Ja nie lubię liczb nieparzystych.
Jak byłam mała to musiałam zawsze jeść 'parzyście', wkurzało mnie jak na przykład na talerzu zostawał jeden naleśnik. Myślałam, że będzie mu smutno i prosiłam tatę by go zjadł.
Teraz już tak nie mam, chociaż czasami zdarza mi się liczyć jeszcze litery w danym słowie i sprawdzać czy jest parzyście. Śmieszne.
gwynbleidd
Też na ogół wolę parzyste liczby, bo sprawiają, że ogarnia mnie wtedy taki wewnętrzny spokój, że wszystko się zgadza, ale jeśli chodzi o mój wiek, to dużo bardziej wolę nieparzyste lata. W parzystych czuję się dziwnie
N3gan
gwynbleidd
Założone konto 24.03.2015. Fuj, tylko nie to. Nienawidze dwadziesia-cztery.
Tosz to podchodzi pod opentanie, udajse a wizyte do Proboszcza
Cosin
"Opętanie – stan umysłu, w którym poszczególny człowiek odczuwa, że znajduje się pod wpływem zewnętrznej, nie fizycznej, najczęściej osobowej siły lub zachowuje się w sposób, który sugeruje taki stan osobom trzecim.". Najpopularniejsza definicja. Myślę, że nic więcej dodać nie trzeba.
A ja nienawidze liczb 24 i 36!
Jak jest doba, nie mowie 24 godziny, tylko 1 Dobe. Tez jak sa 2-3 lata mowie normalnie, zamiast 24 miesiace (bo rok ma 12,) i 36 miesiecy. 4 godziny, zamiast 240 minut.
Ewentualnie sa 3 WYJATKI, gdzie akceptuje 24 .
W kontekscie doby, 24 godziny, tez 24 karatowe zloto jest drogie, i moze 1024 bo bylo w informatyce, jako 1024bajty na kilobajt. Np jak dla mnie 24 dzien miesiaca (oprocz 24 grudnia bo dostawalem prezenty), np. 24 kwiecien czy maj TO POWINIEN BYC USUNIETY Z KALENDARZA!!!
Tez jeszcze o ile temperatura ciala ma 36,6 stopnia, to mam 1 WYJATEK, i 2 ze obrot kola dookola to 360°, w innym kontekscie owa liczba, oraz z koncowka, czy bez, czy z zerem na koncu 360 1360, setki 3600, nie powinny w ogole wystepowac.
Co ciekawe tez nie lubie z koncowkami, np 124, 136, 536, 824 itd. I tez z zerami, 240 360 1240, 2400, 413600 itd. Kazdy czegos nie lubi.
Jednakze inwersja (42, 63, 421 itd) czy tez liczby 241, 365, czy 52457 są okej. Poniewaz nie zawieraja one owych liczb w koncowce.
Jak mam przebieg w aucie jezeli dojechalem do celu zalozmy, (liczba wymyslona) 117124 to dojezdzam jeszcz3 1 km do kilku, i mam ...125, czasem nawet i ...127. Lub tez mam przebieg (znow liczba wymyslona) 83600, to dojezdzam jeszcze 1km i mam 83601 i jest okej.
Nigdy mi sie nie udalo ustawic poziomu glosnosci na dluzszy czas w tv na "24" czy w radiu na "36", jezeli mam to zmieniam. Nie bez powodu napisalem w radiu wieksza glosnosc, bo lubie muzyke.
Tez jesli jest oferta wrzucona 24ego dnia miesiaca, lub o godzinie 11:24, czy 22:36 to NIE KLIKNE!!!!
Na jednej z szyldow zmienilem z 936 na 986.
MAM OGROMNA SCHIZE na pukcie tych 2 liczb i podobnych. Lacznie sa to 22 liczby w zakresie 1000.
N3gan
Mam odraze, nie wiem czemu.
Spowodowane to NIE JEST TYM ze 24ego lutego 22 wybuchla wojna na ukrainie, BO WCZESNIEJ TEZ ODRAZE MIALEM!!!
Życie mnie nauczyło, jakie to są liczby. Np, ja jak grałem w Grę Video to często na 24 poziomie, pech łapał, i gorzej mi szło, pozatym 24 dnia miesiąca zazwyczaj internet działał o 10% wolniej niż zwykle.
Akurat 24 najmniej denerwuje, bardziej mnie denerwuje 36, a jeszcze bardziej, 136, TYM DALEJ W LAS TYM GORZEJ!!! JAK WIDZE GOWNO POKROJU 724, 1524 1824 TO DOSTAJE AGRESJI!
OFICJALNIE OSWIADCZAM ZE TE LICZBY TO SZATAN I GOWNO!!!
Nawet na szyldzie w nocy gdy nikogo nie bylo, zmienilem markerem z 936 na 986 :)
Najgorsze są dekoracje (świeczki, słoiczki, figurki itp.) ustawione obok siebie w parzystej liczbie. Gdy są dwie, albo cztery, to nie daje mi to spokoju przez cały czas, gdy mam je w zasięgu wzroku. Zazwyczaj wtedy chowam jedną z tych rzeczy i jest ok :). Ostatnio w pracy koleżanka zostawiła mi wiadomość na karteczce i na końcu postawiła cztery kropki. Tak mnie to zdenerwowało, że mimo, iż nikt już tego nie zobaczy, musiałam dodać piątą, żeby było nieparzyście.
N3gan
Ja też nie lubię, wręcz NIENAWIDZĘ ale wybranych parzystych liczb, tylko dwoch, 24 i 36 na widok tych liczb jak widzę czy słyszę humor mi się psuje. Reszta liczb parzystych jest okej Np. 2, 4 czy 10 jest okej, czy też 22, 32, 50, czy 54. Więc w czym rzecz? Też nieparzyste są okej.
Nerwica natręctw?
Nerwica natręctw to nie tylko niechęć do jednej liczby.
Błagam, nie diagnozujcie ludzi na odległość.
Na końcu jest znak zapytania Naiana.
A jezeli ja boje się parzystych liczb to tez nerwica natręctw? Zawsze kiedy mam cos zrobic dwa razy robie to trzy razy byle tylko bylo nieparzyscie
Ja za to uwielbiam 9
9
9
9
9
9
9
9
9
9
9
9
9
9
9
9
9
Proszę. :)
Ja też uwielbiam liczbę 9! Odkąd pamiętam zawsze miałam numer 9 w dzienniku, teraz niestety mam 8 :( Tak blisko...
Ja uwielbiam liczbę dwa, bo jest taka zgrabna, ósemki nienawidzę, bo jest taka jakaś gruba
Ja uwielbiam 3 i też zawsze byłam trzecia w dzienniku. Niestety teraz jestem pierwszą.
I robisz sobie 9 plam na bluzce? ;-)
Masz jeden nos, jedno serce oraz ogólnie jedno życie.
@MuppToJa
N3gan
+1
Ja nie lubię liczb nieparzystych.
Jak byłam mała to musiałam zawsze jeść 'parzyście', wkurzało mnie jak na przykład na talerzu zostawał jeden naleśnik. Myślałam, że będzie mu smutno i prosiłam tatę by go zjadł.
Teraz już tak nie mam, chociaż czasami zdarza mi się liczyć jeszcze litery w danym słowie i sprawdzać czy jest parzyście. Śmieszne.
Też na ogół wolę parzyste liczby, bo sprawiają, że ogarnia mnie wtedy taki wewnętrzny spokój, że wszystko się zgadza, ale jeśli chodzi o mój wiek, to dużo bardziej wolę nieparzyste lata. W parzystych czuję się dziwnie
gwynbleidd
Założone konto 24.03.2015. Fuj, tylko nie to. Nienawidze dwadziesia-cztery.
1
1
1
1
1
1
1
1
1
1
1
1
1
1
1
1
1
1
1
1
1
1
1
1
1
1
Jestem zła. 😎
Ten coś masz nie rowno pod kopuło
Grazynko dzisiaj niedziela, bylas w kosciele?
Gdyby to była jedna jedynka byłabyś zła.
W takim razie:
1
Ja znam gościa który nienawidzi czwórki
Blisko, ja nienawidze liczby 24!
1 to cyfra a nie liczba :P
1 TO LICZBA I CYFRA jednoczesnie :)
Tosz to podchodzi pod opentanie, udajse a wizyte do Proboszcza
"Opętanie – stan umysłu, w którym poszczególny człowiek odczuwa, że znajduje się pod wpływem zewnętrznej, nie fizycznej, najczęściej osobowej siły lub zachowuje się w sposób, który sugeruje taki stan osobom trzecim.". Najpopularniejsza definicja. Myślę, że nic więcej dodać nie trzeba.
A ja nienawidze liczb 24 i 36!
Jak jest doba, nie mowie 24 godziny, tylko 1 Dobe. Tez jak sa 2-3 lata mowie normalnie, zamiast 24 miesiace (bo rok ma 12,) i 36 miesiecy. 4 godziny, zamiast 240 minut.
Ewentualnie sa 3 WYJATKI, gdzie akceptuje 24 .
W kontekscie doby, 24 godziny, tez 24 karatowe zloto jest drogie, i moze 1024 bo bylo w informatyce, jako 1024bajty na kilobajt. Np jak dla mnie 24 dzien miesiaca (oprocz 24 grudnia bo dostawalem prezenty), np. 24 kwiecien czy maj TO POWINIEN BYC USUNIETY Z KALENDARZA!!!
Tez jeszcze o ile temperatura ciala ma 36,6 stopnia, to mam 1 WYJATEK, i 2 ze obrot kola dookola to 360°, w innym kontekscie owa liczba, oraz z koncowka, czy bez, czy z zerem na koncu 360 1360, setki 3600, nie powinny w ogole wystepowac.
Co ciekawe tez nie lubie z koncowkami, np 124, 136, 536, 824 itd. I tez z zerami, 240 360 1240, 2400, 413600 itd. Kazdy czegos nie lubi.
Jednakze inwersja (42, 63, 421 itd) czy tez liczby 241, 365, czy 52457 są okej. Poniewaz nie zawieraja one owych liczb w koncowce.
Jak mam przebieg w aucie jezeli dojechalem do celu zalozmy, (liczba wymyslona) 117124 to dojezdzam jeszcz3 1 km do kilku, i mam ...125, czasem nawet i ...127. Lub tez mam przebieg (znow liczba wymyslona) 83600, to dojezdzam jeszcze 1km i mam 83601 i jest okej.
Nigdy mi sie nie udalo ustawic poziomu glosnosci na dluzszy czas w tv na "24" czy w radiu na "36", jezeli mam to zmieniam. Nie bez powodu napisalem w radiu wieksza glosnosc, bo lubie muzyke.
Tez jesli jest oferta wrzucona 24ego dnia miesiaca, lub o godzinie 11:24, czy 22:36 to NIE KLIKNE!!!!
Na jednej z szyldow zmienilem z 936 na 986.
MAM OGROMNA SCHIZE na pukcie tych 2 liczb i podobnych. Lacznie sa to 22 liczby w zakresie 1000.
Mam odraze, nie wiem czemu.
Spowodowane to NIE JEST TYM ze 24ego lutego 22 wybuchla wojna na ukrainie, BO WCZESNIEJ TEZ ODRAZE MIALEM!!!
Życie mnie nauczyło, jakie to są liczby. Np, ja jak grałem w Grę Video to często na 24 poziomie, pech łapał, i gorzej mi szło, pozatym 24 dnia miesiąca zazwyczaj internet działał o 10% wolniej niż zwykle.
Akurat 24 najmniej denerwuje, bardziej mnie denerwuje 36, a jeszcze bardziej, 136, TYM DALEJ W LAS TYM GORZEJ!!! JAK WIDZE GOWNO POKROJU 724, 1524 1824 TO DOSTAJE AGRESJI!
OFICJALNIE OSWIADCZAM ZE TE LICZBY TO SZATAN I GOWNO!!!
Nawet na szyldzie w nocy gdy nikogo nie bylo, zmienilem markerem z 936 na 986 :)
Na zakonczenie dalem ciag arytmetyczny.
12 30 48 60 72 84 96
18 27 54 72 90 108
16 20 25 28 32 34
9 18 27 35 45
8 16 22 32
7 16 26 37 46 56 66 76 86 96 106 116.
Umie liczyc, jednakze bledy te zostaly zrobione C.E.L.O.W.O.
Najgorsze są dekoracje (świeczki, słoiczki, figurki itp.) ustawione obok siebie w parzystej liczbie. Gdy są dwie, albo cztery, to nie daje mi to spokoju przez cały czas, gdy mam je w zasięgu wzroku. Zazwyczaj wtedy chowam jedną z tych rzeczy i jest ok :). Ostatnio w pracy koleżanka zostawiła mi wiadomość na karteczce i na końcu postawiła cztery kropki. Tak mnie to zdenerwowało, że mimo, iż nikt już tego nie zobaczy, musiałam dodać piątą, żeby było nieparzyście.
Ja też nie lubię, wręcz NIENAWIDZĘ ale wybranych parzystych liczb, tylko dwoch, 24 i 36 na widok tych liczb jak widzę czy słyszę humor mi się psuje. Reszta liczb parzystych jest okej Np. 2, 4 czy 10 jest okej, czy też 22, 32, 50, czy 54. Więc w czym rzecz? Też nieparzyste są okej.