#1MCKx

Studiuję w jednym z większych polskich miast. Owo miasto znajduje się ponad 100 km od mojej rodzimej miejscowości, więc zmuszony jestem dojeżdżać. Akurat w tym semestrze trafił mi się super ułożony plan, który pozwala mi jeździć w poniedziałek rano.
Od jakiegoś czasu po drodze wsiada pewna dziewczyna, która zawsze siada obok mnie, za każdym razem.

Był poniedziałek, godzina poranna, jako że miałem parę rzeczy do zrobienia na studia, nie udało mi się złapać nawet chwili, by oddać się w objęcia Morfeusza i wypocząć. Wszystko wyglądało jak co tydzień, w końcu wsiadła i ona. Jak zwykle nienagannie ubrana, uśmiechnięta, jak co tydzień usiadła obok mnie. Tyle pamiętam. Usnąłem, wtulając się w jej rękę i opierając głowę na ramieniu. Gdy się obudziłem, zauważyłem, że całkiem daleko już zajechałem, rozejrzałem się wokół i zrozumiałem, że usnąłem na niej. Przeprosiłem i spytałem, czy nie narobiłem jej kłopotu, rozglądając się obok zauważyłem, że przejechała swój przystanek. Zapytałem o to, na co ona swoim anielskim głosem odpowiedziała ''tak, ale spałeś tak słodko, że nie chciałam ciebie budzić''. Speszyło mnie to co powiedziała, a ona gdy zrozumiała co powiedziała uciekła i wysiadła w w szczerym polu. Po prostu uciekła.
Nie mogę już doczekać się następnego spotkania :)
HedaLexa Odpowiedz

Zarywaj śmiało, bardziej wyraźnych znaków nie mogła Ci dać

Woozie

Czemu to nie może przydarzyć się mnie ?!? WHY

Stileto Odpowiedz

Kolego do boju! Nie wahaj się ani chwili :) POWODZENIA!

NiebieskoOka2345

Polaku do boju !!!! :D

xXxNoNamexXx2 Odpowiedz

oooo chłopie nie zmarnuj tego :D i napisz nam dalsze losy ....

SwagZCukrem Odpowiedz

A tu nagle dziewczyna zmieniła środek transportu xD

NFZ Odpowiedz

Powiedz jak się zachowywała na kolejnym spotkaniu

BananowyArbuz Odpowiedz

Ja się tylko dziwię, dlaczego nie zrozumiałeś tak jasnych znaków. Co gorsze, wnioskuję, że nigdy z nią nawet nie próbowałeś rozmawiać.

IWannaMore

A jak miał zrozumieć, jak tylko spał? Ona go kocha, a on śpi - kminisz to?

somlagi

znaki znakami, a nie lepiej porozmawiać?

ManAtTheWork Odpowiedz

daj znać jak się to rozwineło

Nelson Odpowiedz

Gdyby mi się zdarzyło tak przysnąć, to potencjalny adorator uciekłby w popłochu na widok mojej szeroko otwartej paszczy...

pandziatko Odpowiedz

hmm... miałam identyczną sytuację kiedyś :)

Korkociong Odpowiedz

Usiądzie gdzie indziej albo nie będzie rozmawiać nie przyjdzie albo bóg wie co

Zobacz więcej komentarzy (20)
Dodaj anonimowe wyznanie