#3d8OO

Tytułem wstępu, mieszkam w Niemczech, ale na co dzień w domu mówię po polsku.

Parę lat temu moja przyjaciółka zorganizowała imprezę z okazji swojej 18. Jako że dziewczę jest z gatunku tych pozytywnie stukniętych, to wszyscy goście mieli się przebrać za postacie z bajki lub filmu. Ja dopasowałam przebranie do stanu zdrowia - grypa, katar i gorączka - i przybyłam jako Kapitan Jack Sparrow, wyjątkowo wiarygodnie prezentując jego słaniający się krok.

Gdzieś koło północy dotarło do mnie, że jeśli zaraz się nie ewakuuję, to Jack padnie grypowym trupem. Kochany zaspany tatuś na szczęście odebrał telefon, a zaraz potem mnie, by bezpiecznie odwieźć Jacka do kapitańskiej koi.

Już było widać port na horyzoncie, a tu nagle kontrola policyjna. Polizei, proszę wyłączyć silnik, prawo jazdy do kontroli... Nie ma! Tatuś zostawił portfel w domu, zdarza się, ale jednak nerwy są. Kiedy policjant wypisywał mandat, ja z tatą - oczywiście piękną zakatarzoną polszczyzną - rozpaczałam nad stratą cennych dukatów. Nawet nie zauważyłam, kiedy policjant zaświecił na nas latarką, ogarnął moje przebranie i taty piżamę, i uśmiechnął się szeroko:
- Pan jedzie do łóżka spać, a pani wyzdrowieć, kapitanie! Ahoi!

Polak Polaka zrozumie :-)
adave Odpowiedz

Nie ma to jak przyjść z grypą na imprezę, wirus party zanim to było modne 👍

Rabiosa

O tym samym pomyślałam, ale jeszcze niedawno dla większości ludzi to nie było wcale takie gorszące i karygodne. Dopiero pandemia uświadomiła niektórym, że chodzenie chorym do pracy, szkoły czy na imprezę nie świadczy o bohaterstwie czy byciu hardkorem a o kompletnym braku wyobraźni i odpowiedzialności.

Inu Odpowiedz

Wtf, kto chodzi chory na imprezę xd

Ifyoulikeme Odpowiedz

Z gorączką na imprezę, brawo. Bo by mi przepadło chlanie, co z tego, że zarażę 20 osób.

Dragomir

Chciała się odkazić od środka, no co :)

ohlala Odpowiedz

Wyznanie pokazujące, dlaczego wszelkie wirusy tak łatwo się rozprzestrzeniają: niektórzy ludzie są debilami.

Anwute Odpowiedz

I nie dotarło do Ciebie, jak kretyńskie to było zachowanie? W wyznaniu nie widzę ani krzty refleksji nad swoją głupotą

Hamlet Odpowiedz

A to anonimowe bo takie durne, tak? Ojciec skrajnie nieodpowiedzialny, Ty bezmyślna. I po latach się chwalisz, zamiast puknąć się w główkę. W obecnych czasach to wyznanie brzmi jak bait, ale niestety było dodane dawno temu.

DeMonica69 Odpowiedz

Do tej pory pamiętam imprezę sprzed 14 lat, gdzie tylko jedna osoba miała grypę żołądkowa :)

Dodaj anonimowe wyznanie