#3HFBQ
Czasami jak spotykam się z absurdalną sytuacją, to po prostu zaczynam śmiać się jak głupia - tak było tym razem. Młody ze złości wszedł za zasłonę - by zrobić nam na złość i stamtąd wygłaszał swoją tyradę. No i niby zwykła sytuacja, tylko że Młody ma już 11 lat.
Boże, gdzie popełniłam błąd?
Obiecałam mu, że jak za kilka lat przyprowadzi do domu dziewczynę, będą się przytulać, to wpadnę do pokoju, wepchnę tyłek między nich i powiem do dziewczyny "No to posuń się, matka przyszła go uśpić!". Naprawdę tak zrobię.
Oj tam od razu dziecko uśpić.... można oddać do schroniska
Jest po północy a ja po przeczytaniu tego komentarza nie mogę przestać się śmiać w głos 😂😂
^
A co zmienia fakt, że jest po północy? Chwalisz się tym, że możesz nie chodzić spać przed dwunastą bo rano nie musisz iść na przyrke?(:
Szczerze to sama bym tak zrobiła!
Tylko zapamiętaj, żeby wpaść tam z butelką ciepłego mleczka....
Albo po prostu gołą piersią :P
I za parę lat przeczytamy wyznanie syna o tym jak matka zniszczyła jego dobre imię przy wybrance serca :D
Jeśli tak robi to popełniłaś błąd. Ogromny. Aczkolwiek wychowanie dziecka jest bardzo trudne i sam nie wiem, czy mi by się udało
kurde, nie lubię dzieci. Z wielu powodów. I wiem, że sama byłam dzieckiem, i byłam upierdliwa do kwadratu. Ale jednak w wieku lat 11 nikt nie usypiał mnie. Miałam iść spać i nikt mnie jakoś przesadnie nie sprawdzał, czasem czytałam długo, a potem żałowałam rano, a czasem szłam spać jak mama kazała.
Zamiast czekać na zrobienie cyrku za kilka lat, już teraz zacznij go wychowywać prawidłowo.
Ale, w sumie, przecież nie wiemy, jak na co dzień wygląda zachowanie chłopaka, być może to nie jest wynik złego wychowania, a tylko jednorazowy wybryk dziecka. Ale fakt, sama zastanowiłam się przez moment nad tym, że to dziwne, żeby 11latka trzeba było "usypiać".
A co to znaczy "wychowywać prawidłowo"? Gdyby to było takie proste i oczywiste to zapewne tego problemu by nie było
Kings, jakby to był jednorazowy wybryk, to autorka nie robiłaby z tego problemu.
Ariadna, poczytaj sobie metody Janusza Korczaka.
Polecam książkę 'Jak słuchać żeby dzieci do nas mówiły, jak mówić żeby dzieci nas słuchały' czy tam na odwrót. Jest tego cała seria i naprawdę może się przydać jeżeli ktoś chce sensownie wychować dzieci.
Tylko o tym nie zapomnij!! :D
Hej, Elena :D
Nie uda Ci się. On nie przyprowadzi nigdy dziewczyny. Ma 11 lat a mamusia go usypia.
Zajmij się lepiej wychowaniem tego bachora a nie opisywaniem takich żenujących sytuacji.