dupę bym kopnęła takiego męża, nie pomyślał że mogło ci się coś stać jak pędziłaś do szpitala? To już nie jest głupota, to jest ciężkie uszkodzenie mózgu, skrajny egoizm i kompletny brak myślenia przyczynowo-skutkowego.
Nic dziwnego, że teraz jest tyle rozwodów, że za każdą pierdołę powinno się rozwodzić. Ludzie czasem mają dziwne odpały czy zaćmienia umysłu, ale to raczej nie powód by przekreślać małżeństwo, wspólne lata i rozbijać rodzinę ;)
No tak, facet ją rozmyślnie okłamał, chciał wpłynąć na stan zdrowia jej i dziecka nie oglądając się na konsekwencje tylko dla swojej egoistycznej zachcianki. Rzeczywiście pierdoła. Ja bym mu jeszcze piwo przyniosła w nagrodę.
w takim razie życzę, żeby inteligencję syn odziedziczył po Tobie ;-)
Tak to je czlowiek ma grzeszne nawyki, moze go w domu nie uczyli wiary?
38 tydzień... Jako facet nigdy nie zrozumiem takiego określania długości ciąży. Czy nie lepiej i przede wszystkim zrozumialej było od razu napisać "prawie 9 msc" czy "9 msc bez 2 tygodni"?
Liczenie ciąży w tygodniach ma o wiele większy sens niż w miesiącach, więc odkurz wiedzę z podstawówki i policz sobie, który to miesiąc.
@ogienek ciąża trwa 40 tygodni, przy czym +/- 2 tygodnie to też jest w terminie. Gościu uznał, że wywoła sobie poród w swój wybrany dzień nie licząc się ze stresem i wypadkami