Mam świnkę morską, czy jak kto woli – kawię domową. Zawsze jak kupuję jej karmę, to na początku wybieram z niej wszystkie czerwone kuleczki i je jem, bo po prostu mi smakują, a mój zwierzak wiecznie patrzy na mnie z takim wyrzutem w oczach.
Ach...
Dodaj anonimowe wyznanie
Ale byłoby dziwnie jakbym swojemu wężowi karme wyjadała xD
Też rak robię ale ja mam chomika który z karmy wyjada same nasiona a to co zostanie ja zjadam(takie właśnie kuleczki)żeby się nie zmarnowało
Hmmm... Nasypujesz mu do miski, on wyjada nasiona, a potem ty z tej samej miski wyjadasz kuleczki?
Sadysta !!!
Musze znaleźć namiary na zwierzaka - podrzuci mu się jakoś ziarenka które zabiera mu ten potwór.
Ale wiesz, że świnie powinny być trzymane przynajmniej w parze?
Plus powinny też dostawać zieleninę, nie samą karmę, jeżeli tego nie robisz, to zacznij. Twój świniak będzie bardziej zadowolony z życia c:
Wiem że to zwierzaki stadne, mam ją od niedawna, miałam kilka wcześniej, ale na razie szukam większej klatki, bo okazało się że ta zamówiona miała zupełnie inne rozmiary
eh
Ja czasem siadam na podłodze i rozmawiam z moim królikiem :) w sensie rozmawiam do niego :P i razem sobie chrupiemy karmę :D
Świnki są bardzo stadne i muszą mieć towarzysza. Zaadoptuj z stowarzyszenia pomocy świnkom morskim drugiego prosiaka, broń Boże nie kupuj w zoologach nawet karmy bo wspierasz pseudohodowle.
No a co ze zwierzętami z pseudohodowli?
A co ma być?
A ciekawe skąd pochodzą te świnki "do adopcji" jak nie ze sklepów albo bezpośrednio z pseudohodowli... Radzę włączyć myślenie, a nie powtarzać głupie slogany, które tyczą się co najwyżej psów i kotów w naszych polskich realiach, bo te mogą być rodowodowe.
swiecunia Żartujesz czy naprawdę jesteś taka głupia? To raczej Ty powinnaś włączyć myślenie i poczytać czym w ogóle zajmują się takie fundacje. Ratują zwierzęta, które potrzebują pomocy. Zapewniają im opiekę i szukają nowych domów. Faktem jest, że trafiają tam też świnki z pseudohodowli. Ale gdzie indziej mają one trafić, gdy pseudohodowla zostaje zamknięta?
Porównujesz ludzi, którzy poświecają się dla dobra zwierząt do tych, którzy zarabiają na ich krzywdzie?
FoxyLadie Dalej nie rozumiem o co chodzi z tym pytaniem o zwierzęta z pseudohodowli, ale widzę, że wolicie minusować niż wyjaśnić. W sensie, że one też zasługują na dom? Jasne, że tak, ale kupując je wcale im nie pomożecie. Ktoś zobaczy świnkę upchnietą w małej klatce, zrobi mu się przykro i kupi ją. Tyle że następnego dnia na jej miejsce trafi kolejna. I tak w kółko, a pseudohodowcy będą tylko czerpać z tego zysk.
Ostatnio, gdy moje świnki morskie wołały o poranne śniadanie, oczywiście poleciałam bo jedzenie dla nich, jednak zanim cokolwiek im dałam (byłam głodna, a po co się wracać do kuchni po płatki) zjadłam im pół wszystkich kawałków sałaty. Patrzyły na mnie tymi swoimi smutnymi pyszczkami... To było ich ulubione jedzenie ;(
byly bodajże takie witaminy do gryzoni, takie biale, nie pamietam. bardzo smaczne. slodkie i podobne w smaku do bialej czekolady.
Vitakraft Jogurt Drops... 🤗
zapoznaj sie z tym: http://www.guinealynx.info/
jestem pewny, ze twoja swinka nie ma odpowiedniej opieki, gdyz wiedza w tym zakresie u nas kuleje
i nie jest to wytyk do anonimowego tylko proba doksztalcenia wszystkich posiadaczy tych zwierzatek
znam to.... miałam królika i w jego karmie były białe "kupki"(tak to wyglądało) a smakowały jak biała czekolada....