#20e86
Kiedy gotuję, zakładam fartuch i udaję gospodynię z XIX wieku, z Wyspy Księcia Edwarda. Kiedy idę w góry, bawię się, że idę Śródziemiem, albo na Dzikim Zachodzie. Kilka lat temu przebierałam się nawet po domu. Miałam samodziałową sukienkę do sprzątania i szatę Hogwartu do nauki. Mój mąż o tym wie i traktuje to jako nieszkodliwe dziwactwo. Mieszkanie też urządzam a'la Norę Weasleyów, bo pasuje do prawie wszystkich moich fantazji.
Uwielbiam bawić się w to, że żyję w książkach.
Ale z ciebie wariatka, normalnie Mariolka Krejzolka.
Oj chyba już wiem co sobie obejrzę dla zabicia tej nudy :p
Lepiej nie.
Zejdźcie z autorki. Ma swoje nieszkodliwe, raczej anonimowe dziwactwo. Poczuliście się urażeni tą "wariatką"?
Dzięki za odpowiedzi :)
Norskekatten, ale przecież to wyznanie ma prawo Ci się nie podobać. Szczerze mówiąc, ja też chciałbym przeczytać coś mocniejszego. Tylko, tak jak mówi Zanzara, po co to oburzenie w komentarzach (nie Twoich)?
Jesteś chyba jedynym rodzicem na tej stronie, który nie napisał "mam dwójkę WSPANIAŁYCH/CUDOWNYCH dzieci". Zawsze mnie zastanawia co w tych dzieciach może być takiego wspaniałego lub cudownego. Wodę w wino zmieniają czy coś?...
W zasadzie, to standardowy sposób oznaczenia, że z dziećmi wszystko w normie i autor nie ma większych problemów.
Wow, jestem taka normalna, ale wydaje mi się, że jestem taka niezwykła...
Nie wiesz NIC o byciu wariatką, dzieciaku...
Jakieś takie słodkie, kochane i nieszkodliwe to wariactwo i to. Anonimowe. Plusik
Dobrze, że do szafy w poszukiwaniu Narnii nie weszłaś ;)
Śmieszy mnie nieużywanie żeńskich form. Jestem mamą i nauczycielem, no miałam małego mindfucka w określeniu płci autorki 😅
Bo ja poprostu nienawidzę żeńskich form. :D "nauczycielka" brzmi jeszcze normalnie, ale te wszystkie "psycholożki" i inne "kolejarki" przyprawaiają mnie o nerwicę tak, jak niektórych moje wyznanie 🤣🤣
Moim zdaniem potrafisz ubarwić swoje życie. Oczywiście wszyscy, którzy utknęli w szarzyźnie i już tam się urządzili nazwą Cię wariatką. Nie ja.
Brawo! Fajnie,że są tak kreatywne kobiety :)
Napisz może własną książkę? ;) Z taką wyobraźnią to może być ciekawe!