Byłam dzisiaj we Wrocławiu z przyjaciółką. Spędziłyśmy miło dzień i czekając na autobus postanowiłyśmy usiąść sobie na ławce w parku. Kiedy właśnie chciałyśmy zrobić sobie pamiątkowe selfie, usłyszałyśmy za sobą hałas. Okazało się, że jakiś facet za nami bezwstydnie wypiął się i zaczął srać za ławką. Nie obchodziło tego pana publiczne miejsce ani to, że byłyśmy tuż obok. Załatwił swoją potrzebę i poszedł dalej. My oczywiście zmieniłyśmy miejsce siedzenia, ale najbardziej żenujące jest to, że kilka metrów obok parku jest toaleta publiczna, za którą nie trzeba płacić.
Przestaję wierzyć w ludzi.
Dodaj anonimowe wyznanie
załapał się chociaż na pamiątkowe zdjęcie? 😆
Mistrz drugiego planu :D
Nie załapał :D
No przecież powszechnie wiadomo, że publiczne szalety są brudne i obrzydliwe. Lepiej na łonie natury... ;)
Niby żart, a jednak dziwnie prawdziwy. Smutne :(
Iść do toalety można ale... Mieszkam w akademiku i naprawdę wiele tu się już działo, ale dzisiaj to trochę mnie już zszokowało... Idę do toalety i w jednej z kabin, na podłodze leżała kupa. Jedna wielka śmierdząca kupa, a dosłownie 30 cm dalej kibel. Nie ma mowy, że ktoś nie zdążył, bo kabiny były zajęte. Albo ktoś ma słabego cela albo nie wiem...
Byli w dwójkę. Jeden do kibelka, drugi na podłogę
Szukał sławy w internetach jako "przypadkowy" drugi plan c:
To zabawne, że takie coś obrzydza ludzi, a gdy inni tu dodają wyznania, jak to wypróżniają się na: wózek dziecięcy/ pianino/ cudzą wycieraczke czy inne rzeczy, nikt nie ma z tym zupełnie problemu. Jak dla mnie wszystkie te sytuacje kompletnie się nie różnią i są tak samo obleśne. :|
Ludzie, szanujmy siebie i innych.
Jak hałas to chyba ostro przeczyszczal kanały?
Miał facet ostrą sraczkę skoro taki hałas.
to chyba bylem ja.....
Jakby nie można było iść do toalety... Totalne lenistwo :/
Nie rozumiem skąd te minusy :D Nie chciało mu się iść do toalety. Więc piszę : totalne lenistwo
A potem pan/pani odchodzą kilka metrów dalej i drą ryja na psiarzy,że nie sprzątają po pupilach.