#xvbm5

Byłem u znajomej i po wyjściu na 3 Maja zauważyłem, że ktoś rozjechał kotka (nie będę opisywał jego wyglądu ale wyglądał nie za fajnie) i ludzie zamiast coś zrobić przejeżdżali obojętnie. Bałem się, że ktoś go jeszcze przejedzie. Zatrzymałem się i próbowałem pokazać, że leży kot. To że pewnie już nie żyje nie oznacza, że ma być potraktowany w taki sposób... 

W końcu po chwili nadarzyła się okazja i jechała policja pomachałem zatrzymali się i mówię, że leży kot coś trzeba z tym zrobić. Jego odpowiedź bardzo podniosła mi ciśnienie.
- Co, mam go posprzątać?! - odparł policjant.
- Nie, ale można gdzieś zadzwonić.
- Ble, ble... Zadzwonię.
- Dziękuję.

Pojechali. Kota przecież rękoma nie dotknę, gdy wszędzie jest krew. Stałem bez pomysłu, co z nim zrobić, gdy nadjechał samochód i wysiadł z niego mężczyzna, który od razu się ze mną przywitał i razem postanowiliśmy coś z tym zrobić. Wyciągnęliśmy od niego z samochodu czarny worek, spakowałem kota do środka i zaproponował, żebyśmy zawieźli go do weterynarza. Pani weterynarz obejrzała kotka, niestety nie udało się go uratować. Lecz z tym miłym już teraz kolegą wymieniliśmy się numerami i mamy zamiar spotkać się na piwo. 

Jest mi smutno, że ludzie są tak obojętni na to co dzieje się obok nich. Życie pisze różne scenariusze. Pozdrawiam Ciebie kolego i panią weterynarz, a pana panie policjancie niech chu* strzeli.
ciekawaosoba Odpowiedz

....Jesteśmy razem od 3 lat :D

1916

hahaha :)

mercy

@jogurt, czyżby homofob? ? myślę, że autor(ka) komentarza wiedział o tym, że to facet ?

mercy

Nie mam nic przeciwko gejom i lesbijkom, ale z całą pewnością ich nie popieram. Reakcja @jogurt na ten komentarz miała w sobie element zaskoczenia. Zrozumiałam to tak, że był zaskoczony faktem iż dwóch facetów może być razem. Zaskoczenie może być powiązane ze strachem, więc jakby się uprzeć... Zresztą homofob nie musi się bać LGBTQ... Może być zaangażowanym przeciwnikiem... Chociaż moze rzeczywiście "walczy" z nimi ze strachu. W każdym razie jestem otwarta na dyskusję...

mercy

@Sheela, znam dużo ludzi, którzy są zaciętymi przeciwnikami ludzi o innej orientacji. Nie chcę wkładać ludzi do jednego worka, ale mam wrażenie, że oni się boją. Np tego, że zalegalizują homoseksualne małżeństwa albo tego, że geje, lesbijki są jakimś zagrożeniem dla społeczeństwa.

mercy

Cóż, nie wszyscy są tacy sami. Znam dwie pary homoseksualne i nie wyróżniają się niczym szczególnym, o nic nie proszą, niczego nie żądają, nie macają się w miejscach publicznych ? oczywiście na pewno jest wiele homo, którzy się w jakiś sposób narzucają i oczekują nie wiadomo czego, ale hetero też nie wszyscy są idealni... Trzymam się zasady "chłopak, dziewczyna-normalna rodzina", ale nie mam zamiaru z nikim walczyć, ani niczego popierać.

mercy

Dla mnie to jest fenomen. Mam to samo zdanie co ty, a jednak w jednej kwestii nie mogę się zgodzić. Często ludziom przeszkadza sama ich obecność. Przecież nie każdy wychyla się ze społeczeństwa. Skąd wiesz, że w gronie twoich znajomych nie ma gejów czy lesbijek. Owszem, mas rację, że niektórzy nie zgadzają się na to co oni narzucają. Należę do tych osób. Ale wiedz, że niektórzy po prostu nie radzą sobie z faktem, że oni żyją...

mercy

Sheela, twoja opinia jest prawidłowa. Ja nie rozumiem tylko paeudokatolików, którzy gotowi są zabić geja. Papież mówił, aby zaakceptować to, że żyją. Nie trzeba uważać tego za normalne, ani przyjmować ich poglądy. Trzeba żyć ze świadomością, że oni chodzą po ziemi. @lajk, moze trudno w to uwierzyć, ale mam te same poglądy co ty, nie uważam tego za normalne. Próbowałam tylko zaznaczyć, ze hetero tez nie zawsze są w porządku względem ich.

asdf

Podobnie kiedyś myślano o kobietach - żeby akceptować fakt, że sobie żyją, ale nie nadawać im równych praw i nie traktować tak, jak mężczyzn, bo to nienormalne, żeby kobieta pracowała albo miała prawa wyborcze. Mentalność ludzka się zmienia, zmienia się też cywilizacja i światopogląd. Zanikają powoli podziały na lepszych, gorszych, normalnych i nienormalnych. Osobiście uważam, że każdy ma prawo do szczęścia, niezależnie od tego, kogo kocha i nie powinno mu się przez to utrudniać życia w społeczeństwie.

A co do tego "homofoba": pomimo, że słusznie wywlekacie etymologię wyrazu (fobia to lęk), język ewoluuje i znaczenia wyrazów się zmieniają. Polecam w razie wątpliwości zajrzeć do słownika języka polskiego, najlepiej na sjp.pwn.pl - zaufane źródło. ;)
- homofobia «silna niechęć do homoseksualistów i homoseksualizmu»

asdf

Jeśli ktoś nie jest gotowy na dziecko i nie potrafi poświęcić mu wystarczająco dużo czasu, aby zostało dobrze wychowane - to nie powinien się na to dziecko decydować.

A okrajanie moralności poprzez prawo każdego do szczęścia? Homoseksualista nikogo nie krzywdzi - osobiście znam kilku i mogę z ręką na sercu powiedzieć, że to przesympatyczni ludzie. I na pewno nie przejawiają żadnej niechęci względem ludzi hetero. Moralnością zaś nie śmiałabym nazwać zachowania większości skrajnych homofobów, którzy nawołują do powszechnej nienawiści względem ludzi o odmiennej orientacji. I nie tylko, bo ja również zostałam zbluzgana od najgorszych za to, że przyjaźnię się z osobami homo.

asdf

Gorzej ma ten, kto spotyka się z agresją za to jaki jest.

Zobacz więcej odpowiedzi (7)
americandream Odpowiedz

Bezduszny człowieczek z tego policjanta :o

ama1234 Odpowiedz

W tych czasach naprawde trudno znalesc takich ludzi jak Wy.. Naprawde niektorzy ludzie,sa okropni:( Ale mimo to i tak plus za Wasze poswiecenie :)

pocahontas007 Odpowiedz

też zawsze znoszę potrącone zwierzęta z ulicy a ludzie patrzą się na mnie jak na idiotkę :/
martwe zakopuje w lesie a żywe do weterynarza...

pocahontas007

@Sheela no niestety :( mama się nabija, że specjalnie na nie trafiam :(( jakies 4 koty i 3 ptaki pewnie byly :/

pocahontas007

@Sheela dziękuję ;) ale mam takie coś, że nie moge zostawić na jezdni zwierzaka czy jest żywy czy nie...

merfer Odpowiedz

fajnie, że poznałeś nową twarz, choć w niezbyt przyjemnych okolicznościach.

marzenoo Odpowiedz

wow dobre serce gratuluje

GallAnonim597 Odpowiedz

Ostatnio podczas rozmowy znajoma zajmująca się specjalnymi szkoleniami policji powiedziała, że ostatni nie umieli nawet ustawić zamka pistoletu w tylnym położeniu...

kadia12 Odpowiedz

Powiem tak ludzie jedza jak szaleń i nie raz jak czasem jedze z chłopakiem to widzę dużo zwierząt rozjechanych .Ludzie naprwdę są bez serca niektórzy .

chocolateaudi Odpowiedz

Policja ma sobie rączki brudzić? Nie, nie, oni wolą uciąć sobie drzemkę w klimatyzowanym radiowozie, no ludzie, trochę wyrozumiałości *sarkazm*

kasiak Odpowiedz

"Wyciągnęliśmy od niego z samochodu czarny worek, spakowałem kota do środka i zaproponował, żebyśmy zawieźli go do weterynarza." Albo zawieźliście zwłoki do wet albo udusiliście jeszcze żywego kota w worku...

Zobacz więcej komentarzy (1)
Dodaj anonimowe wyznanie