#ZE9MJ
Zbliżają się Święta, wiec decyzja podjęta zabieram mojego X do Polski. Wcześniej informuje rodzinkę, że będą mieć gościa i się zaczyna.
Rodzice: -Zwariowałaś?! My pójdziemy do kościoła, a on sam w domu zostanie?
(Nie, nie zostanie, pójdzie z nami jak i co niedzielę chodzi ze mną).
Mama: - Ja mu osobnego świątecznego obiadu gotować nie będę!
(Nie, nie musisz uwielbia schabowego, golonka nie pogardzi)
Tata: - Co to za zięć jak pić nie może, i po jakiemu ja z Nim gadać będę?
(Symbolicznie X wypije. Bariera językowa może być, ale od czegoś ja też jestem, a poza tym X dużo po polsku rozumie i potrafi odpowiedzieć).
Siostra: - Ja ciapatemu pokoju nie udostępnię!
(Pocałuj się w d**ę! Hotele też są).
Brat: - Jak gra w CSA, to niech wpada.
Święta spędzamy jednak tu na obczyźnie.
Drodzy Anonimowi, życzę Wam rodzinnych, pogodnych Świąt i pamiętajcie miejsce przy Wigilijnym stole ma być "Tradycyjnie Wolne".
Tyle dobrego ze brat się umie zachować :p
To wpier*ol
Jak X jest z Syrii to CS'a ma ma zewnątrz :D
Jak się umie zachować? Jakby mu zależało na czymś innym niż tylko gierkach w komputerze, np. na siostrze, to by się przejął faktem, że chodzi ona z ciapakiem i to się może dla niej bardzo źle skończyć. Skąd się takie durne kobiety biorą, żeby polecieć na jakiegoś Turka czy innego Araba. Zero instynktu samozachowawczego.
XyRon
Jedno pytanie...
NA PRAWDĘ?
Ciemnota ludzka boli...
Naprawdę*
Xyron FACEPALM
Xyron-przepraszam bardzo ale mam wrażenie że jesteś mocno cofniety i to raczej ty nie masz instynktu samozachowawczego
xyRon,jest wielu fajnych facetów w Polsce.
Ale zdarzy się że ktoś(kobieta) trafi na kilku takich kretynów jak Ty i szuka kogoś zagranicznego.
Ludzie, nie każdy musi być w 100% tolerancyjny, bo takie coś jest naprawdę szkodliwe. Pozwólcie @xyRon mieć własne zdanie.
CS-a, to on mu zrobi w domu ;)
Został wychowany w wierze muzułmańskiej i żre schabowe i golonki,chodzi do kościoła,wypija symbolicznie kielicha... ty jestes pewna że to muzułmanin?
A jak wyglądają wychowani w wierze katolickiej? Do kościoła nie chodzą, jedzą mięso w piątek. Tak samo mogą robić muzlumanie wyobraź sobie.
@veriki wierzący nie praktykujący... muzułmanin :>
No właśnie to miałam na myśli :)
To, że został wychowany, nie znaczy, że wierzy i praktykuje. Może nawet chcieć przejść na chrześcijaństwo.
Z całości mi tylko wieprzowina nie pasuje, bo według islamu świnie są strasznie ieczyste i kontakt z świnią lub jej mięsem zamyka na głucho bramy do raju.
Natomiast do reszty:
Kościół - dla niewierzącego przedstawienie niczym nie różniące się od teatru czy opery, a nawet jeżeli to islam ma wspólne korzenie z chrześcijaństwem i Allah, Jahwe i Bóg to taa sama osoba, tylko każda z religii uważa że do niej przemówił o jeden raz więcej (w dużym uproszczeniu) Żydzi - Do Abrahama i Mojżesza przemówił Bóg i powstał Stary Testament, przez Jezusa przemawiał Bóg i powstał nowy testament, do Mahometa przemówił Bóg i powstał Koran
Alkohol - Muzułmanie piją normalnie, tylko nie w ramadan, a i tak głównie piją po zmroku i pod dachem bo w uproszczeniu "w tedy Allah nie widzi więc nie będzie zły"
Poza wieprzowiną nic nie wskazuje że musiałbybyć "niepraktykujący"
@Szczurka Konwersja na chrześcijaństwo przez muzułmanów karana jest śmiercią, więc raczej gość tego nie zrobi, zwłaszcza że już całkiem niedługo może mieć u siebie kalifat.
Bo jego muzulmanskosc da osobie znac dopiero po slubie w dniu pierwszego sierpowego w twarz za nieposluszenstwo wobec allaha i czcigodnego męża. I będzie tysieczna historia jak to bylo pięknie a jak się porobiło.
@xyRon
Tylko w kraj gdzie, prawo Szariatu obowiązuje jaki prawo państwowe. Apostazja jest w islamie stygmatyzowana i postępiana. Ale zważywszy, że autorka i jej chłopak raczej w takim kraju nie mieszkają to facet spokojnie, bez obawy o swoje życie mógłby przejść na chrześcijaństwo.
@grzejniczek Jeszcze nie mieszkają. Ale zawsze mogą zamieszkać lub obecny kraj może się stać państwem wyznaniowym. Patrz co się dzieje z Polską, a to dopiero rok rządzą.
Mam kumpla muslima z Uzbekistanu. Pije normalnie z nami piwko, je też normalnie, ubiera czapki mikołaja i w ogóle jest taki "nasz".
Zapytałam go kiedyś, czy u niego w kraju chrześcijanie nie żrą się z muslimami, a on odpowiedział "coś ty, połowa u nas są muslimy i chrześcijanie, ale nikt z nikim się nie kłóci. Żyjemy jak na Podlasiu katolicy z prawosławnymi." Da się? Da się! :)
Ludzie serio ogarnijcie się! Autorka napisała że "został wychowany w wierze muzułmańskiej" a nie, że jest muzułmaninem. Robicie gównobórze o muzułmanach, religii itp.. A biorąc pod uwagę że, je wieprzowinę i chodzi z autorką do kościoła, on nawet NIE JEST MUZUŁMANINEM.
Schabowy i golonka na Wigilię? :O
A dlaczego nie ;) ? U mnie ostatnio było spaghetti :)
chyba pasgetti
Niestety, to puste miejsce przy stole w 98% domów jest tylko na pokaz, a gdyby pojawił się ktoś kto go potrzebuje, to ludzie by mu drzwi przed nosem zatrzasnęli, bo " obcych do domu nie wpuszczę, zwłaszcza w święta, gdzie spędzam czas z rodziną"
Ponoć to miejsce pierwotnie było dla duchów przodków
Ankiete prowadziles?
@Ruta na Ukrainie dalej się tak mówi
Było takie "doswiadczenie" kilka lat temu robione przez telewizję .W Wigilijną noc kobieta pukała i pytała się czy może spedzić ten wieczór razem z dana rodziną, 1 os na 20 wpuściła ją do domu, i w dodatku to była spora rodzina z dziećmi.Tak więc że tego...
Fajnie wiedzieć, że nasza rodzina jest "1 na 20".
Średnio co kilka lat mamy kogoś niezapowiedzianego przy stole. Raz nawet tata zgarnął z ulicy całą rodzinkę.
Teraz mieszkam już sama z mężem i...
Rok temu mieliśmy bezdomnego na Święta. Zostawiliśmy go w domu aż do stycznia :)
Do mnie jeszcze nigdy nikt nigdy nie przyszedł ale sama kiedys poszlam po sasiada ( bez rodziny i biedny). Odmówił ale jedzonko mu zanioslam.
moja przyjaciółka spotykała się z muzułmaninem, był naprawdę świetnym facetem, dla mnie przyjacielem, jadł mięso, pił alkohol, nawet jarał zioło, po jakimś czasie zaczął namawiać ją do odwiedzenia jego kraju, zaczęła się trochę bać i z nim zerwała, na pożegnanie sobie tak porozmawiali szczerze i powiedziała mu, że tu w anglii się go nie bała, ale myśli, że gdyby pojechali do jego kraju to źle by skończyła, koleś powiedział jej, że ma rację, ale tak już został wychowany i tego nie zmieni
Ja sie nie dziwie biorac pod uwage, dzisiejsza sytacji polityczna i religijna.
A ja się dziwię rodzinie. Skoro przyjeżdża z ich córką, to pewnie terrorystą żadnym nie jest. Poza tym autorka napisała, że został wychowany w wierze muzłumańskiej, czyli niekoniecznie musi być ortodoksyjny. Komentujecie, że modlić się w kościele nie może, że schabowe... Czy my, tzn katolicy, przestrzegamy w stu procentach zasad naszej wiary? Raczej nie do końca.
Szkoda dziewczyny, chciała spędzić święta z rodziną, a ta ją wykluczyła.
Czyli gra w CSa?
Nie, bo nie odwiedza rodziny
A ja od paru lat mieszkam za granicą i widziałam już setki Polek w zwiazkach z muzułmaninami, i wszystkie te związki zawsze kończyły się tak samo- płaczem, rozstaniem i czasem jeszcze brzuchem. Radziłabym Ci przeczytać dokładnie Koran, - a szczególnie te ustępy traktujące o kobietach- i jeśli nadal będziesz chciała być z kimś, kto został tak wychowany, to pogratulować Ci głupoty. Chociaż z niego taki muzułmanin jak ze mnie kosmonauta- wieprzowina to jest grzech ciężki jak dla katolika zabójstwo, żaden praktykujący muzułmanin nie zjadłby dobrowolnie.
Aha i nie jestem rasistką, mam wielu znajomych muzułmaninów, ale pewne założenia ich religii i kultury w życiu nie pozwoliłyby mi być w związku z muzułmaninem- musiałabym wybierać między pożegnaniem właśnego honoru i godności a spokojem w związku.
Islam to nie rasa, więc co to ma za związek z rasizmem
Tak jak z chrześcijaństwem tak i z islamem są różne odłamy.
Są fundamentaliści którzy kobiety traktują jak własność i zabicie niewiernego to droga do raju i są nowocześni, którzy wierzą, modlą się, przestrzegają zasad religii, oraztraktują kobiety i niewiernych jak równych sobie.
Co do tego co jest zapisane w świętych księgach, to oragne zauważyć, że stary testament mówi by gejów kamieniować, że jak przyjmujesz gości a sąsiadom się to nie podoba to oddać im swoje nieletnie córki do zgwałcenia (Córki Lota), jak ktoś się nie nawróci to trzeba go zabić niezależnie czy jest kobietą czy dzieckiem (Całe podbijanie dzisiejszego Israela i okolic), to że ktoś kiedyś coś gdzieś napisał w czym ludzie akurat szukają oparcia nie oznacza że trzeba brać to na serio.
Shido albo jest się muzułmaninem albo nie, albo jest się katolikiem czy żydem albo nie- nie jest się nim na 50%. Jeśli już praktykujesz to księga jest dla Ciebie podstawą nauk twojego kościoła. W islamie nie ma czegoś takiego jak u nas- a od czasu do czasu pójdę do meczetu, ramadan sobie pominę, raz na jakiś czas zjem schaboszczaka... Nie- jak jesteś praktykującym muzułmaninem to masz przestrzegać zasad, a odłam nie ma ni do rzeczy. Wszelkie rewelacje typu "jestem nowoczesnym muzułmaninem, szanuję kobiety" to są zwykle bajki... ale dopóki nie zobaczy się tego na przykładzie znajomych, sąsiadów itp to się w to nie wierzy. Ja za wiele widziałam, zbyt wiele rozmawiałam o religii z muzułmanami. Dla nich najważniejszy jest Koran, jakby w Koranie stało że trzeba matkę i ojca zabić to by zabijali. Katolicki radykalizm przy islamskim to niegroźna zabawa.
Ekhem, Stary Testament to też święta księga muzułmanów, ekhem, a Jezus jest ich prorokiem, ekhem.
A co Biblia mówi o kobietach? Bo zdecydowanie nie stawia ich na równi z mężczyznami. Ludzie, najpierw zapoznajcie się z własną Świętą Księgą, potem czepiajcie się cudzej miłości
Śmieszy mnie to wypominanie przez katolików islamowi, że dyskryminuje kobiety. A chrześcijaństwo nie dyskryminuje? Kobieta nie może zostać księdzem bo jest nie czysta. Idiotyzm jakiś.
Odelo a w którym momencie ja napisałam, że w jakiegokolwiek boga wierzę? Nie bardzo rozumiem, co cię śmieszy. Wyznanie jest o muzułmaninie, coś na ten temat wiem, i o tym piszę. Chrześcijaństwo w tym wyznaniu jest zupełnie nieistotne, więc po co mam w ogóle zaczynać temat?
Hipokryzja lalalala. Hipokryzja!
Odelo dziecko wróć do książek, internety są dla dorosłych. Jeśli nie mieści się w twoim światopoglądzie, że ktoś jest niewierzący, to zwyczajnie musisz dorosnąć.
Jestem niewierząca a dzieckiem już nie do końca.