#taSmT
Zdarzyło się to, kiedy miałam dwa latka. Razem z rodzicami wracałam samochodem z rodzinnego spotkania. Jako że bardzo źle znosiłam podróże, spałam na tylnym siedzeniu. Bez pasów. Pech chciał, że w samochód moich rodziców uderzyło inne rozpędzone auto. Im nie stało się nic, a ja w wyniku uderzenia wyleciałam przez przednią szybę. Reanimowano mnie w karetce oraz jeszcze ok. godziny w szpitalu, po czym lekarz orzekł zgon. Rodzice w kompletnej rozsypce, poinformowali już rodzinę o tym co się stało. Mnie przez ten czas zawieziono do szpitalnej kostnicy. Podobno ksiądz, który przyszedł dać ostatnie namaszczenie dostał zawału, kiedy usłyszał i zobaczył płaczące ze strachu i zimna dziecko.
Rok później zaczęłam opowiadać mojej mamie historie, o których śniłam. We śnie widziałam różne sytuacje, które moja mama miała kiedy była ze mną w ciąży. I które jak się okazało były prawdziwe.W późniejszym okresie w snach odwiedzała mnie dziewczynka starsza ode mnie o parę lat. Czesała mi włoski, bawiła się ze mną, a kiedy byłam chora czułam obecność mojej "koleżanki" przy moim łóżeczku i jej dotyk na mojej buzi. Okazało się, że tą dziewczynką była moja starsza siostra, która zmarła przy porodzie. Rodzice trzymali to przede mną w tajemnicy, ponieważ był to dla nich przykry temat. O wszystkim powiedziała mi siostra mojej mamy, kiedy po śmierci jej męża powiedziałam jej, że wujek pożegnał się ze mną we śnie.
Bardzo często śnią mi się sytuacje z mojego życia, które prędzej czy później stają się prawdziwe. Bliscy kiedy odchodzą na "tamten świat" przychodzą do mnie w snach i się żegnają.
Takie ot paranormalne wyznanie:)
Nie wiem co myśleć o tej historii...
Że autorka w to wierzy ale to jest nie prawdziwe.
A ja wiem. It's a bait.
Plusbait :D polaczenie wszystkich paranormalnych historii. Widzi przeszłość, przyszłość, przychodzą do niej duchy. Full servis :D
Mhmm, a na końcu grabarz cisnął szpadlem w glebę ze złości, że dół kopał na darmo i tak powstał Ekskalibur króla Artura.
Gorzej jakby mieczem kopał XD
Pozazdrościć rodzicom "rozsadku" 😒
Nie rozumiem co wg Ciebie mieli zrobić?
Zapiąć pasy dziecku
Oczywiście głupotą jest, że dziecko jechało odpietę, ale może samo się odpięło?
A dobra, przepraszam, jakoś nieuważnie przeczytałam i myślałam, że chodzi o to, że nie powiedzieli jej o siostrze. Kajam się :)
Spytaj swoich rodzicow czy 20 lat temu jezdzilas w foteliku, otoz nie, zreszta jak wiekszosc i raczej na tylnich siedzeniach malo kto byl zapinany. Takie czasy byly.
Wybacz, ale tak, 20 lat temu jeździłam w foteliku :)
Ja tez jeździłam w foteliku.... zapietym :)
Ja dwa latka miałam 19 lat temu i też zawsze jeździłam w foteliku. Oczywiście ku mojemu ogromnemu niezadowoleniu ;)
A ja niecałe 25 lat temu jeździłam... No, nie powiem jak, ale zwykłe leżenie na tylnym siedzeniu przy tym wymięka. W maluchu chyba nawet nie było pasów z tyłu.
@byleja W naszym były ;)
Trochę jak film "Niebo ostnieje naprawdę"
Istnieje*
Też pomyślałam o tym filmie
Wiedziałam, ze cos za bardzo te wyznanie mi cos przypomina i teraz juz wiem co
Też mi się tak skojarzyło.
@Madara ogólnie to jest książka, na podstawie której powstał film. No i wiadomo jak to często jest, nie jest on pełnym odwzorowaniem historii.
ten film tak
@InnaNizInni, wiem, że książka, nawet ją zaczęłam kiedyś czytać, ale nie skończyłam:) ale w komentarzu była mowa o filmie, więc też napisałam tylko o filmie:)
Znam ten film... 😣
Ostatnie namaszczenie po śmierci?
Trochę się ta historia nie klei. Ksiądz namaszcza trupa. Ale po co?
Dodatkowo wlazł do kostnicy jak do siebie, poszukał ciała i okazało się, że trup płacze. Nikt nie słyszał?
OszKurczaki, są ludzie, którzy mają błędne myślenie o sakramencie chorych.
Nie chcę mi się w wierzyć. Uważam że zmyslone
O widze ze koleżanka sie za mocno filmem zainspirowała:)..
Uwierzyć czy nie? To jest pytanie. 3latka opowiadałaby o tym co jej się śniło rok wcześniej?
Kojarzy mi się z książką Stephena Kinga ,,Martwa Strefa". Główny bohater jako dziecko miał wypadek, a później ujawniały się u niego paranormalne zdolności.